reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Tylko w odroznieniu od skarpetek to prawdziwy wyczyn je zalozyc[emoji6] no chyba ze ma sie spiocha[emoji4] ja bucikow nie kupowalam zadnych bo kolezanki mi mowily ze ciezko ubrac a dziecko je latwo zrzuca i chyba mialy racje[emoji6]
Hmmm, dla mnie chyba właśnie łatwiejsze będzie założenie takich bucików niż skarpetek. One w większośći są takie wsuwane, albo na gumeczce.
 
reklama
No właśnie już od prawie miesiąca tak siedzi. Wsadza mi tylko syrki pod żebra non stop. Ale ostatnio położna mi powiedziała, że może jeszcze kilka razy fikołka zrobić.
Jak jeszcze ma miejsce to moze jeszcze zmieniac pozycje. Chociaż juz pewnie kawal w niej babki :) Jutro masz usg to bedziesz wiedziala ile wazy :) Ja juz odliczam dni do 24.04, az 8 tygodni czekam na ta wizyte :)
 
Ja już po wizycie [emoji4] dzisiaj miałam usg 3 trymestru. Z Zosia wszystko dobrze. Wazy Ok 1618gram. Waga urodzeniowa szykuje się na Ok 3 kg. Nie mam ładnego zdjęci bo strasznie się kręciła. Ogólnie szyjkę mam 2,5cm zamknięta, miękką. Za 3 tygodnie pierwsze ktg [emoji2]
@jasani wpiszesz mi wizytę na 09.05 z ktg?
Super, ze Zosia mam sie dobrze :) gratulacje ❤️
 
Jak jeszcze ma miejsce to moze jeszcze zmieniac pozycje. Chociaż juz pewnie kawal w niej babki :) Jutro masz usg to bedziesz wiedziala ile wazy :) Ja juz odliczam dni do 24.04, az 8 tygodni czekam na ta wizyte :)
Wow no to długo. Jak tyle się naczekałaś to teraz tym bardziej ciężko się doczekać wizyty. Ja mam w zasadzie teraz co tydzień. Albo u położnej albo jadę do szpitala. Przez problemy z tarczycą tak mi terminy wyznaczyli.
 
Wow no to długo. Jak tyle się naczekałaś to teraz tym bardziej ciężko się doczekać wizyty. Ja mam w zasadzie teraz co tydzień. Albo u położnej albo jadę do szpitala. Przez problemy z tarczycą tak mi terminy wyznaczyli.
Wlasnie sie dziwilam co tak czesto chodzisz na wizyty ale to dobrze, lepiej wszystko sprawdzac. Ja pierwszy raz mialam wizyte u poloznej tydzien temu. Tak pozno przez niezdecydowanie mojej lekarz o miejscu porodu. We wtorek mam nadzieje, ze juz bede wiedziala na czym stoje. Nasz znajomy lekarz z neonatologi ma „zarekomendowac” porod, w szpitalu, w ktorym chcemy rodzic i tam tez prowadzona jest ciaza. No i jeszcze nie ustalona jest cc. Normalnie stresuje sie jak mysle ile rzeczy jeszcze nie dograne.
 
reklama
Do góry