reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Montana, kciuki żeby Zosia już chciała wyjść i szybko poszło :) Żeby było bezboleśnie i bezproblemowo :-).
Szykuje się nam kolejny maluszek po tej stronie brzuszka:)

Anula86, u mnie zaczęło się od wzdęcia i zaparcia, ale tak już miałam więc położyłam się spać. W nocy tak o 24.00 obudził mnie ostry ból w pasie po lewej stronie. Już myślałam, że to półpasiec - ale objawów nie znam :confused2:. Po godzinie przeszło na ostry ból po lewej stronie na wysokości jajnika i powoli obejmowało całe podbrzusze. Był to tak ostry ból, że nie dało się ani siedzieć ani leżeć. Chodzenie na chwilę przynosiło ulgę, ale niewielką. Do tego brzuch zaczął się robić mega twardy, więc obudziłam męża i nie zwlekałam dłużej. A łożysko mam po lewej stronie - nie wiem czy to tak każda ma i właśnie dlatego mnie zatrzymali, bo lekarka bała się odklejania łożyska.
Czasami mam jakieś bóle i coś mnie pobolewa, ale to chyba normalne i zawsze jak się kładłam to przechodziło. To był specyficzny ból i wiedziałam że muszę jechać na IP.

edit. Ale się wkurzyłam na kuriera. Przywiózł mi wreszcie tą komodę, którą zamawiałam i na którą czekam od kilku dni i to są 2 mega ciężkie paczki. Przywiózł je młody "szczeniak", wwiózł windą na moje piętro i zostawił mi pod drzwiami i chciał już sobie iść. Ja mówię, że może mógłby mi je wnieść do domu, na to on, że każdy by tak chciał i jemu nie płacą za wnoszenie. Na to ja się wkurzyłam i mówię, że w 7 miesiącu ciąży to nie mam zamiaru ich ciągać i kobiecie w ciąży to chyba może je wnieść, daleko nie ma skoro one stoją pod moimi drzwiami. No co za burak. Wniósł mi je z wielką łaską. Nosz kurczę, jeszcze nigdy nie miałam do czynienia z takim chamowatym kurierem.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pieńkowska teraz to przesadziłaś z tym brzuchem przed ciążą hahahaha
przecież ty chudzina byłaś ;)

Montana kciuki za łatwy poród :)

Anulla żaden kurier nie moze zostawić przed drzwiami paczki , mogłabyś nie pokwitowań odbioru !!!!! Pfffff łaskawie wniósł do domu co za palant !!!!
 
genna, dlatego wkurzył mnie, bo kiedyś coś też zamawialiśmy dużego i facet mnie nie pytał o nic, tylko gdzie ma wnieść. A ten szczeniak młody i niewychowany. Poza tym firma kurierska do du... bo od wczoraj 7.30 do dzisiaj do 18.00 przesyłka była na miejscu i nikt jej nie przywiózł, dopiero dziś po 18.00 - chyba już na końcu. Ach szkoda gadać. Męża nie było, a ja bym poprosiła sąsiada, no ale kurczę, skoro zapłaciłam za to, to co mu zależało wnieść do domu. Niech się cieszy, że w bloku winda, bo mógł nieść na 2 piętro po schodach. A może wtedy zostawiłby na parterze :crazy:
 
a u mnie kurier juz o 11 wydzwanial, oczywiscie nikt nie mogl odebrac i co sie okazalo, ze kurier dzis pracowal tylko do godziny 16 i jutro tak samo... pracuje od 9 do 16, a ja nie mam mozliwosci odebrania przesylki w tych godzinach. niestety akurat ten gamon musial wziac paczke... jakby nie mogl kto inny ;/ i co teraz poradzic
 
Genna jak na sterydach przed ciaza przytylam 7 kg to serio podobny brzuszek mialam ;)

Anulla niestety paczki powyzej ilus tam kg kurier nie musi wnosic. Wiem bo tez mialam taki problem. Trzeba wowczas zamawiac z wnoszeniem a to duzo wieksze koszty bo kurierow musi byc wowczas 2. Oczywiscie wszystko zalezy od dobrej woli bo skoro juz dzwigal do windy to korona by mu z glowy nie spadla gdyby wniosl do mieszkania.
 
A my mamy się nie martwić bo lisek jest w normie, górnej ale jest. Moja gin obejrzała go dokładnie jeszcze raz i powiedziała że nie widzi nic niepokojącego, jakby coś było to po wczorajszym badaniu już by nas wysłali na inne szczegółowe.
Jeśli chodzi o wagę to jest ciut powyżej przeciętnej, właśnie.. ile ważyły wasze maluchy w 28-29 tyg? Powiedziała że po prostu będzie duży. Mi się wydaje że tutaj rodzą się małe dzieci bo nie mogła uwierzyć że ktoś urodził dziecko 3,7kg.
Za dwa tyg mam kolejne usg szczegółowe.

Kupiliśmy dzisiaj torbę do wózka i adapter do fotelika.
Odnośnie staników to chyba w ten weekend kupię choć jeden bo już mnie druciki zaczynają gnieść pod biustem ;/

montana, kciuki za szybkie plum !

kasik36, nie wierzę ;)
 
Ostatnia edycja:
Kasik, wiem, ale moja akurat chyba mieściła się jeszcze w normie. Dla mnie one są mega ciężkie, ale dla faceta to pikuś. Tylko, że nieporęczne. No ale to czyste chamstwo zostawić pod drzwiami ciężarnej kobiety. Co prawda mam mały brzuch, ale nie aż tak żeby nie było widać :-D. No nic, najważniejsze, że jest i nie musiałam nigdzie po nie jeżdzić, bo tak kurierzy też potrafią załatwić.

gosia, może możesz odebrać z ich jakiegoś regionalnego biura jeśli mają w Twojej okolicy? Albo jak masz możliwość to do pracy niech Ci przywiezie, ja tak też robiłam, bo nie chciałam fatygować sąsiadów, bo nie znamy się aż tak dobrze żeby za mnie odbierali.
 
Liskka moj synek jest bardzo duzy, w gornej granicy normy. W 28 tc wazyl 1500 g a w 32 juz 2300 :)

Zapomnialam Wam napisac, ze cebuszka chyba nie zda u mnie egzaminu. Jak sie polozylam to wydawala mi sie bardzo wygodna ale budzilam sie tak samo co 1-1,5 godz jak zwykle. Najgorsze jest przekrecanie z boku na bok, trzeba razem z poducha. O 5 rano bolaly mnie biodra i calkiem ja wyrzucilam z lozka. Moze to kwestia przyzwyczajenia. Do poduszki ortopedycznej tez sie przyzwyczajalam 3 noce a teraz nawet na wczasy za granice ja zabieram ;)
 
Kasik właśnie byłam ciekawa jak Ci się spało z poduchą. Właśnie takie przekładanie razem z poduchą wydaje mi się być kłopotliwe. Co do mojego samopoczucia, to dzięki, dziś o niebo lepiej się czuje, co prawda wzrok troszeczkę słabiej ale byłam w stanie prowadzić, uczestniczyć w zajęciach z pierwszej pomocy i nawet zawitałam u fryzjerki ;-)

Milena, Liskka maluśkie brzuszki macie :tak: nie to co moje arbuziontko ;-)

Kotuska baardzo fajny wózek kupiłaś. Musiałam wrzucić sobie w google bo forum nie pokazuje mi się :baffled:

Montana kciuki kciuki kciuki i jeszcze raz kciuki!!!!! :tak:

Co do paciorkowca to w sumie spodziewałam się, że będę go miała, bo na początku ciąży też mi wyszedł. Jak już raz się to złapie to już po prostu jest... Moja kumpela przy pierwszej ciąży nie miała, a teraz ma. Przy ewentualnej szybkiej akcji porodowej trzeba pamiętać by wykrzyczeć że ma się paciorkowca ;-)
Ciągle mi dni uciekają a muszę kilka ostatnich rzeczy kupić... eh gdyby M był na nogach to raz dwa by się załatwiło...
 
reklama
Liskka, moja w 27tc ważyła jeśli wierzyć sprzętowi 1200g, a w 29tc się dowiem za tydzień. Wydaje mi się, że Twój lisek nie jest wcale jakimś wielkoludem :-D. Poza tym później może troszkę zwolnić z wagą.

Kasik, pewnie kwestia przyzwyczajenia, ale rzeczywiście przekręcanie się z nią w nocy to trochę niewygodne. Ale może chociaż przyda się podczas karmienia.
 
Do góry