ciężaróweczki po in vitro

[mi mi]

kasik kochana pamiętaj bo ja bez tej listy to ciemna jestem zebym wcześniej nie urodzila zanim mi to wyślesz hehehe )) dziś lece na pierwsze KTG i zobaczymy co tam )) a ty robilas już to badanie na paciorkowca ?????????? chyba nic nie pomieszałam... mala mi tak się wierci ze wszystko w srodku mnie boli dosłownie wszystko ale skurczy jeszcze nie miałam...

lilka dzięki za słowa otuchy )) ale i tak się boje a pokarm kiedy ci się pojawil bo tego tez się boje ze albo wcale ne będę mieć albo mało i jak ja to maleństwo nakarmię ... laktator sobie zakupiłam wiec może tym wrazie czego rozkrece

 

[lilka-1986]

Ja pokarm mialam odrazu po cc. Na sali pooperacyjnej juz mi malucha dostawiali.

 

[liskka]

Ja też mam stresa już, szczególnie jak wczoraj w szkole rodzenia nasłuchałam się tyle o porodzie :-) Mam obawy właśnie czy sobie poradzę na początku, choć ja jestem bardziej opanowana, bardziej stresuje się moim M że on będzie panikował i będzie mnie to bardziej wyprowadzało z równowagi.

Pokoik synka powoli nabiera kształtu, ale jeszcze troche nam zostało żeby go ogarnąć. W tym tygodniu chce uszyć jakieś poduszki dekoracyjne,może jakieś zabawki i dodatkowe komplety pościeli do kołyski ale już takie zwykłe na zakładkę bez zdobień bo już mi się nie chce tyle dziubać
Wczoraj przyszedł fotelik do samochodu, w końcu kupiliśmy maxi cosi pebble. A odnośnie staników do karmienia, przyszedł mi stanik Carriwell i jest naprawdę super wygodny. Na razie mam dwa i myślę że wystarczy, w domu to mogę używać normalnych.

 

[genna]

Smerfeta bidulko teraz masz 2 dzieci Alunie i M powinnaś byc noszone na rękach teraz smerfetko alunia sie obudzi jak bedzie głodna wiec spokojnie , no chyba ze masz ją dokarmiać bo waga mała? A położna juz u was była?
No wlasnie smerfeta jak psina? Moj na początku obojętnie a teraz jak kos przyjdzie na " zwiedzanie " to zazdrosny, przynosi swoje zabawki i chce byc w centrum uwagi

Ja założyłam odrazu ochraniacz , w łóżeczku młody spi w dzien a w nocy w kołysce z nami w sypialni, chociaz kilka razy spałam z młodym i no w pokoju bo M lapalo jakies choróbsko , mysle ze na początku wszystko chcemy miec na oku swoje maleństwa ale w domu po szpitalu juz jeteśmy spokojniejsze Franek ma juz prawie 6 tyg a juz "biega" po łóżeczku wiec nie wyobrażam sobie łozeczka bez ochraniacza, macha raczkami i nóżkami i nie raz w kołysce uderzył sie hihi

Młody od kilku dni zaczyna jesc co 2 h lub nawet 1h na szczęście tylko w dzien ale tej nocy postanowił co 2 h wiec jestem wykończona , bo zaczyna mialczec jakby cos go bolało i właściwie w nocy nie robił kupki tylko rano i juz przestał marudzić a teraz juz prawie 3h przerwy i czekam az sie odezwie ze chce do koryta ma 6 tyg a juz spi tylko 2 razy w ciagu dnia , jakaś drzemka i jedno dluSze spanie , nie przygotowałam sie na taki obrót sprawy i czas inwestować w "zabawki" wiec szykujcie sie dziewczyny aha i pieluch i chusteczek idzie baaaardzo duzo wiec jak gdzieś w promocji chusteczki to brać garściami u mnie tez idzie duzo linomagu (tego zielonego)

Kotuska widzisz wersja All Inclusive w SPA ci służy cukry spadły chociaz cos

 

[kasik36]

mimi listy wyslane wymaz na paciorkowca wyszedl mi ok ale to i tak jest wazne przy porodzie sn a nie cc.

Genna czyli Franio jak byl wredny dla matki cala ciaze tak i teraz daje popalic Ciekawe jak z moim psem bedzie, pieszczoch taki, ze na bank bedzie zazdrosny.

 

[finesse]

hej dziewczyny, od wczoraj jestem oficjalnie na zwolnieniu i nie wiem co ze sobą zrobić Dobrze, że wreszcie mam czas czytać to forum!

U mnie jeszcze tydzień (jeśli cesarka) lub dwa, jeśli naturalny. Lekarz (prof zw dr hab med obersturbahnfurer tratatata) namawia mnie na cesarkę, ze względu na wiek, bo mam prawie 40 lat i to moj pierwszy poród. Że ponoć po porodzie sn w tym wieku włókna kolagenowe nigdy nie wrócą do dawnej formy i co prawda uniknę cięcia teraz, ale za 10 lat będą mi robili inne operacje, bo się narządyrodne za szybko obniżą. "Ma pani ładne krocze, po co to niszczyć" Mam jeszcze tydzień na decyzję.

Lisska, też kupiliśmy Maxi Cosi Pebble

 

[kasik36]

Finesse to tak jak ja, w lipcu skoncze 39 lat i boje sie, ze to juz nie wiek na rodzenie sn, zwlaszcza pierwszego dziecka. Mlode dziewczyny maja wiecej sily, szybciej pozbieraja sie po a my seniorki juz troche ciezej

 

[kikifish87]

kasik- ojjj skoncz z seniorkami. jestes jeszcze młoda. dla mnie seniorki to po 50 a starosc to po 70,

kotuska- trzymam kciuki aby nie meczyli cie zbytnio w szpitalu, pomyslnego rozwiazania.

dziewczyny ale wam zazdroszcze, wy juz o wyprawkach piszecie, szykujecie pokoje, i za niedlugo przywitacie swoje kruszynki, ja juz bym chociaz chciala byc choc w połowie... jeszcze tak daleko.

 

[finesse]

Kasik, ja 39 kończę w kwietniu No i się profilaktycznie oburzam, jak ktoś mówi o mnie seniorka, ale oczywiście masz rację. Wystarczy, że spojrzę dokładniej w lustro i widzę, że skóra już nie taka itp. Cudów nie ma. Moja rodzina ucieszyła się niezmiernie, jak im o tym powiedziałam, bo wszyscy uważali mój wybór porodu sn za fanaberię i przerost ambicji nad treścią. Jedynie mąż mnie wspiera w każdej decyzji, chwała mu za to.

Przy okazji powiem jeszcze, że dzidzia ma się dobrze, fika intensywnie od szóstej rano i musiałam się przestawić na wcześniejsze wstawanie. Ostatnie dwa tygodnie w pracy to był sajgon, chodziłam wiecznie niewyspana, produktywność połowa normalnej i sama chciałam już pójść na zwolnienie, bo przekazałam już wszystkie obowiązki. Oczywiście się zastanawiam, czy będę miała do czego wracać, ale postanowiłam tym się martwić później
A malutką doktor ją wymierzył dokładnie i wyszła bardzo długa kość udowa, jego zdaniem dziecko może mieć nawet 53-56 cm. Ale raczej drobna jest, waży nieco ponad 3 kilo. Postaram się załączyć zdjęcie brzusia.

 

[kasik36]

Finesse brzusio adekwatny do tc i chyba sie opuscil? Ja nie potrafie stwierdzic czy moj sie opuscil, niektorzy mowia, ze tak, inni, ze nie. W kazdym badz razie nie chodze czesto do toalety a to chyba najczestszy objaw opuszczenia sie brzucha? A z seniorkami oczywiscie napisalam zartobliwie nie czuje sie na swoj wiek ale jezeli chodzi o porod sn to jednak boje sie ryzykowac. Za dlugo czekalam na ten cud, zeby teraz stresowac sie czy dam rade i nie skrzywdze tym dziecka. U mnie postanowione, ze bedzie cc ale co Bog zrobi z moim planem tylko on wie



Kiki nie zazdrosc bo to spory wydatek, najlepiej rozloz sobie w czasie, zeby kredytu nie trzeba bylo brac A po porodzie wydatki sie nie skoncza, same szczepienia to koszt okolo 3 tys zl, do tego pampersy, chusteczki i nie daj Boze mleko i z torbami mozna pojsc