reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

A dlaczego nie odbjalas w nocy - ja sie staram po kazdym karmieniu ale nie zawsze mi to wychodzi. Chociaz dzisiaj juz 3 razy pod rzad odbila ;) Napisz mi prosze bo chce sie upewnic. Dzisiaj Natalka konczy dokladnie 2 tygodnie a na opakowaniu napisane jest 1 - 2 tygodnie 2 miarki - 3 - 4 tygodnie 3 miarki to kiedy dokladnie wprowadzam 3 miarki? Jezzzuuusiie jakie glupie pytania wiem 😂 😂 👍 ale ja przy niej naprawde trace rozum i chce sie upewnic ;) Poooommmmooozzzzzzzz 😘😘😘
Karmisz tylko mm czy piersią też?
Ile razy jest u Małej kupa? Bo ja dokarmiam mm miałam nan i zmienilam wczoraj na hipp a bo moj robi kupę raz na 3 dni i widzę że chyba go to trochę męczy🙉
 
reklama
A jakieś środki na pobudzenie laktacji brałaś ?
@Waleczna36 Po CC laktacja rusza trochę później. Najlepiej laktatorem pracować reguralnie i przystawiać dziecko. Jeśli podasz mm to jakieś mikro porcje aby dziecko było chętne do ssania.
CC miałam w 37 tc więc totalnie na zimno, po dwóch dniach zaczęłam używać laktatora ale sumiennie co trzy godziny, również w nocy, 6 dnia piersi były pełne mleka, myślałam że je rozerwie😂 całe szczęście córka dojrzała do ssania i tak nasza droga trwa już dwa lata.
Najważniejsze to spokój i trochę determinacji, a na pewno będzie wszystko dobrze.
Już teraz poszukaj sobie poradni laktacyjnej, grupy mam na FB ze swojej okolicy, w razie czego otrzymasz pomoc w postaci namiarów na położne znające się na laktacji. W pewnym momencie takie laktacyjne pogotowie może być super wsparciem .
 
@Waleczna36 Po CC laktacja rusza trochę później. Najlepiej laktatorem pracować reguralnie i przystawiać dziecko. Jeśli podasz mm to jakieś mikro porcje aby dziecko było chętne do ssania.
CC miałam w 37 tc więc totalnie na zimno, po dwóch dniach zaczęłam używać laktatora ale sumiennie co trzy godziny, również w nocy, 6 dnia piersi były pełne mleka, myślałam że je rozerwie[emoji23] całe szczęście córka dojrzała do ssania i tak nasza droga trwa już dwa lata.
Najważniejsze to spokój i trochę determinacji, a na pewno będzie wszystko dobrze.
Już teraz poszukaj sobie poradni laktacyjnej, grupy mam na FB ze swojej okolicy, w razie czego otrzymasz pomoc w postaci namiarów na położne znające się na laktacji. W pewnym momencie takie laktacyjne pogotowie może być super wsparciem .

U mnie przy drugim cc, planowanym wiec tez na zimno, tyle ze w 40tc z laktacja nie bylo problemu. Wydaje mi sie, ze to dzieki położnej, która zaraz po porodzie, jeszcze na stole w trakcie szycia przystawila mi corke do piersi. A ona zaczęła ssac [emoji3059] I mimo duzego spadku wagi w pierwszej dobie u malej, laktacja ruszyla.
 
U mnie przy drugim cc, planowanym wiec tez na zimno, tyle ze w 40tc z laktacja nie bylo problemu. Wydaje mi sie, ze to dzieki położnej, która zaraz po porodzie, jeszcze na stole w trakcie szycia przystawila mi corke do piersi. A ona zaczęła ssac [emoji3059] I mimo duzego spadku wagi w pierwszej dobie u malej, laktacja ruszyla.
Wiem ze u ciebie jest duzy nacisk na kp ale u mnie naprawde bylo i jest slabo z mlekiem. Juz nawet nie odciagam i piersi sie nie robia twarde jak i tez nic sie juz prawie z nich nie ulewa. NAwet jak robilam wczesniej usg piersi przed ciaza to lekarz mi tez powiedzial ze bedzie problem z KP bo mam taka budowe piersi cos tam ze gruczolowate. No i tlumaczyc sie tez nie bede ze karmie mm bo taki byl tez moj wybor - naprawde wczesniej chcialam ale i sam pobyt w szpitalu mnie do tego nie zachecil ani moja kondycja psychiczna - no i jakos wczesniej tez mi to nie lezalo. Nie kazdy chyba sie do tego nadaje.
 
Karmisz tylko mm czy piersią też?
Ile razy jest u Małej kupa? Bo ja dokarmiam mm miałam nan i zmienilam wczoraj na hipp a bo moj robi kupę raz na 3 dni i widzę że chyba go to trochę męczy🙉
Kochana ja od poczatku karmie tylko mm. Wczesniej mala byla na bebilon ale lekarz w szlitalu zmienila na hipp. W szpitalu czyli przez pierwszy tydzien mala robila kilka rzy dziennie kupke, pozniej wyszlysmy ze szpitala to prawie cala dobe nic nie zrobila. Podaje jej ta wode z rosman - tak troszeczke. I kupa znowu jest - mniej wiecej dwa razy na dobe ;)
 
Przy karmieniu piersią w nocy też wstaje dwa razy, @nieagatka podziwiam Cię jak Ty wytrzymałas wstając tyle razy w nocy. Umarłabym 😅
Czy któraś z Was karmiąc piersią dostała okresu w trakcie trwania połogu? Karmię od 8 razy na dobę, a okres pojawił się pięć tygodni po porodzie 🤷🏻‍♀️ We wtorek mam wizytę, mam nadzieję, że wszystko jest ok.
 
Wiem ze u ciebie jest duzy nacisk na kp ale u mnie naprawde bylo i jest slabo z mlekiem. Juz nawet nie odciagam i piersi sie nie robia twarde jak i tez nic sie juz prawie z nich nie ulewa. NAwet jak robilam wczesniej usg piersi przed ciaza to lekarz mi tez powiedzial ze bedzie problem z KP bo mam taka budowe piersi cos tam ze gruczolowate. No i tlumaczyc sie tez nie bede ze karmie mm bo taki byl tez moj wybor - naprawde wczesniej chcialam ale i sam pobyt w szpitalu mnie do tego nie zachecil ani moja kondycja psychiczna - no i jakos wczesniej tez mi to nie lezalo. Nie kazdy chyba sie do tego nadaje.
U mnie? Ja swoją pierwszą córkę kp tylko miesiąc, potem przegrałam walke, ale nie czulam sie winna. Ja nie mam nic do mm, chyba mnie z kimś mylisz [emoji6]
Uważam, ze warto spróbować, co nie zmienia faktu, ze kp jest przereklamowane [emoji38]
 
U mnie przy drugim cc, planowanym wiec tez na zimno, tyle ze w 40tc z laktacja nie bylo problemu. Wydaje mi sie, ze to dzieki położnej, która zaraz po porodzie, jeszcze na stole w trakcie szycia przystawila mi corke do piersi. A ona zaczęła ssac [emoji3059] I mimo duzego spadku wagi w pierwszej dobie u malej, laktacja ruszyla.
Moja córka nie miała siły ssać, miała spadki cukru. Była przystawiona do piersi, słabo jej szło. Położna od laktacji podała jej siarę ze strzykawki. Potem się ogarnęłam, sumiennie używałam laktatora, takiego szpitalnego i poszło. W szpitalu moją córkę określono jako późny wcześniak, trzeba było troszkę czasu.
Moja siostra po trzech CC kp bez problemu, laktatora nawet nie kupiła. Wszystko zależy od dziecka i jego techniki ssania. Czasem jeszcze brodawki mogą stanowić problem, ale to rzadkość.
 
Kochana ja od poczatku karmie tylko mm. Wczesniej mala byla na bebilon ale lekarz w szlitalu zmienila na hipp. W szpitalu czyli przez pierwszy tydzien mala robila kilka rzy dziennie kupke, pozniej wyszlysmy ze szpitala to prawie cala dobe nic nie zrobila. Podaje jej ta wode z rosman - tak troszeczke. I kupa znowu jest - mniej wiecej dwa razy na dobe ;)
Ja też podaję wodę, a ile razy dziennie dajesz? To u Ciebie często robi mój niestety rzadziej, mam nadzieję że po tym hipp będzie mu lepiej. A jak już zacznie robić to 3 razy pod rząd i znowu przerwa🙈
O ja Cię doskonale rozumiem z tym kp, ja też po cc i tez szpital mnie zniechecił do karmienia, w domu już lepiej, mój synuś uwielbia ssać i to go uspokaja, wiec jeszcze próbuje ale takie karmienie mieszane jest strasznie męczące 🙈😉
 
reklama
Ja też podaję wodę, a ile razy dziennie dajesz? To u Ciebie często robi mój niestety rzadziej, mam nadzieję że po tym hipp będzie mu lepiej. A jak już zacznie robić to 3 razy pod rząd i znowu przerwa🙈
O ja Cię doskonale rozumiem z tym kp, ja też po cc i tez szpital mnie zniechecił do karmienia, w domu już lepiej, mój synuś uwielbia ssać i to go uspokaja, wiec jeszcze próbuje ale takie karmienie mieszane jest strasznie męczące 🙈😉
No wlasnie ta pediatra uwazala ze przy takich problemach z kupka czy brzuszkiem lepszy bedzie hippek ;) Ja jej podaje jak ma duza ckzwke wiec tez nie czesto jakos ze dwa rzay w dzien - ona sie brzydzi wodą 😂 takie miny strzela jak poczuje wode a nie mleczko ze szok ;) U nas problemem sa ulewania co mi spedza sen z powiek bo sie tym bardzo stresuje a jeszcze jak jej nosem pojdzie to masakra - chociaz od dwoch dni zauwazylam ze jak by mniej - oby nie zapeszyc. A tak to nie mamy innych problemow - normalnie zlote dziecko 😍😍😍 Łukasz uwaza ze ja przesadzam bo ona sie tylko poruszy, kichnie czy zrobi grymas podczas snu to ja juz na rowne nogi i analizuje na 1000 sposobow. Wczoraj nam odpadl kikut i sie cieszymy ;) No u nas sa dwa karmienia w nocy pod warunkiem ze ma jeszcze karmienie o 23:00 - dla mnie to i tak jest meczace bo przeciez najpierw jest przewijanie, pozniej karmienie, odbijanie czesto czkawka i sprawdzanie czy sie nie ulewa i tak godzina schodzi i do nastepnego karmienia - wiec tego snu tez nie zostaje bardzo duzo ale czasami w dzien uda sie cos nadrobic ;) Moja to nawet smoczka nie za bardzo chce ssac. Ja sie chyba tez lepiej czuje jak tego smoczka nie ma w buzi podczas snu.
 
Do góry