reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

kinia - super ze wszystko ok :) Mi powiedzial ,ze ilosc wod plodowych prawidlowa ,ale tez mowil ze mam pic ok 3.5litra dziennie jak dla mnie to niemozliwe prawie, no ale jakos wmuszam w siebie.
 
reklama
Dzien dobry

Kinia i Hess powodzenia na wizycie i miłych widoków.

Ewelin jeszcze ze 3-4 tygodnie i powinny przejsc ci te odruchy wymiotne. Próbowałaś ssać mietusa?

Mnie sie brzuch stawia bardzi czesto wlasnie jak mam pełny pęcherz. Po opróżnieniu jest ok. Po 20tc podobno zaczynaja sie te skurcze braxtona-hicksa i któraś sierpniowka pytała lekarza i do 6 razy takie stawianie brzucha jest normalne, jeśli wiecej to brac nospe albo magnez. Ja sie tym stresuje i liczę, bo im wiecej tym szybciej szyjka sie skraca a mnie tu nikt tego nie sprawdzi :-/
Podobno za duzy wysiłek albo pełny pęcherz jest trigerem do twardnienia brzucha.

Dziewczyny a ta poduszka ciążowa sie sprawdza jak ja sie strasznie wiercę w nocy, przekręcam z boku na bok? Nie zaplącze sie w tym wszystkim? Jeszcze do wc wstaje po 7 razy i tak sie zastanawiam czy u mnie sie to sprawdzi. Ja wkładam poki co zwykła poduszkę miedzy nogi i za plecy.
Ja też od zawsze na brzuchu spałam i teraz sie strasznie mecze. W ogóle czesto sie budzę na plecach a ponoć nie powinno sie po 20tc spać na plecach bo macica naciska na żyle główną i dziecko nie dostaje wystarczającej ilości tlenu. Nie mówiąc o tym że mam sto snów na minutę i czesto jakies koszmary albo katastroficzne sny. Dla mnie noce to męczarnia a nie odpoczynek :-/
Ja tez sie krece,w ogole jesli nie moge spac i tak jak nie wierzylam w te poduchy tak teraz nie wiem jak dalabym rade bez niej. Jak sie przekrecam z boku na bok to juz z automatu targam tez poduche;)
Co do lezenia i spania na plecach. Dzieci uciskaja na zyle glowna i wtedy nam robi sie slabo. Bardziej tym psoca nam niz sobie.
 
Czesia, a do którego szpitala w końcu pojechałaś? To prawda, że cc na życzenie nie istnieje w Polsce. Lekarz mi mówił, że nawet prywatne szpitale, które biorą kasę za poród muszą wpisywać do karty powód cesarki (często wymyślony gdy cc jest bez wskazań). Ale inna kwestia jest taka, że dookoła się słyszy, że się babki umawiają w jakiś sposób z lekarzami na cesarki. Tylko najczęściej wtedy gdy ich lekarz prowadzący pracuje również w szpitalu. Wtedy każe przyjść pacjentce wgdy ma dyżur i przyjmuje ją na oddział i robi tą cesarkę. Myślałam jednak, że przy bliźniakach inaczej traktują kobiety. Jeżeli Twój lekarz nie może Ci pomóc to chyba nie pozostaje Ci nic innego niż zgłosić się do szpitala z wymyśloną dolegliwością. Zostawią Cię już wtedy bo nie zaryzykują odesłania do domu i Twoja ciąża na pewno zakończy się cesarką prędzej czy później.
Pojechalam do Redlowa. Siksa mloda guzik wiedziala co robi i co mowi.
Moj lekarz pracuje w Wojewodzkim,a tam nie zamierzam rodzic.
Smieszne jest to ze moj lekarz ze skierowaniem wysyla mnie do szpitala,a jakas dama ma przerost ambicji nad trescia...
 
reklama
Ogloszenie parafialne, nie urodzilam:p
Pol dnia zastanawialam sie jaka by tu afere rozpetac w zwiazku ze szpitalem,ktory odsyla mnie i karze wrocic jak bedzie sie cos dzialo albo w terminie porodu.
Mialam zadz do mojego lekarza i zdac mu relacje. Najpoxniej w week planowalam zglosic sie znowu na izbe przyjec ze boli mnie tu czy tam albo ze w brzuchu jest cos nie tak.
I jeszcze planowalam przejechac sie do ordynatora ginekologii i porozmawiac na temat mojej wczorajszej wizyty.
Coz pozbawiono mnie tej przyjemnosci.
Szanowna pani z ip jak wrocila na oddzial to albo jeszcze wczoraj albo dzis przed obchodem musiala "pochwalic" sie jaki to egzemplarz sie jej trafil,ze na cc sie chcialam umowic,ze z blizniakami,ze stan po ivf i cos jeszcze...sadze ze musialo to trafic do ktoregos z lekarzy,ktorzy sie mna zajmowali na patologii.
Dzis mialam tel ze szpitala od pani bystrej,ze mam sie zglosic w 38tc no i uswiadamia mnie ze moge liczyc sie z tym ze mnie juz zatrzymaja. Jeszcze dodala,ze pewnie powiedzialam swojemu lekarzowi...
Dramat jak nie wiem...M stwierdzil,ze trzeba miec zdrowie zeby chodzic po lekarzach:(
 
Do góry