reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Dziewczyny, dodzwoniłam się do szpitala. O dziwo załatwiłam wszystko przez telefon. Pan zapytał o skierowanie z jakiego powodu, na kiedy mam termin, jakie leki biorę i w sumie to wszystko. Mówię mu że jestem teraz w 37+1 a on, żeby przyjechać na izbę przyjęć w 39 tygodniu, czyli 21.02.2022. i wtedy postanowią czy w ten sam dzień będzie cesarka czy na drugi. Mam wykonać wymaz na dzien lub dwa przed przyjęciem na izbę.
Mówię kolesiowi czy to wszystko bo słyszałam że muszę rozmawiać z ordynatorem o cesarce. A on się pyta czy chcę z nim gadać - ja mówię że nie. To on mówi że to wszystko i już załatwione. Jakiś niedosyt czuję 🤔. 3 min rozmowy i koniec 🤔
No to z tej rozmowy wynika że mam niby urodzić w 39+1 lub 39+2. Dobrze tak???
super. Czyli da sie jednak bez problemu. Moja Inka jest z 39+1.
No to juz mozesz sie mentalnie nastawiac i za 2tyg bedziesz zmieniac pieluchy 😁😁😁😁
 
reklama
super. Czyli da sie jednak bez problemu. Moja Inka jest z 39+1.
No to juz mozesz sie mentalnie nastawiac i za 2tyg bedziesz zmieniac pieluchy 😁😁😁😁
Wezzz, normalnie nie wierzę w to co się dzieje 😱. No niby wiem że mam ten brzuch i jest tam dziecko, no ale że ono zaraz będzie takie realne ???😱. No jestem w szoku 😂
Kurczę, żeby mnie szybciej nic nie wzięło. Muszę się oszczędzać
 
Dziewczyny, dodzwoniłam się do szpitala. O dziwo załatwiłam wszystko przez telefon. Pan zapytał o skierowanie z jakiego powodu, na kiedy mam termin, jakie leki biorę i w sumie to wszystko. Mówię mu że jestem teraz w 37+1 a on, żeby przyjechać na izbę przyjęć w 39 tygodniu, czyli 21.02.2022. i wtedy postanowią czy w ten sam dzień będzie cesarka czy na drugi. Mam wykonać wymaz na dzien lub dwa przed przyjęciem na izbę.
Mówię kolesiowi czy to wszystko bo słyszałam że muszę rozmawiać z ordynatorem o cesarce. A on się pyta czy chcę z nim gadać - ja mówię że nie. To on mówi że to wszystko i już załatwione. Jakiś niedosyt czuję 🤔. 3 min rozmowy i koniec 🤔
No to z tej rozmowy wynika że mam niby urodzić w 39+1 lub 39+2. Dobrze tak???
Myślę, że tak, ja mam właśnie planowaną na ten czwartek i będzie to 39+2 😉
 
Wezzz, normalnie nie wierzę w to co się dzieje 😱. No niby wiem że mam ten brzuch i jest tam dziecko, no ale że ono zaraz będzie takie realne ???😱. No jestem w szoku 😂
Kurczę, żeby mnie szybciej nic nie wzięło. Muszę się oszczędzaćja
Ja też nie wierzę w to co się dzieje 😱 Jestem przerażona, że już za tydzień będę w domu miała dziecko, a w tym tygodniu zmieni się całe moje życie. W dodatku przeraża mnie to cc 😱 Nie sama operacja ale rekonwalescencja 😭
 
Na to trzeba heparynę brać. Zaraz sprawdzę jakie ja mam mutacje bo zawsze mi się myli, czy przy tej mutacji trzeba heparynę czy kwas foliowy metylowany
Edit sprawdziłam, tak heparynę i ja mam jeszcze do tego acard. Bralam zastrzyki z neoparin 0,4 jakoś na tydzień przed transferem i tak do końca ciąży
OK dziękuje bardzo ja w ciąży z córka brałam acard a teraz się staramy naturalnie i kazał wszystkie wyniki zrobić wiec zrobiłam czyli przed planowała ciaza już zaczyna się heparynę brać ,myślałam ,ze to coś o wiele gorszego wyszło
 
OK dziękuje bardzo ja w ciąży z córka brałam acard a teraz się staramy naturalnie i kazał wszystkie wyniki zrobić wiec zrobiłam czyli przed planowała ciaza już zaczyna się heparynę brać ,myślałam ,ze to coś o wiele gorszego wyszło
Powiem ci że ja mam już dość tego neoparinu - to jest takie dziadostwo 🤦. Ma tępe igły i jak nieumiejętnie robiłam zastrzyk to cały brzuch był w siniakach. O bólu przy zastrzyku nie wspomnę 🤦. Teraz już jestem wprawiona o prawie nie mam siniaków ale i tak boli jak się wkłuwam
 
reklama
To dobrze, czyli jestem spokojniejsza.
To ty już w czwartek 😱. Jak się czujesz?
Fizycznie super, absolutnie nie czuję przed czwartkiem, że się coś wydarzy ale rzeczywiście się oszczędzam, jak już ma być planowane to pójdę po dziecko zgodnie z grafikiem 😁 Psychicznie dramat, najbardziej się boję czy mi się spodoba macierzyństwo. Marzyłam od lat o dziecku ale czy dam radę 😱
 
Do góry