reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Ale się cieszę, że jesteś taka szczęśliwa [emoji3590]
Z tą chorą głowa to racja... Im dłużej się człowiek starał o maleństwo, tym trudniej uwierzyć, że najgorsze ma już za sobą.
Mówisz że rozmiar kupki odpowiada szerszemu uśmiechowi[emoji23]. A do kogo malutka podobna? Co rodzinka mówi?
Malutka podobno cały ojciec [emoji1787]
Taka nagroda za dźwiganie 9 miechow [emoji1787]
Ale tatuś też śliczny to się nie gniewam [emoji16]
 
reklama
No grubszy arsenał.bo i u Natalki było grubo. Dieta też ja pobudza i stymuluje więc trzeba to jakoś zrownowazyc. Dlatego u nas cbd są wskazane. Poza tym rehabilitacja co drugi dzień przez godzinę swoje robi i ona po takiej reh mam czasami wrażenie zaraz zacznie fikolki robić i skakać przez ognisko :)
luz. Ty wiesz najlepiej co jest dla Twojego dziecka dobre. Ja zakladam, ze u nas to niepotrzebne. A przynajmniej na razie.
 
Ja po prostu oszaleje. Obchód był jeśli mogę to tak nazwać. Wpadł lekarz w towarzystwie chyba wszystkie położnych na oddziale.
Lekarz: jak się Pani czuje?
Ja: dobrze
Lekarz: krwawi Pani?
Ja: już nie tylko plamie.
Lekarz: Jakie leki Pani bierze?
Ja próbuję powiedzieć ale położne na wyścigi "progesteron" 6 tabletek. Więc Ja spokojnie wyjaśniam dawkę.
Lekarz: leczyła się Pani na płodność?
Ja: tak
Lekarz: to stąd takie duże dawki.
I moja "ulubiona" położna krzyczy "i filtgastrin"
Lekarz: acha. To Pani odpoczywa ale trochę się rusza żeby nie było zakrzepicy.
I wyszedl. Nawet qwa nie spojrzał na wyniki. Nie zalecił usg którego specjalnie nie robili przy przyjęciu do szpitala żeby nie za często bo ma to zrobić jakąś konkretną lekarka ktora się w tym w jakimś zakresie specjalizuje. Wg tego rozumiem że do poniedziałkowego obchodu nic się nie dowiem. W poniedziałek będzie mój gin już. Dobrze ze nie poszłam od razu w poniedziałek w tym tygodniu bo bujałabym się cały tydzień czekając na konkret. No i gdzie ja qwa mam chodzić, jak zamknęły mnie w izolatce żeby odciąć mnie od pacjentek onkologicznych, ktore źle znoszą chemię?
Normalnie albo pójdzie siano albo łzy... 🤬😭
Biedna 😔. Normalnie cyrki w tych szpitalach...
 
smoczka ma do zasypiania, potem wypluwa. Jak sie obudzi to chce smoczek i to sprawia ze zasypia dosc szybko, tylko co z tego jaj za chwile znowu sie budzi.
Serio nie wiem. Dlatego chce sprobowac z ta melatolina, moze faktycznie ma jakis niedobor. Taki chroniczny brak snu nie jest dobry ani dla mnie ani dla niej.
A miała tak od początku jeszcze na piersi? Moj ma to samo że wybudza się do pół godziny do 40 minut jak mu się faza cyklu snu zmienia... 'Popsuł' się tak 2 miesiące temu i tak zostało narazie ale on ma dopiero 5 miesięcy I nadal tylko na piersi wiec narazie nie panikuje.. Może po rozszerzeniu diety się coś poprawi. Czytam różne książki o śnie ale jak narazie u nas nic nie da się zastosować
 
A miała tak od początku jeszcze na piersi? Moj ma to samo że wybudza się do pół godziny do 40 minut jak mu się faza cyklu snu zmienia... 'Popsuł' się tak 2 miesiące temu i tak zostało narazie ale on ma dopiero 5 miesięcy I nadal tylko na piersi wiec narazie nie panikuje.. Może po rozszerzeniu diety się coś poprawi. Czytam różne książki o śnie ale jak narazie u nas nic nie da się zastosować
od zawsze. Na piersi nie przesypiala nawet godziny. To byl istny hardcore. Ja zwalam wine na piers nawet jesli to malo popularna teoria. No i teraz jej tak zostalo. Miejmy nadzieje, ze kiedys - zanim oszaleje z niewyspania - sie to zmieni…
 
smoczka ma do zasypiania, potem wypluwa. Jak sie obudzi to chce smoczek i to sprawia ze zasypia dosc szybko, tylko co z tego jaj za chwile znowu sie budzi.
Serio nie wiem. Dlatego chce sprobowac z ta melatolina, moze faktycznie ma jakis niedobor. Taki chroniczny brak snu nie jest dobry ani dla mnie ani dla niej.
A jak u niej z drzemkami w dzień? Tez slabo ? Ma to też poniekąd przełożenie na spanie w nocy bo za dużo kortyzolu powoduje pobudki w nocy a właśnie za krótkie drzemki w dzień mogą to powodować ze jest go za dużo. Mój maly właśnie w dzień tez się za szybko wybudza więc będę pracować nad wydłużeniem drzemek dziennych i zobaczę jak się to na noce przełoży
 
od zawsze. Na piersi nie przesypiala nawet godziny. To byl istny hardcore. Ja zwalam wine na piers nawet jesli to malo popularna teoria. No i teraz jej tak zostalo. Miejmy nadzieje, ze kiedys - zanim oszaleje z niewyspania - sie to zmieni…
Ja i z jednym i z drugim od urodzenia przy piersi spalam ale mój starszy miał dużo lepiej ze snem, młodszy sie 'zepsuł' i nie wiem czy to pierś bo starszy tak nie mial 🤔 Jak widać mimo że metody podobne to każdy egzemplarz inny ech....
 
A jak u niej z drzemkami w dzień? Tez slabo ? Ma to też poniekąd przełożenie na spanie w nocy bo za dużo kortyzolu powoduje pobudki w nocy a właśnie za krótkie drzemki w dzień mogą to powodować ze jest go za dużo. Mój maly właśnie w dzień tez się za szybko wybudza więc będę pracować nad wydłużeniem drzemek dziennych i zobaczę jak się to na noce przełoży
ona ma rok i 8 miesiecy. Ma jedna ok poltoragodiznna drzemke w ciagu dnia, od ok 13h.
Idzie spac o 20h00, zasneicie zajmuje jej ok 30min. Wstajemy o 7h30z
Wydaje mi sie ze higiena snu jest odpowiednia.
 
reklama
ona ma rok i 8 miesiecy. Ma jedna ok poltoragodiznna drzemke w ciagu dnia, od ok 13h.
Idzie spac o 20h00, zasneicie zajmuje jej ok 30min. Wstajemy o 7h30z
ona ma rok i 8 miesiecy. Ma jedna ok poltoragodiznna drzemke w ciagu dnia, od ok 13h.
Idzie spac o 20h00, zasneicie zajmuje jej ok 30min. Wstajemy o 7h30z
Wydaje mi sie ze higiena snu jest odpowiednia.
To jak spi w dzień ciągiem 1.5h to dobrze.. niby dziecko między 1 a 2 rokiem potrzebuje około 2.5h snu w dzień, między 2 a 3 około 1.5h snu w dzień ale to uśrednione.. Może jak by Ci się udało jej wydłużyć dzienną drzemkę coś by to pomogło ...?
 
Do góry