reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Dla mnie te sznurowane też niewypały. Na spacerach zawsze rozwiązywał czy siedział czy leżał, czy chodził. Musiały być rozwiązane, więc my buty kupujemy na rzepy i patrzymy aby podeszwa była ok. Jedne z pierwszych to były Geox.

Co do ubranek i rozmiarów. Przy pierwszym dziecku 56 miałam tyle co nic i to był błąd. Kupowaliśmy na szybko, przy drugim już 56 były dobre tylko na start. Rośnie mi jak na drożdżach mój klusek [emoji23] Także dziecko dziecku nierówne. [emoji1745]
Tak, tez zwracam uwage na podeszwe I okazalo sie, ze te lepsze sportowe buty sa naprawde OK. No i juz mija 2lata odkad Lila chodzi wiec to nie poczatki [emoji4]
Geoxy jedne mialam. U nas bardzo sobra I polecana jest mark a Biomecanics. To byly Lili pierwsze buty.
 
reklama
Kurcze to muszę zacząć porządnie szukać bo faktycznie, tak jak pisała @Dakita30 ciuszków w rozmiarze 56 jest jak na lekarstwo...

Zobacz jeszcze dolce sonno na necie, ja tam kupowałam te małe rozmiary. Moja miała 57 cm jak się urodziła i rozmiar 56 nosiła przez pierwszy miesiąc. Mi w dolce sonno podpasowaly kopertowe body na pierwszy miesiąc.

My do tej pory nie mamy urządzonego pokoju dziecka, Maja śpi z nami w sypialni. Przy KP to dobre rozwiązanie 😊
 
Moja jak miala prawie 2 lata, bylam w PL I kupilam 2 pary cudnych Emeli, zostawilam prawie 500zl w sklepie. A w domu miala fioletowe New Balance. Za kazdym razem jak chcialam zalozyc inne buty, byl ryk, bo o a chce fioletowe i na rzepy. Od tamtej por chodzi w sportowych, glownie wlasnie NB albo Nike. Nie bede sie z koniem kopac. [emoji1787][emoji12]
Hubek ma adidaski i sandaly z NB i jak dla mnie rewelka
 
Zobacz jeszcze dolce sonno na necie, ja tam kupowałam te małe rozmiary. Moja miała 57 cm jak się urodziła i rozmiar 56 nosiła przez pierwszy miesiąc. Mi w dolce sonno podpasowaly kopertowe body na pierwszy miesiąc.

My do tej pory nie mamy urządzonego pokoju dziecka, Maja śpi z nami w sypialni. Przy KP to dobre rozwiązanie 😊
No też nam się tak wydaje że z tym pokojem to jeszcze zdążymy 😉
 
Hubek ma adidaski i sandaly z NB i jak dla mnie rewelka
Ja teraz 2 dni przed tym jak nas zamkneli kupilam jej take cudne mietowe pumy i nie wiem czy zdazy zalozyc [emoji24] Jak nas wypuszcza to bede potrzebowac sandalkow, a w jesieni moga byc juz male [emoji12]
Screenshot_20200423_150141_org.telegram.messenger.jpeg
 
Dziewczyny a jak to z rozstępami na piersiach u Was w ciąży? Ja przed ciążą miałam małe 80B, teraz jakoś strasznie nie urosły może na 90C, ale jednak.
Należę do wysokich i szczupłych osób i jestem przerażona tym, że wydaje mi się że dookoła brodawek sutkowych widzę już takie kreski czerwone i to chyba są rozstępy a to dopiero 23 tydzień :( w ogóle myślałam że one się robią wysoko na piersiach, prawie na dekolcie. W sumie lepiej że w tak mało widocznym miejscu, ale nie chce myśleć jak one będą wyglądać w 40 TC :-(
 
Dziewczyny a jak to z rozstępami na piersiach u Was w ciąży? Ja przed ciążą miałam małe 80B, teraz jakoś strasznie nie urosły może na 90C, ale jednak.
Należę do wysokich i szczupłych osób i jestem przerażona tym, że wydaje mi się że dookoła brodawek sutkowych widzę już takie kreski czerwone i to chyba są rozstępy a to dopiero 23 tydzień :( w ogóle myślałam że one się robią wysoko na piersiach, prawie na dekolcie. W sumie lepiej że w tak mało widocznym miejscu, ale nie chce myśleć jak one będą wyglądać w 40 TC :-(
Ja rozstepow prawie nie mialam. Po porodzie okazalo sie, ze byly na piersiach wlasnie, ale od spodu. I to calkiem brzydkie, tyle ze e totalnie niewidocznym wiec choc tyle dobrze.
 
A mi w ogóle piersi nie rosną, nie wiem czy się martwić czy nie. Tylko ze ja mam sporych gabarytów - 90D. W sumie to nawet się ciesze ze nie rosną bo ciężkie są skubane. Ale już widać na nich zaschnięte krople pokarmu, jak wychodzę z pod prysznica to całe sutki w białej dziwnej lepiącej mazi
 
reklama
A mi w ogóle piersi nie rosną, nie wiem czy się martwić czy nie. Tylko ze ja mam sporych gabarytów - 90D. W sumie to nawet się ciesze ze nie rosną bo ciężkie są skubane. Ale już widać na nich zaschnięte krople pokarmu, jak wychodzę z pod prysznica to całe sutki w białej dziwnej lepiącej mazi
To ciesz się, że Ci nie rosną i waga stoi w miejscu :) chyba nie chciałabyś mieć 90F 🤪
Podobno kilogramy w ciąży są uzależnione od wagi wyjściowej przed ciążą i jak ja miałam BMI 19, to powinnam prawidłowo przytyć 11-16kg, a osoby o większym BMI czy za wysokim BMI w ciąży nie powinny przytyć w ogóle, bo po prostu dzieciaczki mają miejsce w brzuszku 🙂
 
Do góry