ciężaróweczki po in vitro

[Anulla28]

liskka, dziś jest 5 dzień. Ale położna dzisiaj stwierdziła, że nie jestem po terminie, tylko jeszcze w terminie. Mam jeszcze 2 tyg na poród. I jak się do nich zgłoszę w poniedziałek, to może zrobią mi test oxytocynowy, a może cewnik założą, ale jeszcze to nic pewnego. Dlatego nie zamierzam tam rodzić. Chcieli mi cc zrobić, a jak powiedziałam, że chcę sn spróbować, to teraz przedłużają wszystko. Idę do innego szpitala i tam mnie weźmie na oddział mój lekarz prowadzący. Tam przynajmniej jak coś to wymuszę na lekarzu cc jeśli oxytocyna nic nie da.

Co do kg, to skoro ja przytyłam 11kg, to mam nadzieję, że po porodzie zejdzie mi chociaż połowa i w miarę szybko zrzucę resztę A Wy pewnie macie upały u siebie co? Bo dzisiaj w radiu słyszałam, że u Was prawie 40st. jest, ale nie mówili w jakim rejonie.

 

[.szkrabek]

liskka - ale super, że tyle już schudłaś!!! Tylko pozazdrościć!
Pamiętam zdjęcie małego liska, który leży na takim czymś niebieskim - to raczej nie rożek, nie poduszka, ale coś chyba w połowie... tak mi się to spodobało! Ale nie mogę znaleźć czegoś takiego nigdzie. Podpowiedz proszę kochana jak to cudo się nazywa. :-)

 

[liskka]

.anulla28, na pewno szybko zrzucisz , po Tobie nie widac ze Przytyłaś te 11kg nawet trzymam dalej kciuki za szybkie wyjscie maluszka
.szkrabek, to jest kokon :-) uszyła mi go jedna blogerka jesli chcesz moge dać ci namiar :-)

 

[Aisa79]

Smerfeta rodziłam na zaspie i nie narzekam. Opieka dobra, położne pomocne, podkłady poporodowe i do przewijania są. Leków przeciwbólowych pod dostatkiem. Jedzenie nawet ujdzie.

Mój mały był owinięty pępowiną 3 razy. Jak to usłyszałam to nawet nie chciałam wiedzieć gdzie


Kasik zdjęcia z cc no niezła pamiątka :-).
U mnie mąż widział zza szyby jak mnie szyli i pomagał mnie przełożyć na wózek. Potem ok 2 godz był z nami na pooperacyjnej i mamy nagrane pierwsze karmienie :-)

Z synkiem się dogadaliśmy. Niestety ciągle dokarmiam mm bo nadal nie mam mleka, jakieś parę kropelek wyciskam. Ale małego przystawiam co 3 godz, najpierw cycek potem mm. Łapie za brodwki już coraz lepiej więc nie zastosowałam kapturków.


Anulla 28 myślałam, że może już jesteś po porodzie. Trzymam nieustannie kciuki i niech ten szpital nie ściemnia.


Anula86 Ty masz mieć cc teraz w poniedziałek tak?


Lisska zazdroszczę spadku wagi :-)

 

[Aisa79]

Mój śpioch :-)

 

[liskka]

Aisa79, jaki kochany śpioszek !!

 

[kasik36]

Aisa przeslodki widok Jak sie czujesz, pionizacja byla do zniesienia?

Liskka to ladnie zrzucilas wage, mi zostalo jeszcze niecale 5 kg. Przytylam w ciazy 13 kg i tych kg juz sie pozbylam, niestety przed ciaza przytylam 7 kg na sterydzie i walcze teraz z tymi kilogramami

 

[liskka]

Kasik36, ja 17 ..! Nie wiem jak ale dobrze ze powoli waga spada .

 

[kasik36]

Liskka jak karmisz piersia to szybciej waga spadnie

 

[Anulla28]

Aisa, niestety nie jestem jeszcze po porodzie. Jutro dzwonię do swojego lekarza, bo ma mi zaklepać miejsce w szpitalu i dostanę albo jutro albo we wtorek oxytocynę, ale małą ilość, bo to ten test oxytocynowy. Jednak mam nadzieję, że po nim urodzę. Jak nie to będę naciskać na cc. Trudno się mówi, ale już nie dam rady więcej małej nosić w brzuchu.
Jeszcze ciągłe telefony czy urodziłam. I teściowa co 2 dzień dzwoni czy już. Dzwoni do męża, ale wkurza mnie to jak nie wiem. Chyba nawet jak będę na porodówce to będzie dzwonić jak postęp porodu. No i nerwowa chodzę, bo boję się co będzie w szpitalu.

Aisa, śliczny Twój śpioch Słodki widok.

liskka, ładny suwaczek Jak tak dalej pójdzie, to moja córcia będzie miała taką wagę jak Twój lisek.