reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

@zylwia jak po ktg? Mam nadzieje ze wszystko ok z Lenka.
Ja tez mialan dzis pilna wizyte u gina bo sobie guza na piersi znalazłam ktory okazal sie byc gruczolem przygotowującym sie do laktacji:laugh2: ale wiecie, czarne mysli byly.
 
reklama
@zylwia jak po ktg? Mam nadzieje ze wszystko ok z Lenka.
Ja tez mialan dzis pilna wizyte u gina bo sobie guza na piersi znalazłam ktory okazal sie byc gruczolem przygotowującym sie do laktacji:laugh2: ale wiecie, czarne mysli byly.

Lepiej dmuchać na zimne. Pojechałaś i przynajmniej się nie martwisz, że dzieje się coś złego :).
Popieram - @zylwia daj znać jak po wizycie.
 
My po szczepieniu mama dała radę sama, a mali nawet zbytnio nie plakali[emoji4] humor i apetyt jak narazie dopisuja [emoji16] Filip na dzień dzisiejszy ma 9700 i 76cm a Oliwia 8600 i 74cm [emoji38][emoji108]
Juz nie bede mowic ze grubasy ....
Dziś weszlam z Marcelina i najpierw mi pokazała więcej a potem ze Marcelina 9 kg :szok:na bank sie popsuła :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
 
reklama
Koniecznie daj znać po ktg. Mam nadzieję, że nic złego się nie dzieje. Mój ma dziś taki dzień lenia,ze mniej się rusza więc to chyba normalne (ale stresujące).

@zylwia jak po ktg? Mam nadzieje ze wszystko ok z Lenka.
Ja tez mialan dzis pilna wizyte u gina bo sobie guza na piersi znalazłam ktory okazal sie byc gruczolem przygotowującym sie do laktacji:laugh2: ale wiecie, czarne mysli byly.


Dzięki kochane za pamięć ;* wczoraj miałam ciężki dzień.. pojechałam szybko prywatnie do innego miasta na ktg z płaczem I mała przed samym wejście do gabinetu zaczęła się tak rzucać, że mąż się śmiał i mówił, że boi się badania ;) no ale skurcze były.. chcieli mnie tam w szpitalu zostawić ale ja im nie ufam więc napisałam do swojej prowadzącej ( niestety nienma jej w Polsce do czwartku) mówiła żeby jechać do szpitala, niekoniecznie mnie zostawia ale lepiej się upewnić więc pojechaliśmy do domu spakowalismy się i w drogę.. po drodze strasznie napinal mi sie brzuch . W szpitalu zrobili mi ktg, badanie ginekologiczne i zero skurczy :/ A położna jak mi zapinala pasy to czuła jak się brzuch napina .. szyjka zamknięta ale Mała ułożona bardzo nisko :/ waga 2600 ale jakoś nie chce mi się wierzyć , że przez 2 tygodnie nabrała 600gram ?
Po godzinie powtórne ktg i badanie ginekologiczne no i wykrylo pojedyncze skurcze , skurcze przepowiadajace ..
Wizyta u mojej gin w piątek to zobaczymy ale ja od początku mam przeczucie, że do terminu nie dotrwam..

W samochodzie bateria padła a jak dotarliśmy do domu to byłam strasznie wykończona :(
 
Do góry