iniiia własnie jutro mam na 16 wizyte pierwszą u swojego lekarza prowadzącego, bardzo sie boję i denerwuje dzis cały dzien o tym mysle ale mam nadzieje ze bedzie dobrze... Ty kochana masz chociaz mdłosci ja nic oprócz kłującego prawego jajnika pozytywnego testu i hcg, cycochy nadal mnie nie bolą tez sie tym martwię bardzo, sama nie wiem juz co myslec... Tyle juz przeszlysmy wszytskie i nie pozostaje nic innego jak miec nadzieje...A jeszcze jak sie czyta o tych ciążach obumarłych pustych pęcherzykach to głowa boli ja sie czuje najnormalniej jak zawsze nie widze u siebie zadnych zmian Jeju niech juz bedzie jutro....A powiedz mi kochana chodzisz do pracy Czy jestes na L4?
hej martula tylko spokojnie, ja tez nie mialam wielkich objawow a jak sie zaczely to pozalowalam, wiem ze in vitro zmusza nas do zajmowania sie ciaza od samego poczatku i w zasadzie dzien w dzien, podczas gdy naturalne ciaze pozostaja nie zauwazone nawet do paru miesiecy jak ktos ma nieregularny okres czy generalnie sie swoim stanem nie interesuje ;P no wiec na poczatku na prawde nie ma objawow, mnie tez klulo i cycki mnie nie bolaly z czego sie cieszylam bo to oznacza u mnie okres, u kazdego jest inaczej wiec wyluzuj i ciesz sie ze jutro cos zobaczysz i czegos sie dowiesz, ja to nawet jak widzialam juz glowke itp to do mnie nie docieralo, tez dlugo walczylam i jak czlowiek caly czas byl nastawiony na walke to jak sie juz uda to nie wiadomo co ze soba zrobic i czlowiek nie wierzy ze to juz i teraz i ze to wreszcie JA!!! zycze powodzenia a dowodem ze jest ok bez objawow jest pan bobas ktory wlasnie zasnal mi na kolanach wiec glowa do gory!!!! pozdrawiam i kibicuje wszystkim przyszlym mamusiom!!!