reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Hej kochane,
Wczoraj byłam na USG, nie na połówkowym, tylko tak poszłam, dla spokoju, i Pan mówi, że wszystko jest dobrze, zdrowy chłopiec, a ja patrzę w domu na fotki i widzę coś w stylu rozczepu wargi
shocked.gif.pagespeed.ce.zTDkkC3Wvr.gif
Na płytce jak go oglądam niby jest normalny, tylko też tak w ruchu, to ciężko widać na tym 4D, ale w pewnym momencie robi jakoś dziwnie usta i mam wrażenie, że faktycznie ma ten rozczep. Jestem załamana. Jutro idę do lekarza, niech obejrzy płytkę, albo zrobi mi USG i powie jak to jest. Do tego czasu jestem strasznie niespokojna.
 
calineczkaa - spokojnie, to jest wada bardzo widoczna - myślę, że lekarz by to zobaczył na usg i na pewno Ci powiedział. Jestem pewna, że będzie ok. Oczywiście idź do lekarza, bo musisz się uspokoić, ale jestem pewna, że potwierdzi, że jest ok.
 
Info od Anulli28 sprzed chwili: " Hej ja dalej w zawieszeniu. Czekam na miejsce na porodowce bo na oddziale nie zakladaja cewnika ani nie daja oxytocyny. Denerwuje sie bardzo i zaczynam sie martwic kiedy w ogole zajma sie wywolywaniem porodu.", " No wlasnie psychicznie coraz gorzej sie czuje. A to co tu sie dzieje to szok. A ja nawet skurczy nie mam. Moze czasami 1 sie zdarzy."
 
kurcze, biedna Anulla... ale musi się namęczyć i denerwować! Jej maluchowi jest u niej po prostu za dobrze! Ale z tego co kojarzę, będzie córka, a zwykle córki nie lubią byc przenoszone... więc już powinna sie panna namyślić i wyjść!

Trzymajcie kciuki dziewczyny, o 11:00 mam usg prenatalne... i trzęsę już portkami! :-(
 
szkrabek wszystko będzie dobrze:-) kciukasy

kasik biedna Anulla, dziękujemy za info może na dniach już urodzi? czy jakdłuzej to potrwa to cos się stanie bo kiedyś "chyba" słyszałam że +2tyg od daty porodu to jeszcze nie ma dramatu. Jednak nie słyszałam o nikim kto by rodził 2tyg po terminie...kiedyś może ktoś rodził w zielonych wodach? :eek:


No i mam pytanie do dziewczyn, ostatnio jak byłam u lekarza to przejęła się bólami głowy, bo codziennie je mam, powiedziała że może to taka uroda, ale nie jest to normalne. Co to może oznaczać? ciśnienie mam niskie(105/70), więc może faktycznie dziwne te bóle głowy... No i ostatnio brzuch mnie boli cały czas, jak sobie krem rozsmarowuje to czuje jak mnie w środku wszystko boli:-( to uroki ciąży czy ze mną jest cos nie tak..bo już chyba brzuch nie powinien bolec?
 
reklama
Moja mama 10 lat temu rodziła po terminie (2 tygodnie) moją siostrę i wody już miały lekko zielony kolor. W szpitalu początkowo nie chcieli wywoływać porodu i zwlekać z decyzją, ale z racji, że mama wiele lat pracowała na bloku operacyjnym to zrobiła wykład położnej i pielęgniarce i szybko zabrały się za pomoc. Było groźnie, to pamiętam, ale moja siostra urodziła się zdrowa, 9pkt (bo sine ręce) i cała pomarszczona :)
Ale ogólnie pamiętam, że nie było to łatwe dla mojej mamy - lekko przed 40-stką, z zagrożoną ciążą, w upał (koniec czerwca)..
 
Do góry