ciężaróweczki po in vitro

[PaulinkaP]

Normalnie mozesz testowac cos w okolicy spodziewanego okresu.Bo to jednak starania naturalne wiec ciezko cokolwiek przewidziec.Trzymam kciuki za owocne przytulanki.

Dziękuję bardzo no tak wychodzi ,że okres powinien być 26 i tak mam testować Tyle czasu przecież to oszalec można ,od wtorku mam brać dufaston tak dziwnie bez tych wszystkich leków

 

[Kasiekt]

@fredka84 no jak tam nie zamneli Cie??

 

[fredka84]

@fredka84 no jak tam nie zamneli Cie??

Ech, w biedrze jeszcze byłam a tam się normalnie czasoprzestrzeń zakręca
Byłam na tym komisariacie i już mam dwie nowe koleżanki. Musiał wyjść temat mojej niepłodności bo wysyłałam tej policjantce screeny wiadomości z forum. Babki mi serdecznie gratulowały ciąży i taki się ciepło na serducho zrobiło . I zobaczcie jaki los jest przewrotny: jedna policjantka ma 5-tkę dzieci a druga co była z nią w pokoju, ma tylko jedno i nie może donosić kolejnej ciąży .
Ja mam znów jakieś dziwne obawy i się stresuję im bliżej porodu. Zawsze tak jest jak komuś opowiem o mojej walce i znów sobie uświadamiam jakie mam szczęście. No kuwa boję się o te dziecko. Już bym chciała żeby się urodziło i w dupie z tą moja piękna datą

 

[nieagatka]

Boję się że wyjdzie + i mnie nie przyjmą prywatnie i odeślą do szpitala państwowo, a tyle " dobroci" słyszałam o naszym szpitalu, że rączki opadają

nie sadze zby to tak dzialalo. Prywatny porod to kasa. Z pozytywnym testem czy bez

 

[mArusia33]

Ech, w biedrze jeszcze byłam a tam się normalnie czasoprzestrzeń zakręca
Byłam na tym komisariacie i już mam dwie nowe koleżanki. Musiał wyjść temat mojej niepłodności bo wysyłałam tej policjantce screeny wiadomości z forum. Babki mi serdecznie gratulowały ciąży i taki się ciepło na serducho zrobiło . I zobaczcie jaki los jest przewrotny: jedna policjantka ma 5-tkę dzieci a druga co była z nią w pokoju, ma tylko jedno i nie może donosić kolejnej ciąży .
Ja mam znów jakieś dziwne obawy i się stresuję im bliżej porodu. Zawsze tak jest jak komuś opowiem o mojej walce i znów sobie uświadamiam jakie mam szczęście. No kuwa boję się o te dziecko. Już bym chciała żeby się urodziło i w dupie z tą moja piękna datą

Ty to widzę jesteś jak ja jakas koleżanka np chce zdjęcie a ja wyślę a później Boże a jak ona mi źle życzy i mnie zaczaruje i już rozkminy lecą Ty to już masz małego prawie w rękach

 

[motylek24]

Ech, w biedrze jeszcze byłam a tam się normalnie czasoprzestrzeń zakręca
Byłam na tym komisariacie i już mam dwie nowe koleżanki. Musiał wyjść temat mojej niepłodności bo wysyłałam tej policjantce screeny wiadomości z forum. Babki mi serdecznie gratulowały ciąży i taki się ciepło na serducho zrobiło . I zobaczcie jaki los jest przewrotny: jedna policjantka ma 5-tkę dzieci a druga co była z nią w pokoju, ma tylko jedno i nie może donosić kolejnej ciąży .
Ja mam znów jakieś dziwne obawy i się stresuję im bliżej porodu. Zawsze tak jest jak komuś opowiem o mojej walce i znów sobie uświadamiam jakie mam szczęście. No kuwa boję się o te dziecko. Już bym chciała żeby się urodziło i w dupie z tą moja piękna datą

Przecież 22 to już za chwilę. Byłaś na ktg? Jeśli masz stawić się 21 to zjedz śniadanie, na pewno tego dnia CC nie będzie. Zresztą jeszcze potrzebna konsultacja anestezjologa. Mnie na konsultację przez cały szpital na wózku inwalidzkim wiozła położna, jak podjechała machiną to nie chciałam wsiadać. Szybko mnie przekonała, daleko w cholerę i na pewno w drodze powrotnej bym urodziła, wszak od trzech miesięcy nie chodziłam

 

[Kachar]

nie sadze zby to tak dzialalo. Prywatny porod to kasa. Z pozytywnym testem czy bez

Nie rozumiem

 

[Kasiekt]

Ech, w biedrze jeszcze byłam a tam się normalnie czasoprzestrzeń zakręca
Byłam na tym komisariacie i już mam dwie nowe koleżanki. Musiał wyjść temat mojej niepłodności bo wysyłałam tej policjantce screeny wiadomości z forum. Babki mi serdecznie gratulowały ciąży i taki się ciepło na serducho zrobiło . I zobaczcie jaki los jest przewrotny: jedna policjantka ma 5-tkę dzieci a druga co była z nią w pokoju, ma tylko jedno i nie może donosić kolejnej ciąży .
Ja mam znów jakieś dziwne obawy i się stresuję im bliżej porodu. Zawsze tak jest jak komuś opowiem o mojej walce i znów sobie uświadamiam jakie mam szczęście. No kuwa boję się o te dziecko. Już bym chciała żeby się urodziło i w dupie z tą moja piękna datą

Wercia jak juz urodzisz to zobaczysz wyjscie samej do Biedry to bedzie rozrywka i tylko na to bedziesz czekala-wspomnisz moje slowa
No wiesz my mamuski invitrowe wiemy chyba za duzo.Wszystko przezywamy bo ta walka czasami przeciez kilkunastoletnia swoje nam w glowach robi.
No tak bardzo duzo jest kobiet,par ktore dotyka nieplodnosc czy to pierwotna czy wtorna.
A Ty juz tylko mysl pozytywnie bo lada dzien Kajetan bedzie z Toba

 

[motylek24]

Wercia jak juz urodzisz to zobaczysz wyjscie samej do Biedry to bedzie rozrywka i tylko na to bedziesz czekala-wspomnisz moje slowa
No wiesz my mamuski invitrowe wiemy chyba za duzo.Wszystko przezywamy bo ta walka czasami przeciez kilkunastoletnia swoje nam w glowach robi.
No tak bardzo duzo jest kobiet,par ktore dotyka nieplodnosc czy to pierwotna czy wtorna.
A Ty juz tylko mysl pozytywnie bo lada dzien Kajetan bedzie z Toba

A taki wypad na posterunek policji to będzie wydarzenie miesiąca .

 

[Kasiekt]

A taki wypad na posterunek policji to będzie wydarzenie miesiąca .

Hehehe o tak