reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Dziewczyny znowu Was pomecze... temat infekcji wrocil po raz trzeci... od kilku dni czulam taki minimalny dyskomfort i wczoraj stwierdzilam ze nie bede dluzej czekac az sie rozwinie i w koncu wzielam te tabletki dopochwowe hexatiab i jest gorzej. Nie ma jesxcze tragedii ale swedzi mocniej. Nie wiem czy po prostu infekcja sie rozwija a tabletki musza zaczac dzialac czy co?

Jeszcze dzis w nocy maluszek jakis niespokojny chyba bo czulam go mocniej i w sumie przrz caly dzien jakies klucia dziwne czuje. Dzis zaczelam 19-ty tydzien..
Jeju znowu męczysz się z tą infekcja tak jak ja;/ ja na razie od 2 tyg mam spoko ale 4 dni temu skończyłam dopiero czopki już 3 rodzaj mam (clotrimazolum) i chyba mogę stwierdzić że najlepiej na razie zadziałały.Może warto pojsc do gina ? ja jak podejrzewam że mam od razu idę i się nie mylę.
 
reklama
Co za dzień, po prostu masakra, Jadę odebrać synka z przedszkola i widzę że on śpi na leżaczku, i gorące ma czoło, w domu mu zmierzyłam 39,6 szybko dałam mu syrop, dzwonię do pediatry ale ta zaraz kończy i mi go już nie przyjmie. Dzwonię drugi raz by spytać od której rano przyjmuje i ona że mam z nim przyjechać i być za 20 min. To ja go w auto i z nim jadę mam 17km. Po lekarzu wjechałam do Rossmana po te pampersy , bo i tak czekalam jeszcze na moją mamę, bo miał a dziś lekarza i z powrotem do auta , młodego zapisałam w fotelik i drzwi zamknęłam i idę od strony kierowcy i szukam w kieszeni kluczyków, a one w środku z młodym i drzwi się wszystkie zatrzasneły , ja dzwonię szybko do chłopa on pracuje nie daleko oczywiście nie odbiera , i po niecałych 15min.odebrał ja mu prawie ryczę przez telefon, że mały w środku klucze też, że on nie odbiera a w tym czasie młody sięgnął po klucze i jakimś cudem udało mu się szybko nacisnąć 2 razy guziczek i drzwi się odblokowaly , wtedy dopiero mi wszystkie nerwy puściły-masakra

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Dzielny chłopak :) nie płakał tylko uratował sytuację. Dobrze ze tak to się skończyło :)
 
Co za dzień, po prostu masakra, Jadę odebrać synka z przedszkola i widzę że on śpi na leżaczku, i gorące ma czoło, w domu mu zmierzyłam 39,6 szybko dałam mu syrop, dzwonię do pediatry ale ta zaraz kończy i mi go już nie przyjmie. Dzwonię drugi raz by spytać od której rano przyjmuje i ona że mam z nim przyjechać i być za 20 min. To ja go w auto i z nim jadę mam 17km. Po lekarzu wjechałam do Rossmana po te pampersy , bo i tak czekalam jeszcze na moją mamę, bo miał a dziś lekarza i z powrotem do auta , młodego zapisałam w fotelik i drzwi zamknęłam i idę od strony kierowcy i szukam w kieszeni kluczyków, a one w środku z młodym i drzwi się wszystkie zatrzasneły , ja dzwonię szybko do chłopa on pracuje nie daleko oczywiście nie odbiera , i po niecałych 15min.odebrał ja mu prawie ryczę przez telefon, że mały w środku klucze też, że on nie odbiera a w tym czasie młody sięgnął po klucze i jakimś cudem udało mu się szybko nacisnąć 2 razy guziczek i drzwi się odblokowaly , wtedy dopiero mi wszystkie nerwy puściły-masakra

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Mały bohater :)
 
Co za dzień, po prostu masakra, Jadę odebrać synka z przedszkola i widzę że on śpi na leżaczku, i gorące ma czoło, w domu mu zmierzyłam 39,6 szybko dałam mu syrop, dzwonię do pediatry ale ta zaraz kończy i mi go już nie przyjmie. Dzwonię drugi raz by spytać od której rano przyjmuje i ona że mam z nim przyjechać i być za 20 min. To ja go w auto i z nim jadę mam 17km. Po lekarzu wjechałam do Rossmana po te pampersy , bo i tak czekalam jeszcze na moją mamę, bo miał a dziś lekarza i z powrotem do auta , młodego zapisałam w fotelik i drzwi zamknęłam i idę od strony kierowcy i szukam w kieszeni kluczyków, a one w środku z młodym i drzwi się wszystkie zatrzasneły , ja dzwonię szybko do chłopa on pracuje nie daleko oczywiście nie odbiera , i po niecałych 15min.odebrał ja mu prawie ryczę przez telefon, że mały w środku klucze też, że on nie odbiera a w tym czasie młody sięgnął po klucze i jakimś cudem udało mu się szybko nacisnąć 2 razy guziczek i drzwi się odblokowaly , wtedy dopiero mi wszystkie nerwy puściły-masakra

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom


Jeny jak to czytałam czułam jak podnosi mi się ciśnienie- dobrze że tak to się skończyło- dzielny synuś :)
 
Dziewczyny odebrałam wynik moczu i mam leukocyty 500 , napisałam do doktora i jutro mam powtórzyć badanie, kurczę co to może być? Chyba jednak dokończę pakowanie torby
Masz opisaną liczbę bakterii? Taka liczba leukocytów może świadczyć o infekcji.
Powtorz badanie, jak wyjdzie nieprawidłowe musisz zrobić posiew moczu i najlepiej parametry stanu zapalnego z krwi obwodowej.
Przed pobraniem porannego moczu umyj sie solidnie i pobierz mocz ze środkowego strumienia ( tzn.podstaw pojemnik dopiero w polowie oproznienia pecherza).
 
Dziewczyny znowu Was pomecze... temat infekcji wrocil po raz trzeci... od kilku dni czulam taki minimalny dyskomfort i wczoraj stwierdzilam ze nie bede dluzej czekac az sie rozwinie i w koncu wzielam te tabletki dopochwowe hexatiab i jest gorzej. Nie ma jesxcze tragedii ale swedzi mocniej. Nie wiem czy po prostu infekcja sie rozwija a tabletki musza zaczac dzialac czy co?

Jeszcze dzis w nocy maluszek jakis niespokojny chyba bo czulam go mocniej i w sumie przrz caly dzien jakies klucia dziwne czuje. Dzis zaczelam 19-ty tydzien..
Niestety infekcje lubią nawracać. Jeśli jutro będzie gorzej lub bez zmian to bez wizyty na fotelu ginekologicznym nie obejdzie sie. Moze potrzebujesz innego leku.
 
Dziewczyny mam do Was pytanie- czy któraś z Was miała podobnie? Jestem w 38 tc (37+2), dziś miałam usg dooplerowskie wszysyko Ok dzidzia duża 3950 wg usg przepływy Ok pępowina nie tętni ale lekarz powiedział mi ze mala jest dwukrotnie owinięta pępowina niby luźno. Będę miała za 2 tyg cc. Mówił ze to nie jest powód do niepokoju, ze połowa dzieci jest owinięta pępowina ale kurczę jednak się martwię. Wiecie czy można w poradni ginekologiczno- położniczej zrobić prywatnie ktg? Bo państwo mi nie zrobią bez przyjęcia na oddział. Z gory dzięki za odpowiedz

Sadze ze zaplacisz i i zrobia .. Ja wiele usg i ktg mialam prywatnie i nfs Ale ciaza byla zagrozona

W kazdym badz razie to Norma zaplacisz to zrobia


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny mam do Was pytanie- czy któraś z Was miała podobnie? Jestem w 38 tc (37+2), dziś miałam usg dooplerowskie wszysyko Ok dzidzia duża 3950 wg usg przepływy Ok pępowina nie tętni ale lekarz powiedział mi ze mala jest dwukrotnie owinięta pępowina niby luźno. Będę miała za 2 tyg cc. Mówił ze to nie jest powód do niepokoju, ze połowa dzieci jest owinięta pępowina ale kurczę jednak się martwię. Wiecie czy można w poradni ginekologiczno- położniczej zrobić prywatnie ktg? Bo państwo mi nie zrobią bez przyjęcia na oddział. Z gory dzięki za odpowiedz
Prywatne placowki typu luxmed,enel-med zrobia bez problemu:)
 
reklama
Co za dzień, po prostu masakra, Jadę odebrać synka z przedszkola i widzę że on śpi na leżaczku, i gorące ma czoło, w domu mu zmierzyłam 39,6 szybko dałam mu syrop, dzwonię do pediatry ale ta zaraz kończy i mi go już nie przyjmie. Dzwonię drugi raz by spytać od której rano przyjmuje i ona że mam z nim przyjechać i być za 20 min. To ja go w auto i z nim jadę mam 17km. Po lekarzu wjechałam do Rossmana po te pampersy , bo i tak czekalam jeszcze na moją mamę, bo miał a dziś lekarza i z powrotem do auta , młodego zapisałam w fotelik i drzwi zamknęłam i idę od strony kierowcy i szukam w kieszeni kluczyków, a one w środku z młodym i drzwi się wszystkie zatrzasneły , ja dzwonię szybko do chłopa on pracuje nie daleko oczywiście nie odbiera , i po niecałych 15min.odebrał ja mu prawie ryczę przez telefon, że mały w środku klucze też, że on nie odbiera a w tym czasie młody sięgnął po klucze i jakimś cudem udało mu się szybko nacisnąć 2 razy guziczek i drzwi się odblokowaly , wtedy dopiero mi wszystkie nerwy puściły-masakra

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

Wohhhhh u nas jedna pare nosi maz jedna Ja bo skleroze czasem ma kazdy ;))
Wspolczuje stresu [emoji51][emoji51]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry