reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

@Iskra_82 bylas już z Jasiem na basenie? Bo u Was jest szkółka i się zastanawiam ale pierwsze bym skoczyła gdzieś na próbę i tu myślę o Suchej chyba że polecasz jakoś w Bielsku
 
reklama
@Iskra_82 bylas już z Jasiem na basenie? Bo u Was jest szkółka i się zastanawiam ale pierwsze bym skoczyła gdzieś na próbę i tu myślę o Suchej chyba że polecasz jakoś w Bielsku
Jeszcze nie byłam. Mojego nie wyciągnę a sama nie dam rady. Muszę z mamą zagadać. A gdzie ta szkółka i kiedy? Teraz jestem chora ale jak się ogarnę to bym chętnie poszła.
 
A dla mnie to dziwne że po in vitro wskazania do cc oprócz innego nastawienia psychicznego jeśli ciąża przebiega prawidłowo to jest taka sama jak z naturalnego poczęcia.

w tych standardach okołoporodowych, jeśli dobrze pamiętam i czegoś nie mylę jest wyszczególnione, że jednym ze wskazań do cc jest niepłodność, co za tym idzie ciąża z in vitro.
 
Ja zauważyłam że święta rozwaliły harmonogram młodego. Sylwestra też. Dużo ludzi swiatla głosy wrazenia i nocki były gorsze. Często się budził i to nie z głodu. W dzień drzemki po 40 minut i pobudka z płaczem A i potrafił 20 min i już szukał mnie. Apogeum było wczoraj bo dużo płakał i na raczki. Dzisiejsza noc piękna. Jedna pobudka o 5.30 na cyca i pampa i spał do 9. Potem od 11 śpi do teraz czyli prawie 2 h. Żadna temperatura ani nic z tych rzeczy i reakcja po mandarynce też już zniknęła. Kupy żółte i bez krewki od dwóch dni. Ja wiem że święta i Sylwek to spowodowaly. Widzę to po nim.

U Nas od świąt jest jakaś masakra z zasypianiem... Zawsze gdy była śpiąca dostawała smoczka, kładliśmy ją gdzie popadnie i spała, teraz płacz, histeria, ryk na całe osiedle i zaśnie dopiero lulana na moich rękach.
 
U Nas od świąt jest jakaś masakra z zasypianiem... Zawsze gdy była śpiąca dostawała smoczka, kładliśmy ją gdzie popadnie i spała, teraz płacz, histeria, ryk na całe osiedle i zaśnie dopiero lulana na moich rękach.
U nas już ze snem lepiej trochę ale Hubus strasznie placzliwy jest ale przypuszczam że coś na rzeczy z żabka i będzie. Dziąsła różowe, nie są spuchniete ale tak strasznie gryzie że aż się wścieka
 
U nas już ze snem lepiej trochę ale Hubus strasznie placzliwy jest ale przypuszczam że coś na rzeczy z żabka i będzie. Dziąsła różowe, nie są spuchniete ale tak strasznie gryzie że aż się wścieka

To my też to mamy, może nie każdemu dziecku puchną czy ma gorączkę. Ja mam ubaw jak Młoda wciska do buzi jedna pięść, potem chce dołożyć drugą, ale wiadomo że się nie zmieści i zaczyna się drzeć :p Ona chce dwie i koniec! :-D
 
U nas już ze snem lepiej trochę ale Hubus strasznie placzliwy jest ale przypuszczam że coś na rzeczy z żabka i będzie. Dziąsła różowe, nie są spuchniete ale tak strasznie gryzie że aż się wścieka
To my też to mamy, może nie każdemu dziecku puchną czy ma gorączkę. Ja mam ubaw jak Młoda wciska do buzi jedna pięść, potem chce dołożyć drugą, ale wiadomo że się nie zmieści i zaczyna się drzeć :p Ona chce dwie i koniec! :-D
U nas na tym etapie tez tak bylo, a zeby wyszly jak miala 9 miesiecy... Dziasla sa spuchniete zawsze tylko przy pierwszych trudniej to zauwazyc.
To wpychanie raczek to raczej nauka swiata [emoji4]
 
reklama
Do góry