reklama
U
Usunięty2
Gość
Milena a moze to te skurcze Brextona takie przepowiadajace?? a moze zadzwon do szpitala na IP i opisz to i zapytaj co robic?? mysle ze te porodowe powinnym byc czestsze ale nie znam sie
U
Usunięty2
Gość
hmm a daleko masz do szpitala?? moze lepiej podjechac najwyzej Cie cofna do domu, ale moze zrobia ktg i tam wyjda skurcze
liskka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2014
- Postów
- 826
Milena , tak nam tłumaczyli ze sa bolesne, regularne i co 5 min przez min 1-2h. U pierworodek tak szybko szyjka sie nie skraca i nie rozwiera . Jeśli masz regularnie co 25 to moze bedzie sie stopniowo zmniejszać czas pomiędzy skurczami . Nie masz położnej zeby zadzwonić ?
U
Usunięty2
Gość
Milena jesli to skurcze porodowe to moga sie rozkrecic chyba wrecz powinny. chociaz kazdy organizm jest inny. naprawde nie wiem co Ci radzic...ja z racji z tego ze jestem panikara pojechałabym na IP ale ja tez daleko nie mam. albo czekaj i licz te skurcze?? kurcze trzymam kciuki za Ciebie
lilka-1986
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2013
- Postów
- 1 470
Moze wez jeszcze raz ciepla kapiel moze pomoze a jak nie to zadzwon chociazby na pogotowie i powiedz co sie dzieje to Ci doradza. Ja nieraz tak robilam i zawsze wyczerpujaco mi odpowiadali na moje watpliwosci i pytania. Jak powiedza zeby jechac na ip to pojedziesz. Moze lepiej przeczekac w domu do regularnych skurczy niz sie stresowac bo Cie odesla. Ja bym tak zrobila...
kasik36
Fanka BB :)
Milena nam w szkole rodzenia tez mowili, zeby przyjechac jak skurcze sa co 4-5 minut bo ta pierwsza faza porodu moze trwac bardzo dlugo i lepiej przeczekac w domu. Co 25 minut to jeszcze za wczesnie, no chyba, ze masz daleko do szpitala. Mysle, ze do ok 4 spokojnie wytrzymasz. O kurcze doczytalam o tym rozowym sluzie a jest tylko rozowy czy sa w nim strzepki krwi? Bo jak jest krew to nie czekaj tylko jedz na IP!
reklama
Podobne tematy
Podziel się: