JUZZZ???!!!!!! Jejku jak szybko
Ale wspaniale
Moj maz tez bardzo zadowolonyz coreczki
Dzisiaj mialam cudowny dzien tez bylam u lekarza. Wczoraj sie bardzo przestraszylam. Przyjaciel mojego Łukasza do mnie zadzwonil ze jego partnerka poronila w 13 tygodniu ;( Tak jakos mna to wstrzasnelo i wszystko mi si eprzypomnialo zee nie bylo juz mowu o jakikolwiek nastroju. Nie wytrzymalam o pijechalam dzisiaj do takiego lekarza do ktorego chodzilam przed ciaza po jakas recepte czy zwolnienie on wiedzial o in vitro. W sumie moja mam dzisiaj szla do niego na cytologie wiec ja sobie tez weszlam. Jak mnie zobaczyl to tak wysciskal
Powiedzial ze jestem chodzaca historia
Zrobil usg i Natalka fajnie orsnie a serduszko bije pieknie miarowo. On sam zaczal ze mam 3 wskazania do cc. Raz ze in vitro co inni lekarze kwestionuja to dwa malutka jest ulozona posladkowo a do tego jakos miednicowo - nie bardzo zrozumialam. Ja mam tez bardzo waska miednice i ona juz podobno pozycji nie zmieni. Oczywiscie wypytalam sie jaka jest umieralnosc na cc
to a sie zakrztusil JPRDL ja to jednak jestem nieobliczalna
Pozniiej zboczuch jeden mnie wycalowalpo brzuzku
Teraz zobaczymy co mi ordynator za tydzien powie. Pozniej pojechalysmy z moja mamado centrum dzieciecego. No przeciez tam oszaleec mozna - w przyszlym tygodniu mam urodziny i moja mama nakupila tyle rzeczy ze ledwo sie w samogod spakowalysmy
Jakies szcotki do wlosow, pieluchy tetrowe, rozki, spiwprki, ceratki ciszuki jejjjkuuu ALE BYLO FAJNIE. Najwazniejsze ze malutka sobiegrzecznie rosnie