reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Aisa fajny spioszek :-) Twoj M był przy synku gdy był wycierany i wazony? Na Klinicznej to nawet nie wiem jak to się odbywa bo powiedziałam M żeby nie spieszyl się bo wywoływanie porodu potrwa a tu niespodzianka i zabrali mnie na cc :-)
Fajnie że M mógł być z Tobą na pooperacyjnej, na pewno dużo pomógł, choćby wodę podał. Mi wody nikt nie chciał dac

Liskka kg szybko zejdą, nie martw się. Ja mam już tyle ile miałam przed samym zajściem w ciążę czyli 60 kg :)
 
reklama
anulla28, dlatego mu powiadomiliśmy wszystkich jak już było po. Nie chciałam żeby dreczyły mnie smsy jeszcze na porodówce, wystarczało że codziennie ktoś pytał czy urodziłam.

.szkrabek, wysle na pw
 
liskka, u nas to nie działa. Mąż już mówił kilka razy wszystkim, że da znać jak urodzę. I co z tego jak ludzie co 2 dzień dzwonią czy już, bo się nie odzywamy. Oszaleć idzie :wściekła/y:
 
Kasik pionizacja jakoŚ poszła. Nie miałam wyjścia i musiałam wstać bo mały płakał. ale nie miałam zawrotów głowy i nic podobnego.


Smerfeta tak M był przy ważeniu i mierzeniu i dostał małego na ręce. Więc on jako pierwszy przywitał synka :-). Mi tylko pokazali na moment po wyjęciu z brzucha i jak już go trochę umyli.

My powiedzieliśmy po porodzie dopiero, że mały jest na świecie. Ale i tak wydzwaniała teściowa a moja mama przyjechała do szpitala bo nie wytrzymała w domu ale zobaczyła wnusia :-).


Anulla to mam nadzieję, że nie będą Cię męczyli i szybko poród pójdzie.

A my dziś idziemy do domu. Waga dziś nie spadła a nawet wzrosła o 2 gr i mamy 3102. Wszystko jest ok, u mnie rana też się dobrze goi to możemy iść :-)
 
Ostatnia edycja:
pisalam wczesniej posta na tel i mi go wcieło. to napisze w skrocie jeszcze raz

anulla- wspołczuje ci juz tego oczekiwania. a ciagłe pytania to nic tylko irytuje.nadal trzymam kciuki, aby poszlo tak jak sobie zaplanowałaś.

lisekk- suuper ze juz tyle spadłas z wagi. a jak tam mały lisekk dalej taki śpioszek??

ja wczoraj miałam połówkowe. ja szłam jako pierwsza i dr sie spozniła o dobre 40 min i potem na naszej wizycie tak sie spieszyła ze same badanie trwało 6 minut. bo mam nagrana płytke za ktora sobie skasowali 50 zł. i sama dr narzekałą ze ma az 3 osoby zapisane na 8:30. ale trudno juz najwazniejsze ze mała jest zdrowa a teraz niech rosnie i siedzi w brzuszku zeby za szybko nie wyszła.
ogolnie moja mała jest zdrowa, ma długie nózki i wage 556 g co mnie bardzo zdziwilo bo tydzien wczesniej miała 400g:szok:

za tydzien mam wizyte u swojej dr i zas zmierzy mi szyjke.mam nadzieje ze trzyma...
 
ja jutro o 7 rano będę dzwonić do swojego lekarza, bo ma mi zaklepać miejsce w szpitalu. Pewnie też rano pojedziemy. Mam nadzieję, że w tym tygodniu wreszcie przytulę Wiktorię. Trzymajcie kciuki, bo bardzo się denerwuję co się będzie działo w szpitalu i co będą robić do wywołania porodu.
 
reklama
Anulla28, będzie dobrze ! :-)

kikifish, hmmm dzisiaj już coś mniej chciał spać w ciągu dnia a i w nocy wybudził się raz na karmienie. Ale tak czy tak budzimy go dalej bo mógłby spać dłużej niż 3 godz. Jutro chyba przejdę się do apteki go zważyć bo nie daje mi to spokoju :)
 
Do góry