reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

W szkole rodzenia mówili ze skurcze maja byc regularne co 4-5 min przez przynajmniej 1h u pierworodek i wtedy należy jechac. A próbowałaś wsiąść prysznic albo pochodzić trochę , zmienić pozycje ?
 
reklama
Milena a moze to te skurcze Brextona takie przepowiadajace?? a moze zadzwon do szpitala na IP i opisz to i zapytaj co robic?? mysle ze te porodowe powinnym byc czestsze ale nie znam sie
 
hmm a daleko masz do szpitala?? moze lepiej podjechac najwyzej Cie cofna do domu, ale moze zrobia ktg i tam wyjda skurcze
 
Milena , tak nam tłumaczyli ze sa bolesne, regularne i co 5 min przez min 1-2h. U pierworodek tak szybko szyjka sie nie skraca i nie rozwiera . Jeśli masz regularnie co 25 to moze bedzie sie stopniowo zmniejszać czas pomiędzy skurczami . Nie masz położnej zeby zadzwonić ?
 
Kurcze na położna brakło czasu :/ :/ :/ Znaczy mam nr do fajnej ale nie zadzwoniłam głupia do niej. Jak to ustanie to dzwonie do niej w poniedziałek rano ahh. A myślicie że to może się do 4:00 rozkręcić?
 
Milena jesli to skurcze porodowe to moga sie rozkrecic chyba wrecz powinny. chociaz kazdy organizm jest inny. naprawde nie wiem co Ci radzic...ja z racji z tego ze jestem panikara pojechałabym na IP ale ja tez daleko nie mam. albo czekaj i licz te skurcze?? kurcze trzymam kciuki za Ciebie
 
Moze wez jeszcze raz ciepla kapiel moze pomoze a jak nie to zadzwon chociazby na pogotowie i powiedz co sie dzieje to Ci doradza. Ja nieraz tak robilam i zawsze wyczerpujaco mi odpowiadali na moje watpliwosci i pytania. Jak powiedza zeby jechac na ip to pojedziesz. Moze lepiej przeczekac w domu do regularnych skurczy niz sie stresowac bo Cie odesla. Ja bym tak zrobila...
 
Milena nam w szkole rodzenia tez mowili, zeby przyjechac jak skurcze sa co 4-5 minut bo ta pierwsza faza porodu moze trwac bardzo dlugo i lepiej przeczekac w domu. Co 25 minut to jeszcze za wczesnie, no chyba, ze masz daleko do szpitala. Mysle, ze do ok 4 spokojnie wytrzymasz. O kurcze doczytalam o tym rozowym sluzie a jest tylko rozowy czy sa w nim strzepki krwi? Bo jak jest krew to nie czekaj tylko jedz na IP!
 
reklama
Daleko nie mam 10 minut. Liczę i czekam. Teraz było 20 minuut to chybA za szybko by się rozkręcalo. Dzięki za rady dobrze że nie spicie.
Kasik krwi nie ma.
 
Do góry