reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
W końcu powiew zmian , może i porody będą normalnie z ojcami. Znoszą kwarantanny po kontakcie, będzie można w miarę normalnie funkcjonować. Oby to był koniec tego cyrku z covidem.
 
Tak po krotce.
 

Załączniki

  • FB_IMG_1644416667704.jpg
    FB_IMG_1644416667704.jpg
    53 KB · Wyświetleń: 67
Moja klinika w której chce rodzić wymaga negatywnego testu żeby mnie przyjąć, walić to że męża nie wpuszcza, no tylko na 2h po porodzie, potem na wypis może tylko przyjechać po nas , ale trudno przeżyję, ale jak mi wyjdzie test pozytywny to ja nie wiem co zrobię, usiądę tam chyba I zacznę płakać, boję się rodzić w państwowym szpitalu 😫😫😫😫
 
Moja klinika w której chce rodzić wymaga negatywnego testu żeby mnie przyjąć, walić to że męża nie wpuszcza, no tylko na 2h po porodzie, potem na wypis może tylko przyjechać po nas , ale trudno przeżyję, ale jak mi wyjdzie test pozytywny to ja nie wiem co zrobię, usiądę tam chyba I zacznę płakać, boję się rodzić w państwowym szpitalu 😫😫😫😫
Ja też mam zrobić test na dzień/dwa przed przyjęciem na oddział.
Ja prawdopodobnie przeszłam covida jakieś 3 tygodnie temu. Ale nie poszłam na wymaz tylko sama sobie zrobiłam izolacje i test domowy. Mam do tej pory problem z węchem i smakiem więc wszystko wskazuje że to byl covid.
 
reklama
Moja klinika w której chce rodzić wymaga negatywnego testu żeby mnie przyjąć, walić to że męża nie wpuszcza, no tylko na 2h po porodzie, potem na wypis może tylko przyjechać po nas , ale trudno przeżyję, ale jak mi wyjdzie test pozytywny to ja nie wiem co zrobię, usiądę tam chyba I zacznę płakać, boję się rodzić w państwowym szpitalu 😫😫😫😫
ale to normalne ze wymagaja testu przed przyjeciem. Grunt zeby nie przyszlo im do glowy dziecka izolowac, reszta to pikus.
 
Do góry