ciężaróweczki po in vitro

[mi mi]

kasik dzięki za liste ))))))))))) fajny brzusio hehehe mój mniejszy jeszcze ))))))))) ale na tego paciorkowca to chyba kazda ma robic??? ja mam nadzieje ze moi doktor czego nie wykabinuje i nie kaze naturalnie waska jestem w biodrach jak jasna ciasna i nie wyobrazam sobie jak by miala mi sie dzidzia zatrzymac w kanale i jakies niedotlenienie nawet nie chce o tym myslec jeszcze nie mam ani skierowania ani uzgodnionej cc co do dnia narazie mam chdic prawie co tydzien na KTG i wizyty co dwa tyg

kiki zobaczysz jak ci zleci ja tez myslalam ze mam dużo czasu a teraz strach przed porodem

finesse fajny brzusio ) a Wy co będziecie mieć ???

 

[kasik36]

Anulla ja kupilam duze paczki bialych pampersow w necie, chyba po 78 szt, mam 2 paczki "1" i 2 paczki "2" i 1 mega pake (chyba 168 szt.) Dady "2". Ale ja mieszkajac na zadupiu musze zapasy zrobic bo pozniej musialabym M wysylac min 10 km. Dlatego tez chce kupic wczesniej mleko modyfikowane w razie w bo nie dostane u nas np bebilonu comfort ani enfamilu.

Bibi dziekuje Ci za Twoj post, wlasnie dlatego zdecydowalam sie na cc

 

[Anulla28]

Kasik dzięki, ja chyba dokupię 1 paczkę jeszcze "1". Też mam te białe, ale chcę te zielone teraz dokupić. No i chyba kupię 1 paczkę "2" ale bez przesady bo mam pod nosem sklep, bo męża pogonię po pieluchy :-)

Jak ja dotrwam do końca 39tc to też poproszę o cc. Ale natura może zechce inaczej zdecydować, więc nie podejmuję jeszcze ostatecznej decyzji.

mi mi - mój lekarz mówi, że szczupłe lepiej rodzą i dlatego namawia mnie na sn. Ale wiem że takie bzdury gadają wszyscy lekarze bo im się nie chce pracować przy cc

 

[montana8]

Anulla a ja zużyłam 4 paczki pampersów 1 po 28 sztuk, w sumie juz zakladam 2 ale wydają mi sie jeszcze za duze, wiec chyba jutro kupie jeszcze paczuszkę 1.

 

[Anulla28]

Montana dzięki strasznie dużo schodzi tych 1. No ale kupię narazie 2 paczki żeby nie mieć aż takiego zapasu i później dokupię. Mam blisko do sklepów, a jeden 5min ode mnie, biedronkę jak coś 10min spacerkiem to nie będę szaleć

 

[finesse]

mi mi, u nas dziewczynka. Zdaje się, że z długimi nogami Krótka lista imion już istnieje, ale na razie cicho sza.

Co do rozmiaru pieluch: położna w szpitalu powiedziała, żeby do szpitala kupić te najmniejsze, do 2.5 kg. To są zerówki. I jak porównuję 0 i 1 to różnica jest dość znaczna. Na wszelki wypadek spakowałam jedne i drugie.

Za radą kogoś z forum mam i łóżeczko (z pełnym osprzętem, a jakże) i kołyskę (kosz mojżeszowy na stelażu) w sypialni. Głównie dlatego, że łóżeczko by się nie zmieściło. Koleżanka z autopsji polecała kołyskę, że to świetna sprawa, bo po pierwsze: dzieci uwielbiają kołysanie, a po drugie, jej córka jak się przebudziła w nocy i nieco rozkopała to jednocześnie rozhuśtała kołyskę i... szła spać dalej :-) I takich dzieci potrzebujemy :-)

 

[kasik36]

Finesse ja "0" nie kupuje bo Junior w ubiegly czwartek juz wazyl 3230

 

[Bziumelka]

Dziewczyny nie kupujcie za duzo pampersow 1 na poczatek. Zobaczcie jakie wasze dziecko bedzie Ja zuzylam 3 paczki ale tak naprawde ta trzecia meczylam bo juz mialam w domu gdybym nie miala to na dwoch by sie skonczylo. A po miesiacu juz powinnam byc na 3kach. co prawda moja jest duza dziewczyna i pewnie dlatego. Kasik nastaw sie na podobny scenariusz jak u mnie.

 

[Aisa79]

Witam się po przerwie :-)

dużo stron było przez te chyba 3 tyg. Podczytywałam ale pamięć już nie ta i sporo tematów mi wyleciało z głowy.

Napewno gratuluję Montanie, Milenie, Agaawie, Smerfecie szczęśliwych porodów i cieszę się, że maluszki są już z wami

Kiki, GizaS witam na wątku nowe mamusie i gratuluję z całego serca


Smerfeta, Kotuśka jak czytałam o klinicznej i waszych przebojch w tym szpitalu to chyba z niego jednak zrezygnuję. Już się nawet zdecydowałam na ten szpital, zaspę zostawiłam sobie jako alternatywę, ale chyba jednak dam sobie spokój z kliniczną. Trudno jest wybrać właściwy szpital, czasu coraz mniej.

U mnie przez ostatni czas trochę się działo. Mój T miał wypadek samochodowy, z którego na całe szczęście wyszedł tylko trochę poobijany. Auto ucierpiało bardziej. Kilka dni później T wyjechał na 2 tyg na szkolenie, a ja składałam samochód tzn szukałam części na własną rękę bo inaczej naprawa by się nieopłacała. Siedziałam też u mamy przez kilka dni. 10 marca miałam usg. Synuś ważył na ten czas 1187g i był tydzień do tyłu. Dr powiedział, że jest ok i maluch nadrobi bo ma swoje tempo wzrostu, a poza tym dzieci rosną w skokach rozwojowych. Bardzo dobra wiadomość to taka, że łożysko jest prawidłowo umiejscowione, bez ryzyka przodowania :-)

Nasza lista się bardzo skróciła, Kasik Ty już lada moment i będziesz tulić Juniora, Olusia też zaraz bliźniaki będzie miała przy sobie.

 

[Anulla28]

Aisa nareszcie się pojawiłaś Najważniejsze, że Twojemu M nic poważnego się nie stało. Ja pamiętam jak mój miał wypadek, akurat byłam w pracy, to myślałam, że umrę z nerwów, więc współczuję takich negatywnych emocji w ciąży. A maluszek nadrobi nie martw się. Może będzie z tych drobniejszych, poza tym mój lekarz też mi powtarza, że dzieci rosną skokowo.
No ale najważniejsza pozytywna wiadomość, że łożysko jest ok :-):-):-). Mówiłam, że będzie dobrze i podniesie się jak u mnie. To teraz możesz rodzić sn . Tylko poczekaj do swojego terminu

Oj lista się szybko skraca, ja zaczynałam od numeru 23, a jestem chyba 9