reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Ja zmueniłam podczas przeprowadzki na takie. Nie bawiłam się w wyciąganie szczebelek. Miała 16mcy przechodzac na większe lozko. Tyle,że Marcelina od urodzenia spala sama w swpim pokoju. Teraz jak sie obudzi to wola, placze i siedzi na łóżku.
Zobacz załącznik 1058527
Moja poszla do swojego pokoju jak miala 7 miesiecy i wtedy zaczela lepiej spac i ona i ja. A z normalnego lozka czasmi w nocy wychodzi i przychodzi do nas, w ciagu dnia wie, ze nie wolno.
 
reklama
Ja tam dziecko muszę mieć przy sobie:) inaczej nie zasnę. Jeszcze ze dwa lata. Uwielbiam spać z tym malutkim człowieczkiem, czas tak szybko mija.
Mój mąż zawsze A może będzie nami??ja zawsze się bałam że się przyzwyczai.Jakos od początku spał sam w łóżeczku pieknie całe noce ale jak jest chory zawsze jest miedzy nami i nie powiem że mi się to mnie podoba.
 
Powiem tak, ja popelnilam ten blad, moja zasypiala tylko ze mna i teraz ma prawie 3 lata i nikt nir moze sie nawet do niej zblizyc w porze zasypiania na noc, bo jest histeria. Raz, ze jestem zmeczona, bo nigdy nie moze mnie odciazyc maz, a dwa, ze za pol roku sila rzeczy nie bede mogla tego robic i bedzie problem. Zaluje, ze wczesniej sie za to nie wzielam i nie probowalam jej oduczyc zasypiania tylko ze mna.

Tylko że ona w sierpniu i na początku września zasypiała z moim mężem. Wystarczyło że włożył ją do łóżeczka, czytał bajkę i tyle. A teraz tak jak mówisz, on jej wieczorem nawet na ręce nie może wziąć, bo histeria.
 
Tylko że ona w sierpniu i na początku września zasypiała z moim mężem. Wystarczyło że włożył ją do łóżeczka, czytał bajkę i tyle. A teraz tak jak mówisz, on jej wieczorem nawet na ręce nie może wziąć, bo histeria.
Jestem na tym samym etapie, nigdy tak nie bylo i naprawde sa momenty, ze mam dosc i pewnie dlatego mam do siebie pretensje, ze zawsze na noc usypialam ja ja...
 
Jestem na tym samym etapie, nigdy tak nie bylo i naprawde sa momenty, ze mam dosc i pewnie dlatego mam do siebie pretensje, ze zawsze na noc usypialam ja ja...

Mój by ją uspał, ale skończyłoby się wielkim rykiem i obudziłaby się za chwilę, bo zawsze jak zasypia w płaczu to potem noc jest jeszcze gorsza niż zazwyczaj. Już nawet słucham od mojej mamy, że za wcześnie poszłam do pracy, dziecko było niegotowe, miało dopiero 11miesiecy...
 
Mój by ją uspał, ale skończyłoby się wielkim rykiem i obudziłaby się za chwilę, bo zawsze jak zasypia w płaczu to potem noc jest jeszcze gorsza niż zazwyczaj. Już nawet słucham od mojej mamy, że za wcześnie poszłam do pracy, dziecko było niegotowe, miało dopiero 11miesiecy...
Nie sluchaj. Jak ja nienawidze takich komentarzy. Moja poszla do zlobka majac 9 miesiecy, wiekszosc dzieci tu idzie w wieku 5ciu! Moja poszla "pozno" jak na hiszanskie standardy i zdecydowanie za wczesnie na polskie. Przez prawie 2 lata byla mega grzeczna, spokojna i radosna i nagle bum! I co uslyszalam? Ze jej takie zachowanie teraz (w grudniu) jedt wynikiem odstawienia smoczka zs pozno (we wrzesniu) i ze prowokuje jej raka tym, ze jeszcze nosi pampka. Szlag mnie trafil. Mega wsparcie.
 
Córeczka to moje drugie dziecko, z pierwszym też spałam i karmiłam 2.5 roku. Syn dostał swoje łóżeczko na 3 urodziny, był zachwycony, wyprowadził się z naszej sypialni. Bez żalu i łez. Gorzej ja to przeżyłam hehe. Jednak wyprowadziłam go jak sam odstawił się od piersi. Nic na siłę. Poszło gładko.
Śpię z dzieckiem z wygody. Nie mam ochoty biegać i wyjmować z łóżeczka dość ciężkiego już niemowlaka. W dzień też zasypia przy cycu. Mąż śpi na kanapie, nie narzeka bo spokojnie wysypią się przed pracą. Wszyscy zadowoleni :)
 
Nie sluchaj. Jak ja nienawidze takich komentarzy. Moja poszla do zlobka majac 9 miesiecy, wiekszosc dzieci tu idzie w wieku 5ciu! Moja poszla "pozno" jak na hiszanskie standardy i zdecydowanie za wczesnie na polskie. Przez prawie 2 lata byla mega grzeczna, spokojna i radosna i nagle bum! I co uslyszalam? Ze jej takie zachowanie teraz (w grudniu) jedt wynikiem odstawienia smoczka zs pozno (we wrzesniu) i ze prowokuje jej raka tym, ze jeszcze nosi pampka. Szlag mnie trafil. Mega wsparcie.
Raka?! Masakra... ludzie chyba nie słyszą co mówią.
Cóż, pocieszam się faktem, że do 18-nastki nie będzie na piersi oraz nie będzie z Nami spała hah
 
reklama
Córeczka to moje drugie dziecko, z pierwszym też spałam i karmiłam 2.5 roku. Syn dostał swoje łóżeczko na 3 urodziny, był zachwycony, wyprowadził się z naszej sypialni. Bez żalu i łez. Gorzej ja to przeżyłam hehe. Jednak wyprowadziłam go jak sam odstawił się od piersi. Nic na siłę. Poszło gładko.
Śpię z dzieckiem z wygody. Nie mam ochoty biegać i wyjmować z łóżeczka dość ciężkiego już niemowlaka. W dzień też zasypia przy cycu. Mąż śpi na kanapie, nie narzeka bo spokojnie wysypią się przed pracą. Wszyscy zadowoleni :)

Moja też śpi z nami, ale jakoś we trójkę jeszcze się miescimy. Gorzej, że ostatnio zaczęła się przekręcać i śpi w poprzek łóżka, ale nóżki są zawsze na tacie a on nie narzeka póki co 😂
Też jest mi wygodniej mieć ją obok siebie w nocy, ona czasem się budzi co godzinę na cycka...
Wcześniej usypial ją tylko tatuś, teraz jej się odmieniło i zasypia tylko przy cycku (i z cyckiem w buzi), więc wszystkie drzemki i nocne usypianie załatwiam ja. Myślałam że to taki etap i jej przejdzie za jakiś czas...
 
Do góry