ciężaróweczki po in vitro

[Bobisia]

Dziewczyny ja Was z tymi materacykami jeszcze pomecze[emoji16]
Dacie linki ktore modele kupilyscie? Bo ja juz tyle siedze w necie i szukam ze totalnie nie wiem co kupic...

Ja chyba ten zamawiam
https://krainamateracy.pl/materac-piankowy-hevea-duo-activia-120x60-p-289.html

 

[ludek]

Ale super !! Mi dużo stron na fejsie wyskoczyło i polubiłam te butiki dla dzieci i są meeeeega ubranka ! Tylko nie zamawiam bo nie wiem kto w brzuszku siedzi[emoji173] A już nie mogę się doczekać jak zacznę zamawiać [emoji14]

No właśnie dziewczyny .. jak nie znalyscie płci to zamawialyscie ciuszki ? My po usg 1trymestru kupiliśmy pierwsze body uniwersalne w h&m takie wiecie w dwupaku ale mąż nie chce żebym zamawiala i kupowała póki jeszcze nie wiemy nic...
Ja od początku mówię, że córcia będzie ale wiadomo mogę się mylić [emoji14] dziewczyny na kto po in vitro jak dodałam zdjęcie z prenatalnych to mówiły, że dziewczynka

Chętnie bym wpadła w szał zamawiania

@walczaca o szczescie A Ty szalejesz już i zamawiasz ?

Ja po polowkowych kupilam pierwsze ubranko. Też wtedy moje samopoczucie było o niebo lepsze [emoji5] Robilam Nifty także już na pierwszych prenatalnych dowiedzialam się że będzie córcia [emoji7]

 

[Bobisia]

No nie wiadomo czy chodzi tu o sumienie. Jeśli to wszystko tak dobrze działa czemu nie mamy państwowych banków krwi gdzie mogę oddać krew za darmo?

Ja tam nie mam zdania na ten temat. Napisałam to co przeczytałam. A że nie ma państwowych banków jakoś mnie to nie dziwi. U nas nie ma pieniędzy na leczenie a co dopiero na profilaktykę.

 

[ludek]

Nie wiem czy Cię pociesze, ale ja za samą wizytę płace 200 zł bez usg plus ewentualnie usg takie zwykłe 100 zł. Wizyty co 3-4 tygodnie. A takie dokładne usg jak np. połówkowe 300 zł. Jasne 300 zł to nie 600 zł, ale też Polska to nie Dania i zarobki inne, więc może u nas w Polsce wcale nie tak kolorowo patrząc na miesięczne wynagrodzenie

Ja za prenatalne placilam 250 zł a za wizytę z USG - 180 zł.

 

[jasani]

Nie wiem czy Cię pociesze, ale ja za samą wizytę płace 200 zł bez usg plus ewentualnie usg takie zwykłe 100 zł. Wizyty co 3-4 tygodnie. A takie dokładne usg jak np. połówkowe 300 zł. Jasne 300 zł to nie 600 zł, ale też Polska to nie Dania i zarobki inne, więc może u nas w Polsce wcale nie tak kolorowo patrząc na miesięczne wynagrodzenie

Ja jak jestem w Polsce to płace 200 zl z usg zwykłym i badaniem na fotelu. Tutaj ani razu nie miałam badania, żeby sprawdzić np szyjkę.Za tę 600-700 zł mam tutaj usg 3D/4D, badanie przepływów, film na DVD, kilka kolorowych zdjęć. Może to nie jest aż tak dużo. Oczywiście, zarobki są tutaj większe ale i ceny też czasami kosmiczne. Ogólnie życie tutaj jest drogie. Zobaczę, może się zdecyduję.

 

[walczaca o szczescie]

U mnie dzis dokladnie19+1 Ja pierwsze mizianie poczulam cos kolo 17tc a potem pare dni nic. Teraz troche czesciej czuje ale tez nieregularnie. Mysle, ze u Ciebie to moze byc juz TO blizniaki troche wiecej miejsca zajmuja i mysle, ze wczesniej bedziesz czula Mnie tez czesto pobolewa w dole brzucha to chyba normalne. Czasami mam twardy brzuch i tez sie martwie ale u mnie czesto to gazy sie gromadza, bo ja wcinam wszystko co popadnie, kapuste, fasolke szparagowa, kalafior itp

Myślisz że to już TO? No nieźle to teraz będę się wsluchiwala :-) oj u Ciebie to chiwla moment i będzie już brzuch różne kształty przybierał :-)

 

[walczaca o szczescie]

Ja też ostatnio zaobserwowałam twardy brzuch i zaczęłam się martwić. Ale ja dokładnie tak jak Ty wcinam wszystko co popadnie i prawdopodobnie to po prostu wzdęcia. Najgorzej jest wieczorami. Jak idę z psem na spacer wieczorny to ledwo kurtkę zapinam
A mam jeszcze do Ciebie takie pytanie. Czy te Twoje częste wizyty u lekarza spowodowane są tym, że Twój synek urodził się chory? Bo ja po połówkowym nie mam już ani jednego usg. Tylko wizyty u swojego lekarza, który tak jak połóżna, nie będzie mnie badać dokładnie. Jakoś nie wybrażam sobie obejść się bez usg do czerwca! Prywatnie kosztuje to tutaj mase pieniędzy. Chyba w Polsce jak będę to pójdę.

A kiedy będziesz w pl? Ja też wieczorem mam najgorzej i coś mi się wydaje że u mnie to też wzdęcia, chociaż do tej pory nigdy w życiu ich nie miałam

 

[walczaca o szczescie]

Nie wiem czy Cię pociesze, ale ja za samą wizytę płace 200 zł bez usg plus ewentualnie usg takie zwykłe 100 zł. Wizyty co 3-4 tygodnie. A takie dokładne usg jak np. połówkowe 300 zł. Jasne 300 zł to nie 600 zł, ale też Polska to nie Dania i zarobki inne, więc może u nas w Polsce wcale nie tak kolorowo patrząc na miesięczne wynagrodzenie

Ja w klinice za usg I trymestru zapłaciłam 400 zł

 

[gooossia17]

Ja jak jestem w Polsce to płace 200 zl z usg zwykłym i badaniem na fotelu. Tutaj ani razu nie miałam badania, żeby sprawdzić np szyjkę.Za tę 600-700 zł mam tutaj usg 3D/4D, badanie przepływów, film na DVD, kilka kolorowych zdjęć. Może to nie jest aż tak dużo. Oczywiście, zarobki są tutaj większe ale i ceny też czasami kosmiczne. Ogólnie życie tutaj jest drogie. Zobaczę, może się zdecyduję.

Ja za badanie z takimi rarytasami zapłaciłam 250 zł na polowkowym szyjkę macicy mam sprawdzana co wizytę manualnie( nie wiem jak to nazwać) i usg dopochwowo i Oczywiście USG Zosi

 

[gooossia17]

Ja w klinice za usg I trymestru zapłaciłam 400 zł

Ja tak samo. To dlatego, ze wyniki z krwi są drogie