reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Laski, trzymajcie jutro o 10- tej kciuki, bo mam konsultację telefoniczną z psychiatrą 💪. Już zapłaciłam za wizytę i za zaświadczenie też. Pytam się pani z recepcji czy mam zapłacić tak z góry za zaświadczenie? A co będzie jak mi nie da? A ona mówi, że napewno da🤔. I że po mojej wizycie ma następna pacjentkę też z tokofobią.
Mam nadzieję, że mi tego nie podważą w szpitalu czy coś, bo się ostro wkurzę 😭
Zawsze to solidna podstawa, cała masa kobiet załatwia sobie CC w taki sposób.
 
reklama
@fredka84 jak masz zaświadczenie o tokofobi to Ci muszą zrobić cc bo mogli by pójść siedzieć za to jakby Ci nie zrobili cc(któraś z dziewczyn już o tym kiedyś pisała), @motylek24 ja zdecydowanie i stanowczo poinformowałam Hanię ze do poniedziałku ma siedzieć tam gdzie jest bo nie pozwolę się pokroić komuś innemu niż mój profesorek a do pon jest na urlopie - narazie chyba posłuchała bo się nawet nie wierci 😜 zobaczymy czy dziś w nocy też zrobi mi armagedon jak wczoraj... Do 2 w nocy mordowały mnie skurcze już myślałam że wrócę się na IP 😳 ale wizja ponownego pobytu w szpitalu mnie przeraziła, mąż mnie poratował termoforem i jakoś zelżało.
 
A tak wg co do mojego to powiem wam że dało mu to wszystko do myślenia i napędził strachu widzę że zdał sobie sprawę że tak naprawdę cała ta sytuacja teraz i wg że to w większości jego wina że to przez te nerwy i stres jakie mi zafundował tydzień temu i za wszelką cenę próbuje się "starać" i chucha i dmucha na nas... Szkoda że dopiero teraz 🤷
 
Dziś ustaliłam wizytę u fizjoterapeuty, mam też termin konsultacji chirurgicznej w Krakowie😨 boje się operacji okropnie, cewnikowanie, dreny już mi słabo.
Motylku, ty wiesz że dasz radę, co nie ❤️. In vitro cię nie złamało, więc taka operacja też tego nie zrobi 💪. Po prostu trzeba się przygotować na trochę bólu i dyskomfortu i będzie dobrze ❤️. Popatrz ile gwiazdeczek daje się kroić kilka razy w roku 😜. Jeśli by tak strasznie je bolało, nie robiły by tego tak często 😜
@Justi92 no oby tak było z tą cesarką. Mam zamiar mówić szczerze z tym psychiatrą i opowiedzieć jak in vitro wypralo mój mózg 😔
 
A tak wg co do mojego to powiem wam że dało mu to wszystko do myślenia i napędził strachu widzę że zdał sobie sprawę że tak naprawdę cała ta sytuacja teraz i wg że to w większości jego wina że to przez te nerwy i stres jakie mi zafundował tydzień temu i za wszelką cenę próbuje się "starać" i chucha i dmucha na nas... Szkoda że dopiero teraz 🤷
No niech się dziad ogarnia😜.
 
Motylku, ty wiesz że dasz radę, co nie ❤️. In vitro cię nie złamało, więc taka operacja też tego nie zrobi 💪. Po prostu trzeba się przygotować na trochę bólu i dyskomfortu i będzie dobrze ❤️. Popatrz ile gwiazdeczek daje się kroić kilka razy w roku 😜. Jeśli by tak strasznie je bolało, nie robiły by tego tak często 😜
@Justi92 no oby tak było z tą cesarką. Mam zamiar mówić szczerze z tym psychiatrą i opowiedzieć jak in vitro wypralo mój mózg 😔
podkoloruj troche, nie zaszkodzi na pewno, a bedziesz pewna, ze osiagniesz cel. Okropne to, ze trzeba tak kombinowac. Kurcze ja po prostu powiedzialam przy drugim porodzie, ze chce cc i gin powiedziala - zgoda, tez bym tak wybrala. Nikt z szpitalu z tym nie dyskutowal.
 
reklama
Do góry