reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Kasia_30 trzymam mocno kciuki za maleństwo :-)
Matylda78 masz racje jakas cisza tu panuje moze przez weekend.
Iniiia czekam na wiesci od Ciebie jak po wizycie.
Dziewczynki ja za to wczoraj mialam dzien wyjety z zycia. Pojechałam do taty na obiad zawsze uwielbiałam jego pomidorówkę tym razem wydawała mi sie jakas taka tłusta, mój mąż i tato nie mieli takiego odczucia:-) Jak wróciłam do domu wymiotowalłam jak kot to bylo naprawde okropne :szok: siedem razy witałam się z sedesem:-) nie wiem czy to po tej zupie czy to oznaka ciąży he he. Dzis juz czuje sie troche lepiej choc mdli mnie od rana ale jakos sie trzymam. A pamietacie jak niedawno pisalam ze nic mi nie jest i mogę góry przenosic to chyba wykrakałam:-) Wizytę mam dopiero za 2 tyg to cała wieczność....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Martula82 ja też mam tak,ze jem moją ulubioną potrawę,a jak ja już zjem to mi sie po niej niedobrze robi i odrzuca mnie od niej na jakiś czas.Myślę,ze u Ciebie to oznaka ciąży.
Mnie też ciężko było wytrzymać do nastepnej wizyty,najchetniej chodziłabym do lekarza codziennie:-Dale po jakims czasie gdy każde badanie utwierdzało,ze z dzidzia jest w porządku,robiłam się dużo spokojniejsza.
Ja dzisiaj badanie prenatalne mam późno,więc napisze o wszystkim jutro.
Miłego dnia
 
hej babeczki! jeszcze tylko jedna werka, potem usg i do Was dołącze :-)

witaj i gratulacje od juz rozladowanej ciezarowy ;P, faktycznie twoje posty wywoluja lzy wzruszenia masz niesamowity power i jestem pewna ze w takim samym stylu przebiegnie twoja ciaza, mam nadzieje ze pociagniesz za soba reszte testujacych a najlepiej cale forum, nie ma to jak bezwzglednie i wysoko zarazliwe pozytywne wiruski ciazowe :))))))))
 
Kasia_30 trzymam mocno kciuki za maleństwo :-)
Matylda78 masz racje jakas cisza tu panuje moze przez weekend.
Iniiia czekam na wiesci od Ciebie jak po wizycie.
Dziewczynki ja za to wczoraj mialam dzien wyjety z zycia. Pojechałam do taty na obiad zawsze uwielbiałam jego pomidorówkę tym razem wydawała mi sie jakas taka tłusta, mój mąż i tato nie mieli takiego odczucia:-) Jak wróciłam do domu wymiotowalłam jak kot to bylo naprawde okropne :szok: siedem razy witałam się z sedesem:-) nie wiem czy to po tej zupie czy to oznaka ciąży he he. Dzis juz czuje sie troche lepiej choc mdli mnie od rana ale jakos sie trzymam. A pamietacie jak niedawno pisalam ze nic mi nie jest i mogę góry przenosic to chyba wykrakałam:-) Wizytę mam dopiero za 2 tyg to cała wieczność....
oj Martula, jak sie zaczelo u ciebie to na calego!!!! no coz pawik bedzie ci towarzyszyl teraz i po tez, moj maly ma wlasnie faze obracania i co wypije to zwroci bo przyciska brzuszek ;P takze wszystko pieknie pachnie...ja w ciazy nie wymiotowalam ale za to bylo mi totalnie niedobrze przez prawie caly dzien wiec duzo spalam i wiem ze mleko to byla katastrofa do tego stopnia ze zabielalam sosy mlekiem kokosowym bo sojowe czy jakies tam inne tez odpadaly, pilam wode zakrapiana cytryna i jadlam tony owocow ale w koncu i to przechodzi ale za to pod koniec pojawia sie zgaga ;)-nie wiem co gorsze....ale wszystko to jest do przejscia bo w brzuchu siedzi malenstwo i to jest najwazniejsze, no nie???
 
witaj i gratulacje od juz rozladowanej ciezarowy ;P, faktycznie twoje posty wywoluja lzy wzruszenia masz niesamowity power i jestem pewna ze w takim samym stylu przebiegnie twoja ciaza, mam nadzieje ze pociagniesz za soba reszte testujacych a najlepiej cale forum, nie ma to jak bezwzglednie i wysoko zarazliwe pozytywne wiruski ciazowe :))))))))

hope bardzo miłe to co napisłas :-) sle usciski i pozdrawiam
 
hejka

Mi nic się ostatnio nie chce, ciągle mnie mdli i nawet wymiotuję, już zaczynam się bać, bo wyczytałam gdzieś w necie, że to objawy zbliżającego się porodu :szok:

Asiiek
gratuluję pozytywnej bety i czekamy na bijące serduszko :-)

Dodora
A czy Ty wiesz że wczoraj zaczęłyśmy 9 MIESIĄC ?! :-)
W piątek idę na wizytę, bo ostatnio od 3 dni miewałam wieczorem skurcze i bóle brzucha jak na @, póki co minęło .......a sesji jak nie mieliśmy tak nie mamy, jak na zlość pogoda zrobiła się paskudna, zimno i ciągle pada, musimy czekać na ciepłe dni, mam nadzieję że zdążymy :tak:
 
Asiiek gratulacje :-) czekamy na Ciebie:-) Kiedy masz USG?
wera86 dodora ale Wam zazdroszczę juz niedługo bedziecie miec maleństwa przy sobie:-)
hope71 kochana u mnie to jest karuzela jakas z tymi objawami. Raz są raz ich nie ma wogóle jakis dziwny mam ten organizm... czekam i czekam na ta wizyte juz tak bardzo bym chciala zobaczyc jak urosło moje maleństwo :-) przeprowadziłam sie do tesciowej na te 2 tygodnie bo tu mam mega dobrze:-) nic nie robie tylko leniu****e. Bolą mnie trochę cycuszki i czasami zamdli i to tyle z moich objawów... Pozdrawiam Was i zycze miłego dnia.
 
reklama
Asiiek gratuluję i czekamy na na dalsze wiadomości o twoim maleństwie:-) i dołączaj do nas szybko!!!
Hope i Martula na pocieszenie dodam,ze objawy będa powoli znikać wraz z końcem 1 trymestru(przynajmnie u mnie tak było)

Moje kochane maleństwo ma się dobrze!!! Byłam na usg prenatalnym i powiem,ze warto póśc na takie usg.Dowiedziałam się,ze moje dziecko jest zdrowe,rozwija się prawidłowo!!! Przy tym mały łobuziak rosnie w brzuszku,nie chciał uczestniczyć w badaniu,przekręcał się,kopał nóżkami i zaciskał piąstki.Po tym badaniu uspokoiłam się,bo wiem,ze maluszek jest zdrowy!!!
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry