reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

No cóż 🤦😂🙈. Stękała mi ta jaszczurka 1,5 godziny po jedzeniu
Może troszkę za dużo mleczka? Moja jako noworodek w szpitalu wciągała tyle ile jej dałam. Przez pierwsze dni czasem podałam mm, nie wiedziałam ile dać, położne że 40 ml, wlałam więcej i wszystko wypiła.
Mam za swoje, dzisiaj córka o 2 w nocy wstała i ryczy, konia nie ma!, wyskoczyłam jak z procy i szukam w tym bałaganie .....znalazłam, poszła sobie spać a ja nie mogłam zasnąć od 2-4, siedzę jak kapeć. O mój szef zaraz do mnie przylezie, już go słyszę...
 
reklama
@fredka84 no nie dojechałam na tą karpatkę🤣 bo pomimo tego że lekarz wziol nas szybciej i wszystko jest ok i będzie tak dalej o ile będę pilnowała się z tymi cukrami to zadowoleni że szybciej będzie my w domu cyk w auto i kierunek dom tylko ze były takie korki że nawigacja poporowadzila nas uj wie gdzie i jechaliśmy dwa razy dłużej 🤦‍♀️kolejna wizyta za 4 tygodnie a za dwa mam prenatalne ostatnie 😉a i z ciekawszych rzeczy to wczoraj przed wyjazdem do lekarza listonoszka zdarzyła przynieść mi jeszcze mandat za przekroczenie prędkości 🤣
 
nie zeby Cie straszyc, ale ok 7-10 dnia po narodzinach moga sie wlasnie pojawiac gazy i rozne dolegliwosci brzudzkowe. Masuj duzo, mozesz kupic bio gaia to probiotyk i podawac 5 kropel dziennie zeby troszke pomoc jelitom i tyle. Duzo cierpliwosci.
Słyszałam właśnie już o tej bio gai i całkiem o tym zapomniałam 🤦. A siostra mi już jakiś czas temu żeby kupić jakiś probiotyk. Dziś siądę do kompa to sobie zamówię 😘
 
A jak u ciebie sytuacja? Jak sobie radzicie? Jak się czujesz po cc?
Hej Dziewczyny,

Po CC czuję się doskonale, poddałam się z KP, odciągam mleko daje butelkę. Podjęcie tej decyzji było dla mnie okropnie trudne, więc ryczałam dniami i nocami 😭 Wczoraj byłam u pediatry i oczywiście przez 10 minut nawijała mi jak bardzo krzywdzę dziecko nie przystawiając do piersi, że ona wie, że to się nie chce wstawać do dziecko i karmić co godzinę, że tracę więź z dzieckiem itd... 😭 Namieszała mi i znów złapałam doła, a czułam się już o niebo lepiej, super spędzałam czas z małą, przytulanie i inne przyjemności.
Młoda bardzo płacze pomiędzy 19-23, już nam kolki lekarz wmówił ale ja zauważyłam, że nic jej nie jest, ona po prostu potrzebuje być blisko i się przytulać, wtedy od razu robi się spokojna. No i mam problem, bo nie wybraliśmy jednak imienia 🙈
Lea albo Gabriela 🤔💭(mąż jest francuzem i musimy wybrać imię co i u nas i we Francji brzmi tak samo 🙈)
 
Hej Dziewczyny,

Po CC czuję się doskonale, poddałam się z KP, odciągam mleko daje butelkę. Podjęcie tej decyzji było dla mnie okropnie trudne, więc ryczałam dniami i nocami 😭 Wczoraj byłam u pediatry i oczywiście przez 10 minut nawijała mi jak bardzo krzywdzę dziecko nie przystawiając do piersi, że ona wie, że to się nie chce wstawać do dziecko i karmić co godzinę, że tracę więź z dzieckiem itd... 😭 Namieszała mi i znów złapałam doła, a czułam się już o niebo lepiej, super spędzałam czas z małą, przytulanie i inne przyjemności.
Młoda bardzo płacze pomiędzy 19-23, już nam kolki lekarz wmówił ale ja zauważyłam, że nic jej nie jest, ona po prostu potrzebuje być blisko i się przytulać, wtedy od razu robi się spokojna. No i mam problem, bo nie wybraliśmy jednak imienia 🙈
Lea albo Gabriela 🤔💭(mąż jest francuzem i musimy wybrać imię co i u nas i we Francji brzmi tak samo 🙈)
Qrwa a potem sie dziwic ze depresje poporodowe jak na takiego konowala die trafi co wpedza natke w poczucie winy.Ja juz bym do takiego lekarza nie poszla.
 
Byłam byłam, jestem już gotowa na tip top , tylko kuwa boję się, że coś nam się może stać..... Ja pitole nie pamiętam czy przy pierwszej cesarce też dzień wcześniej już przeżywałam, pamiętam jak jechałam do kliniki to tylko powiedziałam mężowi, że jak mi się coś stanie to Nine ma kochać za dwoje, a już na sali operacyjnej jak mi dali uspokajacza to tylko patrzyłam w tą lampę nad stołem czy widać moje flaki hehe, także dobrze mnie naszprycowali 😁, może jutro też coś fajnego dadzą na wyluzowanie
Miałam te same obawy. A słuchajcie w trakcie cc okazało się, że moje mięśniaki są duże i jest ich więcej niż myśleli i nagle mówią, nie zszyjemy hmacicy przez mieśniaki (fachowo: brak możliwości odtworzenia ciągłości mięśnia macicy) nie da się, proszę zawołać profesora i jeszcze kogoś. Po konsylium zdecydowano o wycięciu 4 mięśniaków i wprowadzono dren (o jak ja się nameczyłam z tym worem krwi u boku do samego wyjścia ze szpitala). W trakcie cc straciłam ponad litr krwi, byłam wykończona i na maksa przestraszona ale po znieczuleniu nie dało się uciec ze stołu 😂🙈
 
Nic jeszcze nie dostałam. Jestem ciekawa co ty tam mi wysłałaś 😜. Jak to nie termomix, to ja już nie wiem 😂
Ta paczka się do mnie przykleila bo kilka razy ja wysłałam A wracała do mnie jak bumerang, przez pocztę nie bo nagle produ nie bylo A przez in post kilka razy bo skrytki myliłam. Zobacz ile tam jest listów przewozowych ponaklejanych ;)
 
reklama
Miałam te same obawy. A słuchajcie w trakcie cc okazało się, że moje mięśniaki są duże i jest ich więcej niż myśleli i nagle mówią, nie zszyjemy hmacicy przez mieśniaki (fachowo: brak możliwości odtworzenia ciągłości mięśnia macicy) nie da się, proszę zawołać profesora i jeszcze kogoś. Po konsylium zdecydowano o wycięciu 4 mięśniaków i wprowadzono dren (o jak ja się nameczyłam z tym worem krwi u boku do samego wyjścia ze szpitala). W trakcie cc straciłam ponad litr krwi, byłam wykończona i na maksa przestraszona ale po znieczuleniu nie dało się uciec ze stołu 😂🙈
Jezusie
 
Do góry