lawendowy_sen
Fanka BB :)
Mazenka, jak chcesz, to mogę Cię uszczypnąć. Potem Ty będziesz szczypała mnie, żeby i do mnie dotarło.
Zmykaj spać. Dobrej nocy w dwupaku
Zmykaj spać. Dobrej nocy w dwupaku
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Sylwia super ze ze zdecydowałaś sie zostać dłużej z maluszkiem a ze juz planujesz kolejna próbę to szacunek. Ja bym bardzo chciała miec dwoje dzieci ale boje sie nawet pomyśleć o kolejnym in vitro leczeniu, przygotowywaniu sie i szczepieniach. Mój maz juz planuje kolejna dwójkę ale to przecież ja biorę te wszystkie chormony i sterydy. Chciałabym strzelić naturalsika za drugim razem kiedyś sie udawało ale kiedyś miałam lepsze amh Napewno twój Eryk potrzebuje tyle zabawek? Weź pod uwagę ze każdy z rodziny i znajomych coś kupi, zaraz dzień dziecka i kolejne prezenty , zanim mały to wszystko ogarnie to jeszcze troszkę czasu masz.
He he Sylwia - ja jednak widze ze nie ma co za duzo planowac z dzieciaczkami bo zycie i tak zweryfikuje Pamietam jak pisalas zadnych smoczkow;-) A teraz pozostanie w domku - ale wiesz bardzo sie ciesze ze jednak zostajesz z Wiktorkiem dluzej - taki maly babelek napewno przywiazany do mamusi i tez nie chce bez niej byc Takze fajnie ze bedziesz dluzej cieszyc sie macierzynskim no i jestem pelna podziwu ze tak szybko myslisz o kolejnym
Powodzenia jutro urodzisz tak samo jak ja w 38 tyg. i 2 dniuMelduję, że jestem nadal w dwupaku . Mam zamiar wytrzymać do poniedziałku hehe. Nie mogę uwierzyć, że jutro ostatni dzień w ciąży. Nie ogarniam forum, bo albo śpię, albo latam po mieście, sklepach, porządkuję po raz setny pokoik i torbę, a później padam i znowu śpię... Dziwnie tak. I nie ma co kryć, delektuję się ostatnimi chwilami z brzuszkiem... To dziwne, ale nadal jestem totalnie spokojna, jakby nie docierało do mnie, że mogę już odliczać godziny, zero stresu .
Jutro nadrobię co u Was słychać, jak tylko się wyśpię , dobranoc hehe, odmeldowuję się.
Felicita ja mam takie kołatania byłam u kardiologa i powiedział , że są po to aby wyrównać ciśnienie ponieważ mam niskie co prawda nie są aż tak częste ale czasem też łapią mnie w nocy . Nie wiem jak u Ciebie to wygląda bo ja jestem dopiero w połowie drogi a Ty już na końcu zadzwoń może do swojego lekarza i podpytaj co się dzieje .