reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Montana, mój dr też nie na każdej wizycie chciał robić USG ale i tak robił że względu na tą wolną przestrzeń co była ale teraz już zapewne go nie przekonam ;)
 
reklama
A jeszcze mam pytanie bo kazala mi lekarka odstawić juz luteine,a duphaston mam brac 2x1 do 20 tyg. A lutkę dowcipnie bralam 1x dziennie 100mg na noc, wiec tak odrazu mam ja odstawić czy jak? Kiedyś pisałyście ze nie mozna tak odrazu odstawiac i juz sama nie wiem :baffled:
 
Montana ja mam wizyty co 3 tygodnie i na co drugiej mam normalne usg a pomiędzy takie 1-2 minutowe żeby posłuchać serca i zmierzyć małą - tylko tyle że u mnie trochę inna sytuacja bo wolniej rośnie i miałam te przygody z krwiakami, amniopunkcją itd. więc może dlatego. Standardowo wiem że robi co drugą wizytę. A co do płci to najpewniejszy werdykt będzie na usg połówkowym :-)
W kwestii odstawienia Luteiny - taką dawkę (1x100) można tak naprawdę odstawić od razu, choć moja ginekolog zawsze asekuracyjnie zaleca mi stopniowo (w tym przypadku można przejść na Lutke 50 przez kilka ni albo 100 co drugi dzień a później odstawić).
 
Dziewczyny dziękuje każdej za kciuki i gratulacje:-D
Jesteśmy jeszcze w szpitalu , ze względu na mnie bo mam infekcje i temperaturę oraz anemię . Nadia jest zdrowa wież mam nadzieje ze dziś na noc nasz puszcza do domu:)
podpisze wam w skrócie poród :

w sobote jechalam w łam we gości ale po drodze wystąpiłam kupić sobie buty sportowe bo stopy miałam juz tak opuchnięte ze żadne w domu na mnie nie pasowały . Zaczęłam się w sklepie dużo schylać i mierzyć buty a to nie łatwe z brzuchem i w pewnym momencie mowię do męża ze coś i leci ! Po kilku minutach miałam juz mokre getry :) szybciutko do szpitala a tu niemiła niespodzianka ze względu ze nie mialm skurczy odesłani do domu. Jak tylko dojechałam do domu dostałam krwawienia i musiałam szybko wrócić domszpitala. Rozwarcia brak i bardzo szybko postępujące skurcze. W ciagu 3 h skurcze były juz parte a rozwarcia brak - durna lekarka zabroniła mi podać epiduralu przez 5h ze niby opóźnił by porod. To były najdłuższe i najcięższe 5 h w moim życiu a na dodatek rozwarcia dalej było brak! Nad ranem koło 5 podali epidural i kroplówki na rozwarcie tak ze juz bez bólu urodziłam koło 9 z użyciem instomentow . Lekarz który odbierał porod był wspaniały i bardzo mi pomógł. Na końcu byłam juz tak wykończona ze mdlalm rodzac lozysko.

Za to widok na Nadie wynagrodzil mi cały ból! To jest słodki ból i to prawda ze szybko się o nim zapomina. Jest cudowna oczywiście najpiękniejsza i bardzo grzeczna. Napisze do was jak będę juz w domu :)

niepokorna na ogromne kciuki za ciebie i oby u ciebie było mniej boleśnie. Proś o epidural jak tylko poczujesz ze skurcze cię przerastają , nie warto się męczyć. Kąpiel w wannie podczas porodu naprawdę pomaga, głośniej krzyki tez:))))
 
reklama
Do góry