ciężaróweczki po in vitro

[Sylwia1985]

Przepraszam, że ja tak tylko o sobie, ale mam teraz sporo na głowie. Po świętach ruszamy z remontem salonu i schodów. Jestem na etapie dogrywania fachowców, wybierania kolorów, wzorów, etc.

Ale obiecuję, że jak już zakończę te sprawy to będę bardziej przytomna i zacznę się częściej na forum odzywać.

 

[Zuzia2011]

Madzia76 - no jedno z wazniejszych badan usg powinno wlasnie byc kolo 20 tygodnia wiec doktorem dobrze zaplanowal - pewnie wydaje ci sie to strasznie dlugo, ja tez ostatnie mialam w 12 tygodniu... ale nawet nie wiem kiedy przelacialy te dwa miesiace...

Foote - no widzisz wszystko super sie goi ale napewno to tez wynik oszczedzania sie wiec pamietaj zeby to kontynuowac No i teraz pozostaje cieszyc sie ciaza i byle do kolejnego usg;-)

Martaczi - no a ty tez nic nie piszesz - bardzo sie ciesze ze kolejne udane usg za toba, pewnie wyprawka tez juz sie uzupelnia.

Sylwia - jejciu tak leci ten czas dopiero urodzilas a juz maluszek ma miesiac:-) Widze ze ty jako mamusia szalejesz i juz zabawek Wiktorek ma sporo;-) Konik super a misio jeszcze lepszy Co do godnych polecenia zabawek - ja kupilam mojemu chrzesciaczkowi mate edukacyjna z fisher price to korzystal non stop - co jakis czas mial chowana na kilka tygodni i pozniej znowu wyciagana za kazdym razem mial wiele radosci nawet do roczku. Ale najlepszym prezentem jaki kupilam i maly poprostu to pokochal bylo to FISHER PRICE Skoczek RAINFOREST Jumperoo Chodzik (4113684251) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. drogie - i dlatego kupilam dokladnie tak samo wygladajacy tylko polskiej firmy za mniej (w zasadzie tylko nalepka chyba sie roznia) Maly skakal od 5 miesiaca - jak sie go wsadzilo do tego to dziecka nie bylo - wszystko jest kolorowe, gra i mozna sie obracac dookola a do tego maly tak sie smial jak mogl skakac ze szok - sama juz mam takie cos w planach

 

[labo75]

peti30 zależy też jak wysokie jest miano IgM bo może tylko lekko przekraczać normę i stąd wynik dodatni najważniejsze , że IgG jest wysokie bo to świadczy iż bezpośrednie niebezpieczeństwo za Wami i choroba może być już w stanie remisji ale poziom IgM nie wrócił jeszcze do normy . W tej chwili możesz zrobić awidność cytomegalii aby zobaczyć jak stare jest to zakażenie bo jeśli awidność będzie wysoka to znaczy , że zakażenie jest stare a dodatni wynik IgM nie ma tu znaczenia i nie musisz czekać 2-3 tygodni tylko możesz zrobić je już teraz dodatkowo na DNA pewnie dłużej się czeka a awidność jest popularniejszym badaniem i szybciej dostaniesz wynik . Dodatkowo jak maleństwo się urodzi to powinni lekarze zlecić badania cytomegalii u dziecka - taka przynajmniej jest procedura w przypadku jeśli matka miała dodatni wynik IgM - zwróć na to uwagę po porodzie . Najważniejsze , że mała rozwija się prawidłowo aczkolwiek ja nie czekałabym 2-3 tygodni na badanie DNA tylko zrobiła awidność . Poza tym lekarze też najczęściej zlecają awidność kiedy IgG jest mocno podwyższone .

 

[peti30]

Labo bardzo Ci dziekuje,w srode lece na badanie,pokrzepilas mnie bardzo.

Martaczi mnie tez nie zlecili,zrobilam na wlasna reke.W Irlandii w ogole tych badan nie zlecaja,a ta cytomegalia to moze troche szkod wyrzadzic,najgorsze ze nie ma na nia szczepionki i w sumie ciezko sie uchronic przed zakazeniem.

 

[martka273]

sylwia no właśnie, jak tam macierzyństwo???:-)ściągasz swój pokarm też, czy tylko mm? jak powrót do pracy?ogarniasz to wszystko jakoś?a mąż???? Kurcze, czas leci bardzo szybko!Wiktor juz ma miesiąc!!!!a mój Knyfel prawie 4 Co do zabawek, to wrzucam swoje 3 grosze:mam takiego samego konika morskiego (identyczny!!) i od początku małemu puszczam do snu.Fajne są w nim te pluski wody Co do wielkich miśków....z doświadczenia wiem (tzn. po dzieciach znajomych i rodzinnych)że dzieci takimi dużymi pluszakami sie po prostu nie bawią...Nie wiem, może takie kilkuletnie dziewczynki się lubią wtulać w takie monstrum, ale moze poczekaj, bo będzie teraz czekał parę lat się kurzył....To są takei zabawki dla dorosłych, cieszą oko;-) Ale oczywiście,to tylko moje zdanie.Wogóle, Eryk łapie zabawki jak ma pod ręką, jak wiszą (na macie edukacyjnej z pałąkiem), a tak to grzechotki itp. go nie interesują jeszcze.Owszem, patrzy.Mam wrażenie ,że na tym etapie największą frajdę mu sprawia bycie z ludźmi, a z rodzicami zwłaszcza:-) leży sobie w kuchni na podłodze na kocu, macha kończynami i piszczy radośnie, a ja mu śpiewam i opowiadam co gotuję Takim maluszkom naprawdę nie trzeba cudownych wynalazków!Walczę ze sobą, czy mu kupić słynną żyrafkę Sophie, czy nie, czy faktycznie dzieci ją tak uwielbiają?fakt, już jesteśmy na etapie wkładania wszystkiego do buzi...
Ciężarówki ani się obejrzycie, a już coś wasz mały skarb będzie was boleśnie łapał za włosy :-)

 

[Sylwia1985]

martka273 dziękuję, macierzyństwo to bardzo fajna sprawa. Nawet nie przypuszczałam że istnieje coś takiego fajnego. Faktycznie tak jak pisała pingwinek doba skróci mi się do 2 godzin, a ja powiem nawet więcej - moja doba trwa 15 minut. Żyję od karmienia do pieluszki, od pieluszki do przebrania (bo mały ulał), etc. Ogólnie wszystko jakoś się zmieniło, a życie stało się bardziej kolorowe. Małego karmię i cycem i mm. Uskuteczniam też zabawy z laktatorem. Temat z dzieckiem jakoś ogarniam, ale ostatnio załatwianie spraw urzędowych i koordynowanie planu remontu sprawia, że gubię się jakoś w tym wszystkim. Mąż dzielnie się sprawuje, świetnie zajmuje się małym. Choć czasami widzę, że ma i gorsze dni. Cóż, każdy z nas ma lepsze i gorsze dni, ale i tak go podziwiam. W nocy wyręcza mnie w opiece nad Sierściuchem, w dzień dzielimy się po połowie i jakoś ciągniemy to wszystko.

Jednak patrząc na moje wyczekane dziecko to pragnę kolejnego. Już na sali podczas cc mówiłam o kolejnym. I tak na prawdę chce jeszcze dwoje dzieci . I nie spocznę póki ich nie urodzę :-).

Ciąg dalszy nastąpi - muszę wykąpać małego :-)

 

[lawendowy_sen]

Sylwia, cieszę się, że macierzyństwo u Ciebie idzie pełną parą I że mimo wielu obowiązków planujesz już następne dzieciątko.
Czy ja dobrze zrozumiałam, że nazywasz Wiktorka Sierściuchem????? Jak kiedyś tak o nim tak napisałaś, to myślałam, że wkradł się jakiś błąd. Ale najwidoczniej nie. A zdradź mi, czym zasłużył sobie na taką ksywkę ;-)
No i powielam pytanie Szyszki i Martki, jak tam Twój powrót do pracy? Pewnie ciężko Ci się rozstać z Wiktorkiem.

 

[Sylwia1985]

I już po kąpieli , ale on tego nie lubi .

martka chyba masz rację i odpuszczę póki co misia. Faktycznie to zabawka bardziej dla mnie niż dla niego , ale nie jestem sama, mąż ogląda już kolejki :-). W koniku faktycznie dominują te pluski, a muzyczka średnia, abecadło, panie janie czy hymn USA. Jednak narzekać nie będę, małemu się podoba i mi to starczy. Matę edukacyjną mam mothercare "Loved So Much". Jednak się troszkę na niej zawiodłam, na zdjęciu misio wyglądał ładniej. Przed chwilą zamówiłam szczeniaczka uczniaczka i jego siostrę . Jak szaleć to szaleć. Jeszcze zastanawiam się nad FISHER PRICE - INTERAKTYWNY STOLICZEK 3W1 Y6588 (4117287375) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. , Taf Toys ZABAWKA SAMOCHODOWA Panel z efektami (4106203642) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. . Fenomenu też żyrafy jednak nie rozumiem, owszem jest bezpieczna dla dziecka poprzez materiał i użyte farby. Ale gumowa piszczałka za 59 zł??? Jak dla mnie cena mocno przesadzona. No ale może mamy użytkowników coś powiedzą więcej. Widziałam, że avocado taką ma.

lawendowy Tak, tak to sierściuch. Ksywkę dostał jeszcze w szpitalu kiedy zobaczyłam jego uszy. Na obrzeżu małżowiny usznej ma takie dłuższe, ciemne włoski. Bujna czupryna na głowie dopełniła wizerunek i tak powstał Sierściuch.
A ja nie tęsknię za małym, bo póki co siedzę w domu . Dni i tak mam wypełnione po brzegi. Prawdopodobnie zostanę do 14 tygodnia z małym, a potem powrót.


Zuzia dzieki za link, bardzo fajna zabawka i chyba też sobie kupie, a raczej małemu

 

[szyszka87]

kurde, napisałam posta i wyłączyłam stronę moje ciążowe nierozgarnięcie mnie przeraża to od początku:

ema gratulacje! nudnej ciązy Ci życzę masz już termin ustalony?

Foote super, że sprawa z kosmówką się poprawiła. Trzymam kciuki za prenatalne i żeby się dzidzia ślicznie rozwijała, dawała mamie w kość w postaci kopniaczków, a mama żeby rosła i rosła...:-) który to już tc? gdzie masz suwaczka?:>

martaczi czy Twoj synek nie zrobił Ci niespodzianki i znów mu się nie zachciało zmieniać płci? jak tam zakupy? ja wszystko poukładałam, żeby sprawdzić czy sie zmieszcze w dotychczas posiadanych meblach i zdecydowałam dokupić jeszcze coś z ciucha, no mało mam tego po Świętach ruszam z akcją pranie, chociaż cały czas sie waham - czy nie za wczesnie:>

Sylwia Twój suwak pędził jak szalony, a teraz Wiktorek ma już miesiąc! a dopiero co wszystkie przeżywałyśmy Twój poród... Super, że wszystko ogarniasz, pochłonęło Cię macierzyństwo i planujesz kolejne pociechy, tak sobie myślę, że chyba fajnie jak miedzy rodzenstwem jest mała różnica wieku też czasem myślę, kiedy wrócę po moje pingwinki, a mam zamiar wrócić po wszystkie 3 i daj Bóg żeby wszystkie się zadomowiły ;-)dobrze zrozumiałam, że jeszcze planujesz zostać z Wiktorkiem 10 tygodni zanim wrócisz do pracy? mój mąż też sie skupia na zabawkach wyższych leveli ostatnio oglądał zestawy klocków lego

martka 4 miesiące to już kawał chłopa z Eryka.:-) dalej sobie nie wyobrażam i chyba nie do końca zdaję sprawę z tego, że mój czas ulegnie znacznemu skróceniu. Póki co mi się to wszystko wydaje takie nierealne, że jak to jedno dziecko a tyle roboty:-) - wiem, wiem szybko mnie młody sprowadzi na ziemię ;-) a ciągnąc temat zabawek - czy warto coś kupić jeszcze przed porodem dla maluszka, zeby mu umilac czas od razu po?

lawendowy ale ten czas leci, jeszcze miesiąc i Zosienka będzie Ci przewracać świat do góry nogami :-) bedziesz rodzic sn czy cc?

kiedy rodzi mazenka? za dwa dni jak wskazuje suwaczek? co tam u Ciebie? jak emocje, wszystko gotowe na przyjście małej?



a ja daję sobie tydzień relaksu, a po świętach ostro ruszam z przygotowaniami - piorę, prasuję, układam. W ubiegłym tygodniu przyszlo nam łóżeczko, nie wiedziałam, że tyle frajdy nam sprawi skręcanie go:-) jeszcze tylko w maju zostało kupić brykę młodemu, kosmetyki do kąpieli i jeszcze dokupię troszkę ciuszków bo mnie ogarnęło przerażenie, że mam za mało;-) no i muszę siebie zaopatrzyć w to i owo do szpitala. kiedy spakować torbę? wiem, że jeszcze nie teraz ale chce sobie wszystko tak pięknie rozplanować

 

[Jogo]

Hej!
marzenka właśnie dlaczego nie piszesz? Jak tam ostatnie przygotowania do przyjęcia córeczki? Jak sie czujecie?

Sylwia super ze ze zdecydowałaś sie zostać dłużej z maluszkiem a ze juz planujesz kolejna próbę to szacunek. Ja bym bardzo chciała miec dwoje dzieci ale boje sie nawet pomyśleć o kolejnym in vitro leczeniu, przygotowywaniu sie i szczepieniach. Mój maz juz planuje kolejna dwójkę ale to przecież ja biorę te wszystkie chormony i sterydy. Chciałabym strzelić naturalsika za drugim razem kiedyś sie udawało ale kiedyś miałam lepsze amh Napewno twój Eryk potrzebuje tyle zabawek? Weź pod uwagę ze każdy z rodziny i znajomych coś kupi, zaraz dzień dziecka i kolejne prezenty , zanim mały to wszystko ogarnie to jeszcze troszkę czasu masz.

Szyszka mysle ze spokojnie mozesz juz prac i prasować. Pózniej moze być ci za cieżko. Ja sama juz bym chciała to robić ale nawet nie wiem kto u mnie mieszka. Poza tym musze miec najpierw gdzie te ubranka składać , najpierw planuje remont pokoiku dla dziecka. Meble juz kupione i czekają ach nie moge sie juz doczekać kiedy usiądę w przygotowanym pokoiku maluszka))

martaczi super ze wszystko u ciebie dobrze. A jak tam brzuszek rosnie szybko? Masz juz kreskę na brzuchu? A nie pamietam czy pisałas juz czy wybraliście juz imię ? A jak tam z wyprawka?

Zuzia ogladas juz ten wozek ? Gadasz juz do swojego maleństwa ? Ja zaczynam jak sie wierci dzisiaj mowię to dzidzi jak jesteś synusiem kopnij... Cisza za chwile jak jesteś córeczka kopnij i tez cisza nie chce ze mną współpracować jeszcze fajnie ze w przyszłym tyg masz usg i juz będziesz wiedzieć kto u ciebie mieszka i będziesz mogła zacząć szaleć z wyprawka ja musze czekać do maja ale co tam aby było zdrowe.

lawendowy co tam u ciebie? Czemu nic nie piszesz ? Jak sie czujesz i jak tam twoje malenstwo.