reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Cześć Pieknaaa istotko! [emoji173] super zdjęcie :) moja Laleczka nam na wizycie we wtorek pokazała tylko nos:eek::laugh2: bo jest tak niziutko :D wepchala się tam gdzie trzeba i koniec podgladania:laugh2:
Szkoda , że nie zapytałas ale myślę, że jakby zobaczyła cos niepokojącego to by powiedziała :) A może się rozwinęła i dlatego nic nie mowila ? :)
A Ty jak tam? Dalej w dwupaku? Jak minęła noc? [emoji4]
 
reklama
A Ty jak tam? Dalej w dwupaku? Jak minęła noc? [emoji4]
noc tragedia..gorąco... O 1 poszłam pod prysznic na godzinę :-D potem do automatu po picie i coś słodkiego i siedziałam sobie do 3 na korytarzu , potem usnełam , wstałam o 5 i czekam na śniadanie z obwislym jezorem...

Aaaaa ale Ty pewnie pytasz o moja Mała czy coś się działo ?:laugh2:
Moja córka siedzi sobie wygodnie , czekamy na obchód i zobaczymy co i jak ;)
 
Ja też sobie inaczej wyobrażałam. Często myślałam o chuście ale z paru powodów się nie podjęłam.
Mam nadzieję że w spacerówce będzie Ci jeździć. Dziecko ma różne etapy. Pierwszy pobyt Zosi w centrum handlowym wspominam jako koszmar koszmarów a teraz krzyczy z emocji i zadowolenia...tylko cierpliwośc i wiara że z każdym dniem będzie lepiej nas uratuje [emoji6]
Bujałam w obłokach, człowiek tyle przeszedł to sobie (głupia) myślałam dziecko będzie jadło i spało.. nic bardziej mylnego :p godzinne płacze, wizyty u lekarzy, kolki, badania i co ? Ma pani taki egzemplarz słyszałam. Teraz z każdym dniem jest lepiej i widze jaka jest kontaktowa. Córka bardzo szybko sprowadziła mnie na ziemie.
 
Cześć Pieknaaa istotko! ❤ super zdjęcie :) moja Laleczka nam na wizycie we wtorek pokazała tylko nos:eek::laugh2: bo jest tak niziutko :D wepchala się tam gdzie trzeba i koniec podgladania:laugh2:
Szkoda , że nie zapytałas ale myślę, że jakby zobaczyła cos niepokojącego to by powiedziała :) A może się rozwinęła i dlatego nic nie mowila ? :)
Kovhana dzis wazny dzien. ✊✊✊ za szybka akcje
 
noc tragedia..gorąco... O 1 poszłam pod prysznic na godzinę :-D potem do automatu po picie i coś słodkiego i siedziałam sobie do 3 na korytarzu , potem usnełam , wstałam o 5 i czekam na śniadanie z obwislym jezorem...

Aaaaa ale Ty pewnie pytasz o moja Mała czy coś się działo ?:laugh2:
Moja córka siedzi sobie wygodnie , czekamy na obchód i zobaczymy co i jak ;)

Hahaha No to faktycznie! To jest właśnie spanie w szpitalu [emoji23] oby to śniadanie było dobre. Chociaż jak tak głodna jesteś to zjesz ze smakiem.
Dobrze, ze zeszła może przez to szybciej urodzisz. [emoji6] trzymam kciuki!
 
Bujałam w obłokach, człowiek tyle przeszedł to sobie (głupia) myślałam dziecko będzie jadło i spało.. nic bardziej mylnego :p godzinne płacze, wizyty u lekarzy, kolki, badania i co ? Ma pani taki egzemplarz słyszałam. Teraz z każdym dniem jest lepiej i widze jaka jest kontaktowa. Córka bardzo szybko sprowadziła mnie na ziemie.
Myślę, że większość z nas zderzyła się z rzeczywistością. Jedyne pocieszenie właśnie w tym, że z każdym dniem jest coraz lepiej.
 
Ja w ogóle nie widziałam w kp żadnej magii, niestety. Dziecko przysypia przy piersi jak już w końcu dobrze złapie sutka (wcześniej kopie i ogólnie jest niespecjalnie szczęśliwe), jak odkladasz ryczy i tak w kółko. Mleka nie za dużo. Teraz odciagam ostatecznie laktatorem (co i tak nie pokrywa calego zapotrzebowania) i też w tym żadnej magii - tylko cel jeszcze trochę pokarmic moim mlekiem. Co prawda jest zawsze przy mnie i nie muszę zaglądać do innego pokoju ale jeśli usnie czasem bez noszenia na rękach to jej na siłę nie noszę na rękach bo zawsze coś mam do roboty. A największa magia aktualnie jest jak kładę ją obok siebie czasem i razem zasypiamy bo jestem wiecznie śpiąca [emoji32]
A i tak najgorsze są myśli z tyłu głowu,: Czy na pewno zrobiłam wszystko żeby karmić? Czemu mam tyle mleka a nie więcej?
Ja też odciągam. Karmienie piersią dla mnie mega uczucie, jednak odciąganie... no zdecydowanie nic w tym wyjątkowego a dla dwóch robię to non stop.
 
reklama
Do góry