Zuzia2011
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Maj 2010
- Postów
- 958
Jogo - tez wlasnie mysle ze ani sie nie obejrzymy a Lawendowy zniknie nam z forum bo oczywiscie jak kazda bedzie zakochana w swoim dzieciaczku - mysle ze wspolnymi silami jakos poprowadzimy kalendarz - chociaz Lawendowy byla najlepsza
Co do wozkow patrze tez na gumtree - stwierdzilam ze narazie mam czas - przede mna urlopik i teraz mysle juz tylko o tym no i o skanie oczywiscie![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Mazenka - juz jutro Wasz wielki dzien - przytulicie swoje wyczekane malenstwo - oczywiscie trzymam kciuki za szybki porod i bez zadnych komplikacji - bedziemy czekac na wiadomosci...
Sylwia - przykro mi ze tak masz z najblizsza rodzinka - no niestety na rodzine nic nie poradzimy chociaz czasem serce nas boli...najwazniejsze ze teraz wy macie swoja rodzinke i jestescie razem najszczesliwsi![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Felicita - oj to ty juz prawie na wylocie;-) Domyslam sie ze ten ostatni czas musi byc stresujacy i czlowiek tylko rozmysla jak to bedzie a jak jeszcze ma cesarke i zna dokladna date to dopiero - mam nadzieje ze ostatnie dni ciazy zleca ci milutko i juz niedlugo bedziesz tylko nawijac o swoim slicznym malenstwie![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Majka - to nie zadna depresja - ja ci powiem ze w tych pierwszych tygodniach mialam tak samo i nie wspominam tego czasu za dobrze. To chyba przez to ze czlowiek caly czas sie jeszcze martwi wszystkim, czeka na te badania a do tego nic jeszcze nie czuje no i pewnie hormony robia swoja - ja tez bylam dobita, smutna i jakos zle nastawiona. Na szczescie powiem ci ze z czasem bedzie lepiej, samopoczucie sie poprawi, dolegliwosci mina - brzuszek bedzie coraz bardziej ciazowy no a jak pojawia sie juz ruchy to dopiero bedziesz fruwac nad ziemia... takze narazie musisz sie poprostu nam wygadac a pozniej dzidzia zrobi swoje![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Mazenka - juz jutro Wasz wielki dzien - przytulicie swoje wyczekane malenstwo - oczywiscie trzymam kciuki za szybki porod i bez zadnych komplikacji - bedziemy czekac na wiadomosci...
Sylwia - przykro mi ze tak masz z najblizsza rodzinka - no niestety na rodzine nic nie poradzimy chociaz czasem serce nas boli...najwazniejsze ze teraz wy macie swoja rodzinke i jestescie razem najszczesliwsi
Felicita - oj to ty juz prawie na wylocie;-) Domyslam sie ze ten ostatni czas musi byc stresujacy i czlowiek tylko rozmysla jak to bedzie a jak jeszcze ma cesarke i zna dokladna date to dopiero - mam nadzieje ze ostatnie dni ciazy zleca ci milutko i juz niedlugo bedziesz tylko nawijac o swoim slicznym malenstwie
Majka - to nie zadna depresja - ja ci powiem ze w tych pierwszych tygodniach mialam tak samo i nie wspominam tego czasu za dobrze. To chyba przez to ze czlowiek caly czas sie jeszcze martwi wszystkim, czeka na te badania a do tego nic jeszcze nie czuje no i pewnie hormony robia swoja - ja tez bylam dobita, smutna i jakos zle nastawiona. Na szczescie powiem ci ze z czasem bedzie lepiej, samopoczucie sie poprawi, dolegliwosci mina - brzuszek bedzie coraz bardziej ciazowy no a jak pojawia sie juz ruchy to dopiero bedziesz fruwac nad ziemia... takze narazie musisz sie poprostu nam wygadac a pozniej dzidzia zrobi swoje