reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Info od Anulli28: " Hej raczej na czwartek nie wyjde bo tu dlugo trzymaja. Wiktoria daje popalic strasznie. Jestem padnieta i w ogole nie spie. Jest problem z karmieniem i boje sie co bedzie jak wrocimy do domu bo sama nie dam rady karmic tylko potrzebna mi pomoc. Mialam ostry kryzys i troche mnie jeszcze trzyma. Tak srednio sobie radze. Oby bylo lepiej w domu. I chyba nigdy juz bym sie nie zdecydowala na cc. Przechodze katusze z bolu i slabo dochodze do siebie. "
 
Kasik przekaż Anulli że z każdym dniem będzie lepiej i niech próbuje znaleźć coś pozytywnego każdego dnia :-)
Anulla pisała Ci czemu w końcu zrobiono jej cc? Możesz nam zdradzić? Jeśli nie to spoko :-)

Ja mam kolejny problem z karmieniem - mam zator w piersi :-(
 
O kurczę Smerfeta radziłaś się położnej jak się z tym uporać?
Ja robiłam ciepły okład i przystawiałam mała odwrotnie niż zawsze czyli spod pachy ;)
 
Magda wiem co robić i tez karmilam spod pachy ale nic poki co nie pomaga. Wzielam ibuprom i ide znowu pod prysznic. Chyba męża zatrudnie bo mała jak czuje że nie leci to koniec, nie chce ciągnąć
 
Smerfeta nie pytalam Anulli dlaczego miala cc ale na Twoja prosbe zapytalam i odpowiedziala: "Sorki ze tak pozno ale mam problem z uspieniem malej. CC mialam bo przy porodzie nagle malej zaczelo spadac tetno. A bylo juz duze rozwarcie i blisko rozwiazania. Dobrze ze bylam pod ktg bo nie wiem co by bylo. Pedem zawiezli mnie na blok i jest ok. Jak mozesz to zapytaj na forum czy ktoras nie ma clexanne 0,4 na sprzedaz 6zastrzykow. Bo potrzebuje po porodzie a wpisali mi na 100%. Moze ktoras ma taniej jak 70 pare zl."
 
Smerfeta, ja tez miałam zastoje w jednej piersi. Ciagle w tej samej w prawej, od strony pachy. Ja robiłam tak: przed karmieniem gorący prysznic na tą pierś, mały zjadał ile sie dało, a potem brałam laktator i ściągałam na maxa jednocześnie masujac do bólu, rozbijając wręcz ten zastój kostkami dłoni. Masowalismy od dołu w kierunku sutka. Na noc termofor z goeącą wodą. To lagodzilo i do następnego karmienia było juz łatwiej. Jakby Ci sie nie udało rozmasować (tobie, albo mężowi) a piwiekszaloby sie, to używaj rozbitą i schlodzoną kapustę po karmieniu. Współczuje, bo wiem, ze k..... boli. U mnie sie robią zastoje regularnie co jakiś czas.
 
Dziewczyny mam takie pytanie czy któraś z Was przy udanym zabiegu in vitro, miała nacinaną otoczkę zarodka AH? Bo czytam różne opinie i już nie wiem czy to jest tak strasznie konieczne:tak: Będę wdzięczna za odpowiedź.
 
Agaawa co jakis czas Ci sie robia? O masakra... współczuję. Wczoraj pod prysznicem wyciskalam, laktator nic nie ruszył. W końcu mąż odessal końcówkę :-/ teraz mam obolala pierś od tych masaży
 
reklama
No niestety robią sie te zastoje co jakies 2 tygodnie. Bo jak mały glodomor ssie na maxa to jest ok, ale jak ma dzien czy dwa lenistwa to od razu mam zator. Juz teraz nie panikuje, bo wiem co mam robic. I codziennie sie macam:) bo usiłuje zadziałać najszybciej jak sie da:-D
 
Do góry