- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2016
- Postów
- 10 504
Mi dzisiaj na wizycie wszystko z rąk leciało z wrażenia
Ktg było w miarę, aczkolwiek co chwilę piszczało, bo tętno często około 170 (w piątek powtórne ktg). Skurcze żadne się nie zapisały.
Mała waży 3185 g +/-400gramów, wszystkie parametry ładne.
Badanie na samolocie tak bolało, że nie mogłam skupić się na mówieniu, więc nie jestem wstanie wyobrazić sobie nawet bólu porodowego...Szyjka pół centymetra, rozwarcie pół centymetra, główka mocno napiera, dr widzi poród w tym roku
Kazał nam działać (seks), a mój mąż się boi, a ja nie mam ochoty Hmmm ten brak skurczy jakoś mi nie wskazuje na to, by miało dojść niebawem do porodu...5 stycznia kolejna wizyta i skierowanie na wywołanie porodu wtedy, jeśli do tego czasu nie urodzę....
Dał nam kontakt do położnej, która by miała być ewentualnie przy porodzie...Zadzwoniłam, Ona jest tylko dostępna do 26grudnia, a od stycznia nie ma wstępu na oddział (nie wiem czy tylko w moim szpitalu czy ogólnie taki przepis wchodzi) i że w ogóle około 32tc powinnam dzwonić. No sorry ja mam położną, która przyjeżdża do domu to gdzie na poród wtedy myślałam się umawiać...Kwoty przez tel mi nie powie, więc hmm odpuścimy to sobie chyba, jakoś nie sądzę, żebym do tygodnia urodziła...
Ktg było w miarę, aczkolwiek co chwilę piszczało, bo tętno często około 170 (w piątek powtórne ktg). Skurcze żadne się nie zapisały.
Mała waży 3185 g +/-400gramów, wszystkie parametry ładne.
Badanie na samolocie tak bolało, że nie mogłam skupić się na mówieniu, więc nie jestem wstanie wyobrazić sobie nawet bólu porodowego...Szyjka pół centymetra, rozwarcie pół centymetra, główka mocno napiera, dr widzi poród w tym roku
Kazał nam działać (seks), a mój mąż się boi, a ja nie mam ochoty Hmmm ten brak skurczy jakoś mi nie wskazuje na to, by miało dojść niebawem do porodu...5 stycznia kolejna wizyta i skierowanie na wywołanie porodu wtedy, jeśli do tego czasu nie urodzę....
Dał nam kontakt do położnej, która by miała być ewentualnie przy porodzie...Zadzwoniłam, Ona jest tylko dostępna do 26grudnia, a od stycznia nie ma wstępu na oddział (nie wiem czy tylko w moim szpitalu czy ogólnie taki przepis wchodzi) i że w ogóle około 32tc powinnam dzwonić. No sorry ja mam położną, która przyjeżdża do domu to gdzie na poród wtedy myślałam się umawiać...Kwoty przez tel mi nie powie, więc hmm odpuścimy to sobie chyba, jakoś nie sądzę, żebym do tygodnia urodziła...