reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
No cóż 🤦😂🙈. Stękała mi ta jaszczurka 1,5 godziny po jedzeniu
nie zeby Cie straszyc, ale ok 7-10 dnia po narodzinach moga sie wlasnie pojawiac gazy i rozne dolegliwosci brzudzkowe. Masuj duzo, mozesz kupic bio gaia to probiotyk i podawac 5 kropel dziennie zeby troszke pomoc jelitom i tyle. Duzo cierpliwosci.
 
nie zeby Cie straszyc, ale ok 7-10 dnia po narodzinach moga sie wlasnie pojawiac gazy i rozne dolegliwosci brzudzkowe. Masuj duzo, mozesz kupic bio gaia to probiotyk i podawac 5 kropel dziennie zeby troszke pomoc jelitom i tyle. Duzo cierpliwosci.
Oj bio gaje podaje do tej pory-bo diete rozszerzam no i mm po 6 miesiacu a ona zle reaguje na zmiany zywieniowe-po tatusiu🥴
 
mnie drugi porod wogole nie ruszal, nie spalam po nocach tylko ze wzgledu na corke, bo rodzilam w czasie najwiekszych restrykcji, mama nie mogla przyleciec, mala musiala zostac ze znajomymi. Bardzo to przezywalam. A potem sie okazalo, ze ona super dala rade, choc na porodowke jechalam ryczac cala droge.
Matko, pamiętam ten dzień jak jechałaś do porodu. Faktycznie wtedy było najgorzej z restrykcjami. Pierwsze covidy.
 
reklama
Bepanten. Ja już się boję A co dopiero dzień przed 😂😥 u fryzjera i kosmetyczki była?
Byłam byłam, jestem już gotowa na tip top , tylko kuwa boję się, że coś nam się może stać..... Ja pitole nie pamiętam czy przy pierwszej cesarce też dzień wcześniej już przeżywałam, pamiętam jak jechałam do kliniki to tylko powiedziałam mężowi, że jak mi się coś stanie to Nine ma kochać za dwoje, a już na sali operacyjnej jak mi dali uspokajacza to tylko patrzyłam w tą lampę nad stołem czy widać moje flaki hehe, także dobrze mnie naszprycowali 😁, może jutro też coś fajnego dadzą na wyluzowanie
 
Do góry