reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

W szkole rodzenia mówili ze skurcze maja byc regularne co 4-5 min przez przynajmniej 1h u pierworodek i wtedy należy jechac. A próbowałaś wsiąść prysznic albo pochodzić trochę , zmienić pozycje ?
 
reklama
Milena a moze to te skurcze Brextona takie przepowiadajace?? a moze zadzwon do szpitala na IP i opisz to i zapytaj co robic?? mysle ze te porodowe powinnym byc czestsze ale nie znam sie
 
hmm a daleko masz do szpitala?? moze lepiej podjechac najwyzej Cie cofna do domu, ale moze zrobia ktg i tam wyjda skurcze
 
Milena , tak nam tłumaczyli ze sa bolesne, regularne i co 5 min przez min 1-2h. U pierworodek tak szybko szyjka sie nie skraca i nie rozwiera . Jeśli masz regularnie co 25 to moze bedzie sie stopniowo zmniejszać czas pomiędzy skurczami . Nie masz położnej zeby zadzwonić ?
 
Kurcze na położna brakło czasu :/ :/ :/ Znaczy mam nr do fajnej ale nie zadzwoniłam głupia do niej. Jak to ustanie to dzwonie do niej w poniedziałek rano ahh. A myślicie że to może się do 4:00 rozkręcić?
 
Milena jesli to skurcze porodowe to moga sie rozkrecic chyba wrecz powinny. chociaz kazdy organizm jest inny. naprawde nie wiem co Ci radzic...ja z racji z tego ze jestem panikara pojechałabym na IP ale ja tez daleko nie mam. albo czekaj i licz te skurcze?? kurcze trzymam kciuki za Ciebie
 
Moze wez jeszcze raz ciepla kapiel moze pomoze a jak nie to zadzwon chociazby na pogotowie i powiedz co sie dzieje to Ci doradza. Ja nieraz tak robilam i zawsze wyczerpujaco mi odpowiadali na moje watpliwosci i pytania. Jak powiedza zeby jechac na ip to pojedziesz. Moze lepiej przeczekac w domu do regularnych skurczy niz sie stresowac bo Cie odesla. Ja bym tak zrobila...
 
Milena nam w szkole rodzenia tez mowili, zeby przyjechac jak skurcze sa co 4-5 minut bo ta pierwsza faza porodu moze trwac bardzo dlugo i lepiej przeczekac w domu. Co 25 minut to jeszcze za wczesnie, no chyba, ze masz daleko do szpitala. Mysle, ze do ok 4 spokojnie wytrzymasz. O kurcze doczytalam o tym rozowym sluzie a jest tylko rozowy czy sa w nim strzepki krwi? Bo jak jest krew to nie czekaj tylko jedz na IP!
 
reklama
Daleko nie mam 10 minut. Liczę i czekam. Teraz było 20 minuut to chybA za szybko by się rozkręcalo. Dzięki za rady dobrze że nie spicie.
Kasik krwi nie ma.
 
Do góry