reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

smerfeta popatrzyłam na twój suwaczek i z tego co widzę ivf wam nie wyszło, a naturalnie tak :-D ciężko jest mi zmienić nastawienie, bo to mój jedyny zarodek, nie mam po kogo wracać. Tyle rozczarowań, to mój 3 transfer a drugie ivf. Raz już się cieszyłam nie dotrwałam nawet do pierwszego usg. Statystyki są straszne i tak się boję że znów stanę się statystyką... Dużo moich "zdrowych" koleżance poroniło przez 12tyg, i zastanawiam się czemu u mnie miałoby być inaczej. Takie rzeczy się dzieją, mam nadzieje ze to forum przyniesie szczęście bo tutaj tak się nie dzieje. Z drugiej strony dziewczyny przechodzą do was po 12tyg, a na tamtym forum poronień jest dużo... Z drugiej strony czytałam ze po 9 tyg prawdopodobieństwo poronienia maleje, a statystki tak wyglądają bo dużo kobiet idzie na usg dopiero kolo 12tyg i dlatego nie da się jednoznacznie określić..
 
reklama
kate_p7, ja przeszłam z wątku kto po invitro w 8tc :-) Odpukać , wszystko do tej pory jest dobrze.
Powiem tak, nie analizuj tak wszystkiego, dbaj o siebie i myśl pozytywnie, i nie kracz :-) Ja też miałam tylko jeden zarodek. Szczęście się do Ciebie tym razem uśmiechnęło i trzymaj się tego.

Mam wyniki na paciorkowca i są dobre :)
 
kate_p7 a Ty znowu uprawiasz czarnowidztwo :-) trzeba zacząć myśleć pozytywnie, bo co ma być to i tak będzie, a zamartwianiem się za wczasu nic nie wskórasz, tylko kropka denerwujez... podobno od środy piękne słoneczko nas czeka, może ono skłoni Cię do bardziej pozytywnej aury :-)

Co do syna to tak, po USG serduszkowym powiedzieliśmy mu o tym, że będzie starszym bratem. Bardzo się ucieszył, powiedział "yessss" i " nareszcie!" :-D Zadawał milion pytań, zastrzegł, że w jego pokoju maluch spać nie będzie :-p Codziennie się mnie pyta "mamo, jak się maluch czuje?" albo "wiesz, że dziś ma 4mm?" :) Jak mi dał gryza hamburgera to się zapytał "i jak?... mały lubi hamburgery?"
Także mam trochę uciechy z nim :-)
 
Kate wiem że się denerwujesz, każda z nas tak miała. U mnie na początku ciąży była jakaś przestrzeń bądź płyn po histeroskopi który musiał się wchłonąć bo zagrazal ciąży, ale mimo wszystko jakoś wierzyłam że będzie dobrze (ale długo nie chwalilam się ciążą). Bądź dobrej myśli, przywoluj do siebie samą radość. Pamietaj ze Pozytywne nastawienie w medycynie działa cuda ;-)

Szkrabek udanego masz synka ;-)

Liska dobrze że nie masz paciorka, możesz bezpiecznie rodzić sn :)
 
dziewczyny postaram się mniej smęcić, ale strach jest silniejszy na razie, z drugiej stronny nie chce się mu poddać do końca bo co tydzień latałabym na usg...

liskka Co do paciorkowca nie wiedziałam, że to ma znaczenie przy sn:eek: zatem trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie:-)
 
kate_p7 ja też świruję to oczywiste - ale staram się nie dawać.

Na usg wyszło tętno 113/ min wyliczył mi lekarz wiek płodu na 6tyg 3dni. I oczywiście paranoja... bo wyczytałam takie zdanie "Na tym etapie tętno płodu (FHR) powinno już wzrosnąć do wartości pomiędzy 130 a 160. Ewentualne niższe wartości mogą wskazywać na wady rozwojowe i wiążą się z wysokim ryzykiem poronienia."
:baffled:

To opis 7 tygodnia ciąży z portalu parenting.pl . Natomiast lekarz na usg zapewnił mnie, że wszystko jest w porządku i teraz bądź mądra i pisz wiersze... oczywiście, że mam paranoje... czekam teraz na wizytę w czwartek u mojej ginki i zasypię ją pytaniami - ale cóż, staram się nie myśleć o tym za dużo na innym portalu wyczytałam, że prawidłowe wartości tętna płodu są od 110 do 160 i tego się staram trzymać, bo bym zwariowała... sama już nie wiem co o tym wszystkim myśleć...

o paciorkowcu też nie słyszłam, choć już mam jeden poród sn za sobą - ale to było 9 lat temu, więc mogło wylecieć z głowy :-)
 
reklama
szkrabek mój lekarz nic nie mówi, kwituje tylko ze jest dobrze, nawet tętna nie liczy, ostatnio się go zapytałam jakie jest to mi odpowiedział ze około 160, ale to był 8tydz0dz, a na pierwszym usg w 6tyg powiedział, ze bije szybciej niż moja pikawa i jest dobrze...więc i ta wiesz więcej niż ja. A na zdjęciu z usg jak wpisany jest wiek ciąży, to aparat sam wylicza czy doktorek wpisuje?
 
Do góry