reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Asiiek super,ze dolęgliwości mineły i możesz cieszyć się ciązą:-)A te usg prenatalne to fajna sprawa,będziesz duzo spokojniejsza o swoje maleństwa
 
reklama
Jaki mily watek zrobilyscie sobie dziewczyny. Ja tez jestem jedna z was i wszystkim kibicuje mocno mocno. Mi sie udalo po drugim ICSI ,ale przed mna jeszcze 10 dlugich tygodni. Szczez mowac zawsze myslalam ,ze ciaza to cos o wiele bardziej meczacego i gorszego. nie jest tak zle.
Tylko tak sie dluzyyyy.. milego dnia

Ptencer -ty juz zupelnie na finiszu
 
winki80 naprawdę Ci się dłuży ? Dla mnie czas tak szybko płynie, że nie nadążam z liczeniem tygodni. Jak pomyślę, że jeszcze miesiąc góra to wierzyć się nie chce, że to już :)
 
hajka dzieweczki
ja co prawda juz nie ciężaróweczka, ale jestem bardzo szczęśliwą mama invitrowego dzieciaczka więc postanowilam się tu odmeldować, żeby podnieść statystykę. tak ku pokrzepieniu serc tych dziewczyn, ktore są na etapie starania. trzymam za was kciuki i za ciężarówy oczywiście też.
buziaki
 
Ptencer -ty juz zupelnie na finiszu
rzeczywiscie, juz blizej konca niz dalej i ciesze sie bardzo, bo przez te problemy z szyjka oliczalam kazdy dzien i tydzien. Teraz jest juz bezpieczny okres, wiec odetchnelam z ulga i teraz mam nadzieje, ze jeszcze chociaz z 2-3 tygodnie wytrzymam, ale im dluzej tym lepiej
U Ciebie tez juz blisko konca:-)
 
czesc kobietki:-)
jaka cisza tu u nas.Chyba wszystkie mamy pelno zajec,pranie ciuszkow,prasowanie,urzadzanie pokoji.Ufff ja juz mam to za soba,zostalo tylko troche ale to juz na koniec ciazy sobie zostawilam ;-)
U mnie od 2 dni piekna pogoda.Wlasnie skonczylam sprzatac dom,teraz jest czas meza hehe,odkurza i myje podlogi:-D A co,nie ma ze boli ;-) A ja sie rozlozylam na moim ukochanym wyrku w sypialni,zajadam babeczki z jablkami,ktore wczoraj upieklam i netuje przed obiadkiem:-) Odkad jestem na zwolnieniu to nie wiem co ze soba zrobic hehe,Zaczelam gotowac,piec,robic pozadki w polkach itp,zeby tylko czas szybciej zlecial. Synek zadowolony bo wlasnie cwiczy kickboksing w moim brzuchu;-) To chyba po tych babeczkach :-)
Milego weekendu :tak:
 
Czarnykot ty to rzeczywiście nie próżnujesz:-Dpieczesz,gotujesz,myjesz okna!!!Jesteś pełna energi:-)Ja na razie jestem na etapie kupowania i dostawania ciuszków dla synka.Mam ich juz sporo,tez wezme sie za ich pranie(znaczy się pralka upierze) i będę je prasować.W październiku planuje kupic łóżeczko,materacyk i przewijakNigdy się przypuszczałam,ze kompletowanie i kupowanie akcesoriów dla dziecka sprawi mi tyle frajdy:-D
 
dziewczyny

czy wam urosly piersi w I trymestrze? bo u mnie 2.5 miecha a piersi te same. nie to ze narzekam bo sie ciesze ze nie rosna ale po prostu sie zastanawiam czy to normalne....
 
reklama
Lolitko mnie w pierwszej kolejności urosły piersi,musiałam od razu zakupić biustonosze o rozmiar większy.Ale nie martw sie o swoje,tez ci na pewno urosną,jak nie teraz to później.
A ogólnie jak u Ciebie samopoczucie? Nadal brak dolęgliwości?Chyba będziesz mieć ciążę bezobjawową tak jak ja:-)
 
Do góry