ciężaróweczki po in vitro

[szyszka87]

Fusun ... wiem, że żadne słowa nie będą teraz odpowiednie, z resztą tak ciężko ubrać w słowa to co się czuje czytając Twoją historię. Bardzo mi przykro z powodu Ali... Modlę się za Ciebie i za Lenkę, mam nadzieję, że los się odwróci i wszystko będzie ok. Trzymaj się kochana...

 

[mazenka]

Fusun łzy same lecą, tulę mocno...

 

[Megi*]

Fasun - bądź dzielna, nawet brak mi słów które byłyby w tej sytuacji pomocne. Jesteśmy myślami z Tobą.

 

[Madzia 76]

cześć dziewczyny jestem po kolejnym badaniu prenatalny tz. po kolejnej jego próbie, niestety moje dziecko nadal nie dało sie zbadać po raz kolejny. Dzisiaj znowu podchodzilismy do usg prenatalnego dwa razy, i prze z brzuch i dopochwowo i nic. Tz. dał zmierzyć sobie kosć karkową 2,02 doktor mówi ze ok, ale serduszka nie dał sobie zbadać tak strasznie się ruszał ze nic z tego nie wyszło w klinice spędzilismy 2 h i nic. Już zaczynam sie tym niepokoić, lekarz powiedział ze to nic nie znaczy ale czy mówi prawdę??? ah i do srody mam stres murowany. Dziewczyny czy któraś miała takiego ruchliwego bobasa ma prenatalnych, to bedzie moje 5 podejscie do nich, już sama nie wim co o tym myśleć. A któraś z Was podawała tu wyniki swoich badań mogę poprosić o powtórkę.

 

[majka201]

Madzia76 jeśliby coś nie tak to lekarz na pewno by Ci powiedział. Mi przeziernosc karku wyszla 1,4 ale nie wiem jakie są normy.
Wymiar dwuciemieniowy 16,0 mm, pepowina trojnaczyniowa, Ductus Venosus 1,040.
Bądź dobrej myśli. Jak bylam ostatnio u fizjoterapeutki to powiedziała że kolysanie na gumowej piłce działa kojaco i uspokaja bobasa w brzuszku może spróbuj tego albo umów się na wieczór skoro maleństwo do południa jest tsk ruchliwe

 

[Zuzia2011]

Fusun - caly czas mysle o was - nie moge tego zrozumiec....

Madzia - tak jak pisze Majka lekarz by ci powiedzial jakby cos bylo nie tak - i najwazniejsze ze maluszek bryka lepiej w te strone niz mialby byc za spokojny... u mnie tez na prenatalnych mnie meczyli i katowali bo dzidzia tak skakala ze nie szlo pomiarow zrobic - najpierw mialam pelny pecherz bo tak wymagaja a pozniej kazali oproznic i bylo lepiej no i tez robilam wygibasy na fotelu - kazali mi co chwile wstrzasac brzuchem przez kilka chwil tak jak do jakiego brzucho-tanca - wtedy mowili ze maluszek zmeczony mamusi podskokami sie zmeczy i sie uspokoi, moze tez tak sprobuj przy badaniu... no i najwazniejsze ze nie ustepuja tylko robia kolejne badanie- tu w Uk jak widzisz dwa usg na cala ciaze... wiec ciesz sie ze mozesz podgladac malego rozrabiake;-)

 

[Madzia 76]

Zuzia ja sie bardzo cieszę ze moge go podglądać bo widziałam i krecące sie rączki i brykajace nóżki i jedynie przyziernosć dał sobie zmierzyć juz pisałam ze 2,02 wiec z tego co wyczytałam to dobra, zresztą lekarz też tak mówił. No ale niestetey nic wiecej nie mogł powiedzieć bo dzidziuś nie dał sobie badań zrobić walił mnie tak po brzuchu ze myślałam ze sie tam posiusiam i nic potem rece pod pośladki kazała wkładać no różne metody i nic, powiedział tylko ze nie jest w stanie sprawdzić czy wszytsko jest ok, o bobas nie daje. Widziałam kregosłup i główkę maluszka i ze nie ma przepukliny i tyle. A no i mój dzidziuś mieży 6,06 cm :-):-):-)

 

[martaczi]

Madzia na pewno wszystko ok ważne, że zbadał przezierność karkową i jest w normie a nosek było widać? ciesz się, że możesz tak często dzidzkę widzieć :-) tylko skoro miałaś krew już pobraną to jak oni chcą obliczyć ryzyko? przecież wyniki usg i krwi muszą być w tym samy dniu robione

ja dziś byłam na badaniach i mam glukoze naczczo 93,2 mg/dl a po obciążeniu 75g 116,5 mg/dl i mam znaczek że za wysoko bo norma do 99 chyba coś pomieszali w labo co?

 

[gotadora]

Martaczi chyba namieszali - norma na czczo jest do 99, a po obciążeniu po 2 godzinach do 140, jeśli mówimy o dawce 75g glukozy

 

[martaczi]

ufff dzięki to się uspokoiłam :-) wpisali dwa razy ten sam zakres referencyjny od 70-99 na czczo i taki sam jak po 2h!!! jupi wreszcie dobre wyniki moczu i krwi też:-)