ciężaróweczki po in vitro

[Syllkaa]

Postanowiłam, że 17.11 jak sie uda pójde miedzy pacjentkami na NFZ jeśli coś bedzie nie tak to wtedy prywatnie sie zarejestrowałam do dr Zabul na 21.11. Prywatna wizyta 250zł ale jakby cos było nie tak to oddam wszystkie pieniadze aby tylko wiedziec, że z Kubusiem wszystko okey.
Wczoraj jak szłam spać to miałam głupie myśli. Mam kupione duzą część ubranek uzywanych z allegro, któe tak naprawdę nie maja śladów użytkowania i czesc kupilam nowych - z akcesoriami, takimi jak wózek, łożeczko, wanienka czy inne akcesoria kupię dopiero w styczniu. Moim marzeniem jest donosic do połowy stycznia - bedzie to 7miesiąc a wiem, że w tym okresie rodzą się zdrowe dzieci i wtedy będę mogła poczuć się bezpiecznie.

Ma któraś z Was tez łożysko przodujące?

 

[liskka]

elleni, mi się wyświetla ten pierwszy link dwa razy. Takie przytulanki z bijącym sercem ma też niemiecka firma Sterntaler, też są na allegro. Kupowałam kiedyś dla dziecka znajomej z tej firmy przytulanke z suchym termoforkiem.

 

[Kotuska83]

Labo75, dzieki za info. Panie w tym laboratorium tez mi proponowały to badanie cukru z 3 miesięcy. Z tym że pokazuje te cukry na czczo a nie po obciązeniu .A ja mam 87 na czczo wiec nie jest zle. Pogadam z lekarzem czy moge w domu z coca colą zrobic sobie to badanie. Bo mój tata cukrzyk i sprzęt ma ;-) . Zobaczymy co dzis lekarz powie. Mój cukier w moczu z 500 w poprzednim badaniu teraz mam 84. Wiec moze nie jest az tak zle.

 

[Bziumelka]

Sylka powiem Ci ze też na poczatku myślałam żeby donosić do tego 7miesiaca bo wtedy już jest bardzo duza szansa na urodzenie zdrowego dziecka ale jak teraz mialam problem z ta macica i szyjką i zagrozenie szybszym porodem, to uwiez mi te 7 miesiecy wydawały mi sie straszne aby urodzić... Teraz odliczam do 34tygodnia. Człowiek stawia sobie takie male cele bo latwiej ale jak sie je osiagnie to wcale nie jest lepiej...

Olusia ja teraz mialam na poziomie 10,2 hemoglobine a jeszcze 2tygodnie wczesniej byla w normie. Ale sok z burakow to robisz sama czy to jakiś kupny pijesz??

 

[Esiek]

Dziewczyny - odnośnie Waszej dyskusji to ja jestem też swieżo w temacie i mi teraz przez te 2 dni w szpitalu tak kładli do głowy że każdy dzień dla dziecka ważny że już zaczęłam nawet myśleć że poczekam aż się poród zacznie bo nie chce jej wyciągać. Tam na prawdę z jedną dziewczyną która byla już 36 tygodniu i od chyba 3 miesięcy leżała u nich i miala po prostu dość psychicznie, chciala aby zakonczyli ciaze to przyszedl ordynator neonatologii i jej wyklad robil jakie znaczenie to ma itd. Mi powiedzieli ze jakbym miala CC w 37tc5 dniu tak jak mialo byc to bylo by ryzyko ze dziecko pomimo sporej wagi mialoby jeszcze tzw. cechy wczesniacze a po co i mi i jej to... I ze tutaj tydzien to kamien milowy bedzie, a jeden lekarz nawet proponowal półtorej ale ordynator się nie zgodzil ze wzgledu na te moje nieszczęsny oczy, zeby jednak ta akcja porodowa sie za bardzo nie zaczela...
Ja bylam wsciekla, rozzalona i zła ze nie zrobili mi tego CC, ale jak ochłonęłam to w sumie jestem im wdzięczna.

 

[Bziumelka]

Esiek dokładnie każdy dzień, tydzień jest na wagę złota. Oczywiście nigdy nie ma gwarancji że dziecko będzie zdrowe, zarówno to wcześniacze jak i donoszone ale czym większe i bardziej dojrzałe to na plus. Jeśli można dotrzymać do terminu to trzeba robić wszystko ku temu...

 

[Esiek]

No dokładnie o to chodzi, nikt Ci nie zagwarantuje, że i w 40tc dziecko nie trafi do inkubatora, ale sił ma zdecydowanie więcej by szybciej zwalczyć chorobę. Także trzeba walczyć o każdy dzień jednak, mi jeden lekarz nawet tłumaczył tak "obrazowo" na zasadzie - urodzi Pani w terminie to dzidzia będzie z Panią non stop, a tak to trafi albo do cieplarki albo do inkubatora a to będzie ciężkie i dla Pani i dla dziecka.... I tak mnie na sumienie brał, choć ja nie dyskutowałam zbytnio ale tłumaczyli dużo.

 

[Madzia 76]

esiek ale to prawda co mówią, a ten ordynator neonatologii to dr. Rudnicki Jacek? Jeśli tak to rewelacyjny facet, leczył bardzo długo mojego syna. Na pewno nie chcą źle.

Co do mojej koleżanki to właśnie dowiedziałam się że jej synek ma zapalenie opon mózgowych, nie będę do niej dzwonić ale zaraz zadZwonię do jej siostry oby to była fałszywa informacja.

Moja Marcysia waży już 4 kg, ale zaczynają nam się wzdęcia brzuszka co na to radzicie?

 

[Esiek]

Madzia a ona taka blodynka mojego wzrostu? Moze to jednak ich widzialam ;/
Przy zakazeniu wod plodowych jak sa zielone to czesto jest efektem zapalenie opon :/

Chy a tak to byl Rudnicki choc pewna nie jestem ale podobala mi sie forma rozmowy

 

[Madzia 76]

no blondynka ale nie taka mocna ide dzwonić do jej siostry