reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Nie wiem i nie będę tutaj nic udowadniać bo znowu zostanę zlinczowana. Dla dobra swojego i dziecka aby ewentualnie odzyskać odszkodowanie za fotelik nawet przy stłuczce warto wezwać policję.
Ja też nie wiem, tak się zastanawiam...ale wiesz chodzi mi że ktoś może nam wcisnąć taki którym miał stłuczkę, ludzie są różni...
 
reklama
Ja też nie wiem, tak się zastanawiam...ale wiesz chodzi mi że ktoś może nam wcisnąć taki którym miał stłuczkę, ludzie są różni...
Zgadza się, ale jakbym miała sprzedać komuś fotelik po wypadku to chyba po nocach bym nie spała myśląc, ze coś może się stać takiemu brzdącowi przezemnie. Ale to tylko może ja tak myślę. Ludzie są rzeczywiście różni.
 
Ja nie mowie o przewozeniu dziecka w samochodzie no bo wtedy nie masz wyjscia. Ale niektorzy rodzice dumnie paraduja z niemowlakiem w nosidelku zamiast gondoli wpientym w rame wozka
Zdarzało mi się też tak chodzić. Nie na spacer oczywiście, ale ze względów logistycznych.
 
Ja nie mowie o przewozeniu dziecka w samochodzie no bo wtedy nie masz wyjscia. Ale niektorzy rodzice dumnie paraduja z niemowlakiem w nosidelku zamiast gondoli wpientym w rame wozka
Popieram, bardzo dużo takich rodziców bo mniejsze i poręczne i od razu do auta pasuje. Ale jednak najlepsza dla dziecka jest gondola [emoji106]
 
reklama
Gosiu mi sie zdazalo tak robic. Nie noworodka i nie dluzej niz 30minut, ale jednak. Bedac 3 miechy po cesarce i jadac sama np do pediatry jak mialabym caly wozek, fotelik i mala zabrac, wpakowac i wypakowac to po prostu logistycznie szlo sie pochlastac. Nie mowiac juz, jak to meczylo fizycznie. Wiec tak - czasami bralam tylko rame wozka i maxi cosi, a i tak wracalam wykonczona.
Kochana tylko to sa sytuacje podbramkowe na chwile gdzie z wygody poprostu bierzesz nosidelko. Ale zobacz ile jest kobiet ktore na spacer wychodza z wpietym nosidlem i to nie tylko na chwile tylko dzien w dzien bo przeciez te dziecko w tym malym nosidelku tak slodko wyglada
 
Do góry