reklama
kasik36
Fanka BB :)
Ja nawet nie wiem co to jest epidural, to cos takiego jak zo?
kasik36
Fanka BB :)
W moim szpitalu mozna pomarzyc o zo bo nie ma warunkow, za malo anestezjologow
Prawda jest taka ze kazdy organizm wszystko przechodzi inaczej. Ja lezalam z dziewczyna po cc ktora umierala z bolu i nawet w 4dobie jak wychodzila to ledwo co chodzila a ja odrazu smigalam. Jedynie w 2dobie mialam maly kryzys. Tak samo jest po sn jedne smigaja a inne nie moga wstac.
Agawa to zaczyna ci sie nawal. Ciezko jest ale po 2dniach przechodzi
Agawa to zaczyna ci sie nawal. Ciezko jest ale po 2dniach przechodzi
Dziewczyny, mnie troche dziwią Wasze wpisy o tym jaka CC jest super. Oczywiscie sa osoby, które nie odczuwały bólu prawie wogole. Ale to są jednostki, wszystke tutaj na oddziale chodzimy zgięte wpół, co nie znaczy, ze nie wstalysmy wszystkie od razu z łóżek do dzieciaczkow. Po 12 h nie ma bata musisz zajmować sie swoim dzieckiem a nie rozczulać nad sobą, to normalne. Dla mnie nienormalne jest to, ze nie mozna napisać, ze rana rwie, boli i ciągnie, ze drugi i trzeci dzien to prawdziwy kryzys, ze kręgosłup boli po znieczuleniu, a co chwile każą sie kłaść i wstawać do badania i obchodu. I na oddziale jest juz kilka mam, które mają powikłania po CC. Drugi koniec korytarza to dziewczyny po SN. Chodzą wyprostowane, duzo szybciej, szybciej tez wychodzą ze szpitala, żadna nie ma powikłań, które zmuszają do zostania na oddziale, czy tez jakiejś terapii. Oczywiscie mają rownież dolegliwości bólowe, to tez trzeba podkreślić, ale jakos bardziej dyskutują o nawale pokarmu w cycach niż o ranach. Ja o ich wewnętrznych obrażeniach nie pisze, bo nie przeżyłam, to nie wiem.
dlaczego mam wiec pisać ze CC było takie super, jak nie jest? A nawet jesli uwaza ktos, ze przeszedł bardzo dobrze, to niech przynajmniej szczerże opisze rownież te gorsze aspekty, żeby inni nie byli rozczarowani.
Bo na razie wyszło na to, ze jak napiszesz cokolwiek o tym, ze po CC Cie boli, albo coś sie dzieje, to jestes leniem, albo wyrodną matką bo sie rozczulasz nad sobą zamiast sie zając dzieckiem.
dlaczego mam wiec pisać ze CC było takie super, jak nie jest? A nawet jesli uwaza ktos, ze przeszedł bardzo dobrze, to niech przynajmniej szczerże opisze rownież te gorsze aspekty, żeby inni nie byli rozczarowani.
Bo na razie wyszło na to, ze jak napiszesz cokolwiek o tym, ze po CC Cie boli, albo coś sie dzieje, to jestes leniem, albo wyrodną matką bo sie rozczulasz nad sobą zamiast sie zając dzieckiem.
kasik36
Fanka BB :)
Agaawa bron Boze nikt nawet tak nie pomyslal, przynajmniej ja nie. Zdaje sobie sprawe z tego, ze cc to operacja, ze bedzie bolalo, ze dluzej bede lezala w szpitalu, ze ciezko mi bedzie opiekowac sie dzieckiem itp. Ale moj lek odnosnie problemow podczas porodu sn a w konsekwencji np przyduszenia dziecka lub nie daj Boze czegos gorszego jest silniejszy ode mnie. Towarzyszy mi od poczatku ciazy, ja zniose wszystko tylko, zeby z Juniorem nic sie nie stalo.
Esiek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2013
- Postów
- 1 938
Kasik nie bedziesz lezala dluzej, jak wszystko jest ok to puszczaja tak jak po SN na druga dobe.
Agawaa - nie denerwuj sie Mamuska Kazdy ma inny prog bolu i kazda z nas pisze z perspektywy wlasnych przezyc no bo jak inaczej Ja sie bardzo balam CC, widzialam te dziewczhny zgiete w pol i nie mogace podniesc dziecka. jak mi puscila morfina to nie mglam uwierzyc ze czuje sie tak dobrze. No ale moze emocje i milosc do Gosi mnie uskrzydala ;D
Agawaa - nie denerwuj sie Mamuska Kazdy ma inny prog bolu i kazda z nas pisze z perspektywy wlasnych przezyc no bo jak inaczej Ja sie bardzo balam CC, widzialam te dziewczhny zgiete w pol i nie mogace podniesc dziecka. jak mi puscila morfina to nie mglam uwierzyc ze czuje sie tak dobrze. No ale moze emocje i milosc do Gosi mnie uskrzydala ;D
reklama
kasik36
Fanka BB :)
Esiek w szkole rodzenia trabia nam za kazdym razem, ze po cc lezy sie 4 doby wiec chyba w tym szpitalu tak jest.
Podobne tematy
Podziel się: