Czesc Misis, w koncu sie odwazylam wejsc na ciezarowki bo sama wiesz jak to w pierwszym trymestrze, balam sie uwierzyc, zreszta nadal jest strach ale to juz chyba tak zostanie. U mnie w poniedzialek zacznie sie 14 tydzien, juz po pappa i pierwzych prenatalnych i wszystko ok jak narazie. Czuje sie dobrze, dzieki jedynie zmeczona i momentami jakby czolg po mnie przejechal ale mam nadzieje, ze niedlugo mi troche energii przybedzie, sczzegolnie, ze za 5 tygodni koncze prace
. Nie wiem co maly mieciu ma miedzy nozkami, ale raczej nie bedziemy sie dowiadywac i zrobimy sobie niespodzianke
chociaz moj strasznie chce wiedziec - chyba ma nadzieje na chlopca
. A co tam u was? Jak sie maly Hubcio sie chowa? I jak ty kochana sie czujesz? Mam nadzieje, ze Hubcio daje ci czasami odpoczac [emoji173]️[emoji173]️