reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Nudzi mi się 😜 i tak sobie myślę że to już ostatnie takie chwile w moim życiu.. I wiecie co? Się strasznie ale to strasznie z tego powodu ciesze😁
Ja w tamtym tygodniu miałam taką małą zalamkę🤦. Nic mi się nie chciało, nigdzie nie mogłam pojechać, za oknem ciągle j.ebany deszcz, no tragedia 🤦. Nie umiem tak bezczynnie siedzieć
 
Nudzi mi się 😜 i tak sobie myślę że to już ostatnie takie chwile w moim życiu.. I wiecie co? Się strasznie ale to strasznie z tego powodu ciesze😁
zapisane. Za hmm 3 miesiace Ci to przypomne jak bedziesz marzyc o nudzie. I potrm za rok tez Ci przypomne jak mala bedzie zapitalac po calym domu, a Ty bedziesz latac za nia 😂😂
Boooosheee jak ja marze o tym, zeby sie ponudzic. Od 5 lat se tak marze 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️😂😂
 
zapisane. Za hmm 3 miesiace Ci to przypomne jak bedziesz marzyc o nudzie. I potrm za rok tez Ci przypomne jak mala bedzie zapitalac po calym domu, a Ty bedziesz latac za nia 😂😂
Boooosheee jak ja marze o tym, zeby sie ponudzic. Od 5 lat se tak marze 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️😂😂
Moim marzeniem na ten moment jest lampka czerwonego słodkiego wina i papieros🤣 czyli wszystko czego mieć nie mogę ale obeszłam się bez tego 9 miesięcy to jeszcze trochę się obejdę😁 a co do tego że mi przypomnisz to ja sobie zdaje z tego wszystkiego sprawę że to naprawdę będzie ciężka Harówka i przypuszczam że naprawdę nie raz będę mieć wszystkiego dość.. Jeszcze jak dojdzie babyblus to już wg, ale wiem że nie żałuję i nie będę żałować bo od początku do końca wiedziałam na co się decyduje i że pewnie będę mieć dom wariatów na głowie i jeszcze do tego szybki powrót do pracy🤷 wiem co będę mieć zw dwa miesiące jaki hardkor... Bo malutkie dziecko... Dom na głowie i jeszcze powrót do pracy przynajmniej częściowo bo będę musiała w domu przyjmować klientki jakoś to będę musiała pogodzić i Wiem że właśnie wtedy pomysle"ale bym się tak ponudzila jak leżałam w ciunży"🤣 na co ja wtedy narzekałam ale głupia wtedy byłam 🤣🤣 ale wiecie co taki nasz urok-zawsze musimy sobie ponarzekać 😁
 
Nie mówię nie 🤣pewnie nie raz będę wyklinac w myślach 😜🙉
E tam a ja nie marzę o nudzie. Jak jest mi ciężko to sobie przypominam czy dwa lata temu było mi dobrze🤭 i od razu mi lepiej jak sobie pomyślę jak ryczałam po kolejnych nie udanych próbach , a rok temu tak jak wy ciągle się o coś bałam a to zły wynik a to poród itp. A teraz to przynajmniej na ciesze się tym małym gagatkiem i nie ma że czegoś mi się nie chce synuś raz dwa przypomni o sobie🥰
 
Moim marzeniem na ten moment jest lampka czerwonego słodkiego wina i papieros🤣 czyli wszystko czego mieć nie mogę ale obeszłam się bez tego 9 miesięcy to jeszcze trochę się obejdę😁 a co do tego że mi przypomnisz to ja sobie zdaje z tego wszystkiego sprawę że to naprawdę będzie ciężka Harówka i przypuszczam że naprawdę nie raz będę mieć wszystkiego dość.. Jeszcze jak dojdzie babyblus to już wg, ale wiem że nie żałuję i nie będę żałować bo od początku do końca wiedziałam na co się decyduje i że pewnie będę mieć dom wariatów na głowie i jeszcze do tego szybki powrót do pracy🤷 wiem co będę mieć zw dwa miesiące jaki hardkor... Bo malutkie dziecko... Dom na głowie i jeszcze powrót do pracy przynajmniej częściowo bo będę musiała w domu przyjmować klientki jakoś to będę musiała pogodzić i Wiem że właśnie wtedy pomysle"ale bym się tak ponudzila jak leżałam w ciunży"🤣 na co ja wtedy narzekałam ale głupia wtedy byłam 🤣🤣 ale wiecie co taki nasz urok-zawsze musimy sobie ponarzekać 😁
dokladnie tak bedzie 😂😂😂 Mi w ciazy najbardziej brakowalo sushi. Wina jak sie pol lampki napilam po ciazy i 9 miesiecach kp to prawie zgona zaliczylam 😂😂 Papierochy fuj, nie pale i nikt w otoczeniu tez nie wiec tu noe wiem.
Ja marze o przespanej nocy, o wyjsciu do knajpy bez dzieci, o nic nie robieniu w sobote do 10h. O dniu wolnym totalnie dla siebie, a nie branym jak dzieci nie maja lekcji. Kiedys sie spelni, za pare- parenascie lat 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤣🤣
 
dokladnie tak bedzie 😂😂😂 Mi w ciazy najbardziej brakowalo sushi. Wina jak sie pol lampki napilam po ciazy i 9 miesiecach kp to prawie zgona zaliczylam 😂😂 Papierochy fuj, nie pale i nikt w otoczeniu tez nie wiec tu noe wiem.
Ja marze o przespanej nocy, o wyjsciu do knajpy bez dzieci, o nic nie robieniu w sobote do 10h. O dniu wolnym totalnie dla siebie, a nie branym jak dzieci nie maja lekcji. Kiedys sie spelni, za pare- parenascie lat 🤦🏻‍♀️🤦🏻‍♀️🤣🤣
Wtedy będą wnuki 🤣🤣
 
reklama
E tam a ja nie marzę o nudzie. Jak jest mi ciężko to sobie przypominam czy dwa lata temu było mi dobrze🤭 i od razu mi lepiej jak sobie pomyślę jak ryczałam po kolejnych nie udanych próbach , a rok temu tak jak wy ciągle się o coś bałam a to zły wynik a to poród itp. A teraz to przynajmniej na ciesze się tym małym gagatkiem i nie ma że czegoś mi się nie chce synuś raz dwa przypomni o sobie🥰
jestesmy w innych miejscach. Lata temu, majac malenkie dziecko odmawialam sobie prawa do zmeczenia, zlego dnia. Przeciez lata walki, chcialam to mam, wiec nie wolno. Teraz jestem madrzejsza. Jedna rzecz nie wyklucza drugiej. Nie ma nic zlego w narzekaniu i nie sprawia to, ze mniej kochamy nasze dzieci czy jestesmy gorszymi matkami. Bardzo sie ciesze, ze udalo mi sie to zrozumiec.
 
Do góry