reklama
Anulla28
Cudzie trwaj !!!
kiki, ja też trzymam kciuki za wyniki. Może się zlitują i będziesz miała mega udany weekend, bo wynik na pewno będzie prawidłowy
. Co do kłucia też tak miałam. To nie było nic groźnego i widocznie tak jest 
Szkrabek gratuluję suwaczka
Ja dziś w lepszym humorze, bo noc prawie przespana. Prawie, bo chodzenie na siku co 2 godz uniemożliwiało przespanie nocy w pełni. Ale co tam najważniejsze, że mała dała mi pospać, nie szalała aż tak i nie bolało nic. Za to rano już spania nie ma, bo prawie zrobiła mi dziurę w brzuchu
Aha i termin z usg skrócił mi się na 11 maj, ciekawe czy uda mi się do tego terminu dociągnąć. Mąż obstawia, że mała urodzi się 12 maja. Nie wiem czemu, ale uparł się na tą datę. Może córka go posłucha i zechce wtedy się z nami zobaczyć
Podjęłam też decyzję o porodzie sn. Lekarz ze mnie się śmiał, bo ja myślałam, że jak mała będzie miała ok 3500 to mi zrobi cc, a według niego to nie jest duże dziecko i jeśli chodzi o wagę, to nie ma wskazania do cc.

Szkrabek gratuluję suwaczka
Ja dziś w lepszym humorze, bo noc prawie przespana. Prawie, bo chodzenie na siku co 2 godz uniemożliwiało przespanie nocy w pełni. Ale co tam najważniejsze, że mała dała mi pospać, nie szalała aż tak i nie bolało nic. Za to rano już spania nie ma, bo prawie zrobiła mi dziurę w brzuchu

Aha i termin z usg skrócił mi się na 11 maj, ciekawe czy uda mi się do tego terminu dociągnąć. Mąż obstawia, że mała urodzi się 12 maja. Nie wiem czemu, ale uparł się na tą datę. Może córka go posłucha i zechce wtedy się z nami zobaczyć
Podjęłam też decyzję o porodzie sn. Lekarz ze mnie się śmiał, bo ja myślałam, że jak mała będzie miała ok 3500 to mi zrobi cc, a według niego to nie jest duże dziecko i jeśli chodzi o wagę, to nie ma wskazania do cc.
.szkrabek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2015
- Postów
- 2 844
Anulla28 dzięki!
Jak urodzisz 10 maja to w dzień urodzin mojego męża. No cóż małego byczka będziesz miała w domu i już Ci współczuję hahaha
uparciuchy jak nie wiem co!
Ale kochane i lojalne za to... aha i w większości esceci
co może doprowadzać ich do szaleństwa ;-)
Jak urodzisz 10 maja to w dzień urodzin mojego męża. No cóż małego byczka będziesz miała w domu i już Ci współczuję hahaha



Kate zapomnij na czas ciąży o gorących prysznicach i kąpielach. Krótki prysznic w ciepłej wodzie (nie za ciepłej) to teraz to na co możesz sobie pozwolić. Weź nospę. Wszystko się rozciąga w środku, macica się powiększa i może mocno boleć. Jeśli się niepokoisz, zadzwoń do lekarza.
Rozumiem twój strach, pamiętaj, że na ciążę i dziecko lepiej działa pozytywne myślenie niż wymyślanie złych scenariuszy bo to stres. Ja też się bałam, za każdy dzień dziękuję. Też wymyślałam jakieś problemy, których nie było. I jestem ciągle przewrażliwiona, mało wychodzę sama, pracę dawno temu odpuściłam, sporo leżę. Jednak też cieszę się i jestem szczęśliwa :-).
Kiki trzymam mocno kciuki za wyniki!!!
Luize jak się czujesz?
Anulla zaciskaj nóżki :-). 25 mm to nie brzmi strasznie. Moja znajoma prawie nie ma szyjki ale rozwarcia też jeszcze nie ma. Termin porodu ma 2 dni przede mną. Leż plackiem i będzie ok. No i gratuluję decyzji o sn. Ja się ciągle zastanawiam.
Rozumiem twój strach, pamiętaj, że na ciążę i dziecko lepiej działa pozytywne myślenie niż wymyślanie złych scenariuszy bo to stres. Ja też się bałam, za każdy dzień dziękuję. Też wymyślałam jakieś problemy, których nie było. I jestem ciągle przewrażliwiona, mało wychodzę sama, pracę dawno temu odpuściłam, sporo leżę. Jednak też cieszę się i jestem szczęśliwa :-).
Kiki trzymam mocno kciuki za wyniki!!!
Luize jak się czujesz?
Anulla zaciskaj nóżki :-). 25 mm to nie brzmi strasznie. Moja znajoma prawie nie ma szyjki ale rozwarcia też jeszcze nie ma. Termin porodu ma 2 dni przede mną. Leż plackiem i będzie ok. No i gratuluję decyzji o sn. Ja się ciągle zastanawiam.
Ostatnia edycja:
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 256
Aisa doktorro zabronił kapieli ale prysznicy nie:-) ale wiem, ze gorących nie powinno być, tylko tak mi zimno...zle sypiam ostatnio w nocy, a to mnie mdli a to za dużo mysle. Jeszcze mój M podzielił się już e wszystkimi ciążą, wiec dodatkowo czuje że musi być dobrze, bo będzie mi wstyd jak znowu się nie uda. Czuje się tym wszystkim przytłoczona. Dzisiaj mam zły dzien.
Mojej teściowej powiedzieliśmy o ciąży w 8 tyg, prosząc żeby nikomu nie mówiła jeszcze. oczywiście za chwilę pół miasta wiedziało, że T zostanie tatusiem! Przyzwczajaj się do takich atrakcji jak złe spanie, siku co chwilę :-). Jak brzuszek, lepiej?
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 256
Aisa najbardziej rozczulił mnie młody, wybrał już misia dla swojej siostrzyczki:-) już wszyscy w klasie u niego wiedzą że będzie miał rodzeństwo. W sumie lekarz nam powiedział, ze teraz już najwyższy czas powiedzieć, no i miał trochę racji, w końcu była obraza majestatu że wiedzieliśmy tyle czasu ale mu nie poiedzieliśmy...tylko jak mu się powie jak stracimy to dziecko? ja mu mówię żeby tak się nie ekscytowal, bo tak samo dzieci w brzuszku jak dorośli chorują i że jest jeszcze wcześnie..po prostu serce mi pęka jak pomyślę jak on będzie się czuł...
Co do brzuszka wzięłam nospę, miałam jechać do mamy bo mam dokumety do oddania i chyba nie pojade:-( A w ogóle mdłości to ja mam cały dzień, ale caly czas chce mi się wymiotować i co 2h jestem głdna. Tak jakby z głodu mi chce się wymiotować
może za często jem i dlatego żołądek chce coś do mielenia??może powinnam co 3-4h jesc, to mi będzie lepiej?
Co do brzuszka wzięłam nospę, miałam jechać do mamy bo mam dokumety do oddania i chyba nie pojade:-( A w ogóle mdłości to ja mam cały dzień, ale caly czas chce mi się wymiotować i co 2h jestem głdna. Tak jakby z głodu mi chce się wymiotować

reklama
Zostań w domu, poleż sobie, pojedziesz do mamy innego dnia.
Też mnie mdliło z głodu i musiałam szybko coś zjeść. I pomagało :-). Zjedz coś jak odczuwasz głód. A Mdłości to dobry objaw :-)
Młody uroczy :-). I już wie, że będzie siostra :-).
Ja Cię proszę, nie zakładaj najgorszego.
Też mnie mdliło z głodu i musiałam szybko coś zjeść. I pomagało :-). Zjedz coś jak odczuwasz głód. A Mdłości to dobry objaw :-)
Młody uroczy :-). I już wie, że będzie siostra :-).
Ja Cię proszę, nie zakładaj najgorszego.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 704
Podziel się: