reklama
Sylwia1985
Mamusia Sierściuszka
Różyczko gratuluję z całego serducha 
. Trzymam kciuki aby bar mleczny zaczął dobrze funkcjonować:-)
Fuson uszka do góry, jeszcze moment i Twój nick pojawi się na liście.
Gotadora śliczny wózek. Nie dziwię się, że nie mogłaś się oprzeć przed złożeniem go. Ale uważaj na siebie kochana.
A ja jak zwykle zabiegana. Z rana na targ i nakupowałam cały bagażnik wiosennych frykasów. Młoda kapustka, kalafiorek, młode polskie ziemniaczki, koperek, fasolka szparagowa, kabaczek, czereśnie truskawki
. Potem jeszcze jak zwykle na wieś do sąsiada po mleczko od krówki, serek i masełko przez nich robione. Wróciłam do domu to miałam problem z wpakowaniem zakupów do lodówki 
. A jutro na obiad kalafiorek, fasolka szparagowa i młode ziemniaczki .
Nie wiem, ale ja takie jedzenie mogłabym tonami jeść. Na kolację mężusiowi zaaplikowałam naleśniki z truskawkami i kompocik, oczywiście z truskawek. Na śniadanko właśnie mu już przyszykowałam makaron z serem i truskawkami. Na deserek czereśnie. A ja w tym czasie skoczę sobie do fryzjera, bo już chyba zapomniała jak wyglądam. Włosy mi urosły znów do połowy pleców nie wiadomo kiedy. A mi już strasznie niewygodnie je układać, bo umycie, wysuszenie i ułożenie ich przed pracą to dobre 2 h roboty. Oczywiście mąż niezadowolony bo nie lubi jak skracam włosy, a ja jakbym nie miała tendencji do kręcenia się włosów to już dawno byłabym obcięta na chłopaka. Niestety taka fryzura u mnie odpada, bo wyglądałabym jak owca merynos.
Siostra jutro jedzie na HCG. Dzisiaj sama miała urwanie głowy w pracy i nie zdążyła. Na wieczór dostałą mdłości, Boże jakbym chciała żeby to był znak powodzenia.
Miłej nocki skarby. Buziaczki od nocnego marka :-)
. Trzymam kciuki aby bar mleczny zaczął dobrze funkcjonować:-)Fuson uszka do góry, jeszcze moment i Twój nick pojawi się na liście.
Gotadora śliczny wózek. Nie dziwię się, że nie mogłaś się oprzeć przed złożeniem go. Ale uważaj na siebie kochana.
A ja jak zwykle zabiegana. Z rana na targ i nakupowałam cały bagażnik wiosennych frykasów. Młoda kapustka, kalafiorek, młode polskie ziemniaczki, koperek, fasolka szparagowa, kabaczek, czereśnie truskawki
. Potem jeszcze jak zwykle na wieś do sąsiada po mleczko od krówki, serek i masełko przez nich robione. Wróciłam do domu to miałam problem z wpakowaniem zakupów do lodówki . A jutro na obiad kalafiorek, fasolka szparagowa i młode ziemniaczki . Nie wiem, ale ja takie jedzenie mogłabym tonami jeść. Na kolację mężusiowi zaaplikowałam naleśniki z truskawkami i kompocik, oczywiście z truskawek. Na śniadanko właśnie mu już przyszykowałam makaron z serem i truskawkami. Na deserek czereśnie. A ja w tym czasie skoczę sobie do fryzjera, bo już chyba zapomniała jak wyglądam. Włosy mi urosły znów do połowy pleców nie wiadomo kiedy. A mi już strasznie niewygodnie je układać, bo umycie, wysuszenie i ułożenie ich przed pracą to dobre 2 h roboty. Oczywiście mąż niezadowolony bo nie lubi jak skracam włosy, a ja jakbym nie miała tendencji do kręcenia się włosów to już dawno byłabym obcięta na chłopaka. Niestety taka fryzura u mnie odpada, bo wyglądałabym jak owca merynos.
Siostra jutro jedzie na HCG. Dzisiaj sama miała urwanie głowy w pracy i nie zdążyła. Na wieczór dostałą mdłości, Boże jakbym chciała żeby to był znak powodzenia.
Miłej nocki skarby. Buziaczki od nocnego marka :-)
Witajcie.
Ładnie miałam odpisane, ale komp pi padł i skasował wszystko
No więc tyle co pamiętam.
Miliaa co zakupiłaś za huśtawkę, mnie się marzą takie:
Fusun trzymam kciuki za 26 czerwiec.
Sylwia za twoją siostrę też, niech już zrobi test i nie trzyma nas w niepewności.
Gotadora ja też bym się nie mogła doczekać i bym zaraz składała.
Misia to już niedługo. Po czopie to ponoć do 2 tyg urodzisz.
Coleta to już wszystko idzie ku dobremu. Zazdroszczę braku opuchlizny.
Ładnie miałam odpisane, ale komp pi padł i skasował wszystko
No więc tyle co pamiętam.Miliaa co zakupiłaś za huśtawkę, mnie się marzą takie:
Fusun trzymam kciuki za 26 czerwiec.
Sylwia za twoją siostrę też, niech już zrobi test i nie trzyma nas w niepewności.
Gotadora ja też bym się nie mogła doczekać i bym zaraz składała.
Misia to już niedługo. Po czopie to ponoć do 2 tyg urodzisz.
Coleta to już wszystko idzie ku dobremu. Zazdroszczę braku opuchlizny.
Załączniki
Ostatnia edycja:
Witajcie kochane!
Różyczko serdecznie gratuluję!
Dopisuję się na listę :-)
Terminy porodów ciężaróweczek po in vitro
1. MISIA (4 lipiec)
2. TRZCINKA (7 lipiec)
3. COLETA (6-7 lipiec)
4. MILIAA (14 sierpień)
5. SZNURKI (20 sierpień)
6. ELONA ( 21 sierpień)
7. MADZIALENAK (28 sierpień)
8. KATE (11 wrzesień)
9. ADUŚ (26 wrzesień)
10. PINGWINEK (28 wrzesień)
11. SONY (18 październik)
12. OSKAA (22 październik)
13. GOTADORA (24 październik)
14. AGAPL (26 październik)
15. MILAGORS (28 październik)
16. AVOCADO (24 listopad)
17. HOLA (27 listopad)
18. MALINUŚ (14 grudzień)
19. MARTKA (27 grudzień)
20. IKASIA ( 18 styczeń 2014)
21. MEMORIES ( 30 styczeń 2014)
22. DARII (2 luty 2014)
Różyczko serdecznie gratuluję!
Dopisuję się na listę :-)
Terminy porodów ciężaróweczek po in vitro
1. MISIA (4 lipiec)
2. TRZCINKA (7 lipiec)
3. COLETA (6-7 lipiec)
4. MILIAA (14 sierpień)
5. SZNURKI (20 sierpień)
6. ELONA ( 21 sierpień)
7. MADZIALENAK (28 sierpień)
8. KATE (11 wrzesień)
9. ADUŚ (26 wrzesień)
10. PINGWINEK (28 wrzesień)
11. SONY (18 październik)
12. OSKAA (22 październik)
13. GOTADORA (24 październik)
14. AGAPL (26 październik)
15. MILAGORS (28 październik)
16. AVOCADO (24 listopad)
17. HOLA (27 listopad)
18. MALINUŚ (14 grudzień)
19. MARTKA (27 grudzień)
20. IKASIA ( 18 styczeń 2014)
21. MEMORIES ( 30 styczeń 2014)
22. DARII (2 luty 2014)
Ostatnia edycja:
Misia :-) trzymam kciuki, abyś czwartku doczekała z Lidką w brzuszku &&&&&
rano poszłąm wózek zobaczyć :-) tak, robi wrażenie, normalnie hammer :-):-)
Sylwia nawet nie wiesz, jaka ja teraz głodna jestem! ale mi smaka narobiłaś! i trzymam kciuki za test siostry &&&&&
miłego dnia forumowe ciocie !!!
rano poszłąm wózek zobaczyć :-) tak, robi wrażenie, normalnie hammer :-)
:-)Sylwia nawet nie wiesz, jaka ja teraz głodna jestem! ale mi smaka narobiłaś! i trzymam kciuki za test siostry &&&&&
miłego dnia forumowe ciocie !!!
lkasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2009
- Postów
- 2 485
Gotadora a mi gdzies uciekł Twój wózek...moze wstawisz jakieś zdjątko??
A patrze na listę i hurraaaaa...nie jestem juz ostatnia..
Ale muszę zmienić date porodu--na 16 stycznia...niby dwa dni...ale niech będzie tk jak w karcie ciąąży....
A pisalyscie o pozycjach spania....i tak sobie mysle...no ja mam dopiero poczatek ciązy i spie ciągle na brzuchu....ale to chyba nie jest teraz jakims problemem??
A patrze na listę i hurraaaaa...nie jestem juz ostatnia
..Ale muszę zmienić date porodu--na 16 stycznia...niby dwa dni...ale niech będzie tk jak w karcie ciąąży....
A pisalyscie o pozycjach spania....i tak sobie mysle...no ja mam dopiero poczatek ciązy i spie ciągle na brzuchu....ale to chyba nie jest teraz jakims problemem??
Załączniki
hej dziewczynki!
Fusun...to czarujemy cie, żeby się udało, 26 już niedługo! &&&
Sylwia...ale mi smaka narobilas...tez chętnie bym na targ poszla i nakupowala roznych pyszności, ale ja nie mogę a maz do pozna pracuje...i tak zyje dzięki mojej mamie, która dziś mi pulpeciki przywiezie:-)
za siostrę oczywiście trzymam kciuki!! &&
gotadora...ja tez bym się nie powstrzymala od zlozenia wózeczka! no i gratuluje wyboru, sliczny!:-)
Sony...ja nie kupowałam huśtawki, bo balam się tego, ze maly będzie przyzwyczajony do takiego pobudzania i będzie wyludzal na mnie huśtanie...a ja po cc nie będę miała sily na takie harce z nim;-) kupiłam bujaczek leżaczek z bright starts
Fusun...to czarujemy cie, żeby się udało, 26 już niedługo! &&&
Sylwia...ale mi smaka narobilas...tez chętnie bym na targ poszla i nakupowala roznych pyszności, ale ja nie mogę a maz do pozna pracuje...i tak zyje dzięki mojej mamie, która dziś mi pulpeciki przywiezie:-)
za siostrę oczywiście trzymam kciuki!! &&
gotadora...ja tez bym się nie powstrzymala od zlozenia wózeczka! no i gratuluje wyboru, sliczny!:-)
Sony...ja nie kupowałam huśtawki, bo balam się tego, ze maly będzie przyzwyczajony do takiego pobudzania i będzie wyludzal na mnie huśtanie...a ja po cc nie będę miała sily na takie harce z nim;-) kupiłam bujaczek leżaczek z bright starts
Załączniki
Cześć dziewczyny:-)
Gotadora ale masz maszynę
super powóz!!!:-)
Sylwia za piękną betę siostry&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&!!!!!!
Sony śliczne te bujaczki:-)
Fusun oczywiscie za wynik 26-go trzymam mocno!!!!
Miłego dnia:-)
Gotadora ale masz maszynę
super powóz!!!:-)Sylwia za piękną betę siostry&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&!!!!!!
Sony śliczne te bujaczki:-)
Fusun oczywiscie za wynik 26-go trzymam mocno!!!!
Miłego dnia:-)
reklama
Cześc dziewczyny,
Różyczko -OGROMNE GRATULACJE!!! Życzę Ci dużo mleczka, przespanych nocek i żeby chłopcy rosli zdrowo :-)
Pozwolę sobie zaktualizowac listę ciężaróweczek:
1. MISIA (4 lipiec)
2. TRZCINKA (7 lipiec)
3. COLETA (6-7 lipiec)
4. KWISIA (27 lipiec)
5. MILIAA (14 sierpień)
6. SZNURKI (20 sierpień)
7. ELONA ( 21 sierpień)
8. MADZIALENAK (28 sierpień)
9. KATE (11 wrzesień)
10. ADUŚ (26 wrzesień)
11. PINGWINEK (28 wrzesień)
12. SONY (18 październik)
13. OSKAA (22 październik)
14. GOTADORA (24 październik)
15. AGAPL (26 październik)
16. MILAGORS (28 październik)
17. AVOCADO (24 listopad)
18. HOLA (27 listopad)
19. MALINUŚ (14 grudzień)
20. MARTKA (27 grudzień)
21. IKASIA ( 18 styczeń 2014)
22. MEMORIES ( 30 styczeń 2014)
23. DARII (2 luty 2014)
Sony - czytasz w moich myslach, wczoraj oglądalam huśtawki w sklepie i nie mogę się zdecydowac czy Bright Starts czy Fischer. Z Bright myślę o hybrydowej bo ponoc zżera mniej baterii (koszt baterii to jakieś 30 PLN i pewnie szybko się wykańczają) za to Fischer ma możliwośc podłączenia do prądu. Różnica w cenie to około 300 PLN (nie patrzę na hustawki z USA bo z nimi moga byc problemy) czyli jakies 10 kompletów baterii. Może któraś z Was już kupiła huśtawkę i cos podpowie.
Niestety ostatnio zostałam oszukana przez nieuczciwego sprzedawce z Allegro - kasa poszła a zamówionej zabawaki dla siostrzenicy niestety nie dostałam. Okazuje się, że w tym tygodniu zawiesili sprzedawcy konto i pokazały się wpisy ludzi z poprzedniego tygodnia, że nie otrzymali przesyłki i brak jest kontaktu ze sprzedającym. Teraz mam pietra żeby coś kupowac ale z drugiej strony różnice w cenach są spore. No cóż muszę teraz uważac i kupowac od super sprzedawców.
Lawendowy - ściskam łapy z całych sił żeby wszystko było jednak OK - musi byc!
Gotadora - wózek śliczny, kolor też będzie pasował zarówno dziewczynce jak i chłopczykowi:-)
Misia - wytrzymasz jeszce trochę, im dłuzej w brzusiu tym lepiej dla małej.
Ja dzisiaj pedzę na wizytę do mojej lek. Ponieważ pracuje w Katowicach tutaj też chodzę do lekarki ale dzisiaj mam mega lenia i nie chce mi się jechac prawie sto km w jedną stronę
Jakoś od początku tygodnia gorzej się czuję - dokuczają mi bardzo mocne skurcze czasami nawet zabolą, wydaje mi się, że szyjka też mocno mi się skróciła noi do tego kłucia w pochwie, które czułam przed porodem Weroniczki. Qrcze boje się, że mała chce się już wybierac na drugą stronę brzucha a to zdecydowanie za wcześnie. Oprócz tego w domu trwa remont - mieszkanie wygląda jak po wybuchu bomby, meble na zamówienie będą dopiero w nastepnym tygodniu, większośc rzeczy dla dzidzi pożyczyłam i jakoś nie mogę się doprosic o zwrot (min. czekam na łóżeczko), ciuszki nie wyprane bo nie ma gdzie ich pochowac a mój M ze stoickim spokojem oświadczył mi, że wyjmie je z szafy (wyokoś pólki pod sufitem) za jakieś dwa tygodnie- na moje protesty, że trzeba byc przygotowanym i że moge urodzic wcześniej stwierdził: e tam w pierwszej ciąży też prawie urodziłaś wczesniej a po lekach latalaś jak fryga do końca, pamiętaj weź sobie te tabletki od lekarki i nie martw się.
Różyczko -OGROMNE GRATULACJE!!! Życzę Ci dużo mleczka, przespanych nocek i żeby chłopcy rosli zdrowo :-)
Pozwolę sobie zaktualizowac listę ciężaróweczek:
1. MISIA (4 lipiec)
2. TRZCINKA (7 lipiec)
3. COLETA (6-7 lipiec)
4. KWISIA (27 lipiec)
5. MILIAA (14 sierpień)
6. SZNURKI (20 sierpień)
7. ELONA ( 21 sierpień)
8. MADZIALENAK (28 sierpień)
9. KATE (11 wrzesień)
10. ADUŚ (26 wrzesień)
11. PINGWINEK (28 wrzesień)
12. SONY (18 październik)
13. OSKAA (22 październik)
14. GOTADORA (24 październik)
15. AGAPL (26 październik)
16. MILAGORS (28 październik)
17. AVOCADO (24 listopad)
18. HOLA (27 listopad)
19. MALINUŚ (14 grudzień)
20. MARTKA (27 grudzień)
21. IKASIA ( 18 styczeń 2014)
22. MEMORIES ( 30 styczeń 2014)
23. DARII (2 luty 2014)
Sony - czytasz w moich myslach, wczoraj oglądalam huśtawki w sklepie i nie mogę się zdecydowac czy Bright Starts czy Fischer. Z Bright myślę o hybrydowej bo ponoc zżera mniej baterii (koszt baterii to jakieś 30 PLN i pewnie szybko się wykańczają) za to Fischer ma możliwośc podłączenia do prądu. Różnica w cenie to około 300 PLN (nie patrzę na hustawki z USA bo z nimi moga byc problemy) czyli jakies 10 kompletów baterii. Może któraś z Was już kupiła huśtawkę i cos podpowie.
Niestety ostatnio zostałam oszukana przez nieuczciwego sprzedawce z Allegro - kasa poszła a zamówionej zabawaki dla siostrzenicy niestety nie dostałam. Okazuje się, że w tym tygodniu zawiesili sprzedawcy konto i pokazały się wpisy ludzi z poprzedniego tygodnia, że nie otrzymali przesyłki i brak jest kontaktu ze sprzedającym. Teraz mam pietra żeby coś kupowac ale z drugiej strony różnice w cenach są spore. No cóż muszę teraz uważac i kupowac od super sprzedawców.
Lawendowy - ściskam łapy z całych sił żeby wszystko było jednak OK - musi byc!
Gotadora - wózek śliczny, kolor też będzie pasował zarówno dziewczynce jak i chłopczykowi:-)
Misia - wytrzymasz jeszce trochę, im dłuzej w brzusiu tym lepiej dla małej.
Ja dzisiaj pedzę na wizytę do mojej lek. Ponieważ pracuje w Katowicach tutaj też chodzę do lekarki ale dzisiaj mam mega lenia i nie chce mi się jechac prawie sto km w jedną stronę
Jakoś od początku tygodnia gorzej się czuję - dokuczają mi bardzo mocne skurcze czasami nawet zabolą, wydaje mi się, że szyjka też mocno mi się skróciła noi do tego kłucia w pochwie, które czułam przed porodem Weroniczki. Qrcze boje się, że mała chce się już wybierac na drugą stronę brzucha a to zdecydowanie za wcześnie. Oprócz tego w domu trwa remont - mieszkanie wygląda jak po wybuchu bomby, meble na zamówienie będą dopiero w nastepnym tygodniu, większośc rzeczy dla dzidzi pożyczyłam i jakoś nie mogę się doprosic o zwrot (min. czekam na łóżeczko), ciuszki nie wyprane bo nie ma gdzie ich pochowac a mój M ze stoickim spokojem oświadczył mi, że wyjmie je z szafy (wyokoś pólki pod sufitem) za jakieś dwa tygodnie- na moje protesty, że trzeba byc przygotowanym i że moge urodzic wcześniej stwierdził: e tam w pierwszej ciąży też prawie urodziłaś wczesniej a po lekach latalaś jak fryga do końca, pamiętaj weź sobie te tabletki od lekarki i nie martw się.
