Witam
Może mnie jeszcze pamiętacie, bo niestety już bardzo dawno nie zaglądałam, a jestem ciekawa co u Was. Chciałabym trochę nadrobić ale dużo tego, widzę, że dziewczyny się jeszcze udzielają te same co były :-)
Może uda mi się później chociaż 10 ostatnich stron poczytać
U mnie póki co wszystko ok. Wczoraj córeczka skończyła rok. Jest cudowna, bardzo grzeczna, nie płacze, mało marudzi i cudownie śpi , no i szybko rośnie. Obecnie waży już 9kg i ma ok 74 cm. Chodzi już odkąd skończyła 9 miesięcy, nie raczkowała wcale , pierwszy ząbek wyszedł niedawno bo jak miała 11,5 miesiąca, a teraz idą kolejne 3 :-). Mówi mama, tata, baba i dziadzia, i coś tam jeszcze po swojemu, uwielbia zabawy z naszym psem :-) Je wszystko to co my, wszystko jej smakuje i oby tak dalej. Od cyca odstawiłam ją jak miała 9 miesięcy i teraz dostaje mleko mm tylko raz dziennie na wieczór.
To chyba tyle
podsyłam zdjęcia
Pozdrawiam
Obiecuję nadrobić trochę i się udzielać częściej
Może mnie jeszcze pamiętacie, bo niestety już bardzo dawno nie zaglądałam, a jestem ciekawa co u Was. Chciałabym trochę nadrobić ale dużo tego, widzę, że dziewczyny się jeszcze udzielają te same co były :-)
Może uda mi się później chociaż 10 ostatnich stron poczytać
U mnie póki co wszystko ok. Wczoraj córeczka skończyła rok. Jest cudowna, bardzo grzeczna, nie płacze, mało marudzi i cudownie śpi , no i szybko rośnie. Obecnie waży już 9kg i ma ok 74 cm. Chodzi już odkąd skończyła 9 miesięcy, nie raczkowała wcale , pierwszy ząbek wyszedł niedawno bo jak miała 11,5 miesiąca, a teraz idą kolejne 3 :-). Mówi mama, tata, baba i dziadzia, i coś tam jeszcze po swojemu, uwielbia zabawy z naszym psem :-) Je wszystko to co my, wszystko jej smakuje i oby tak dalej. Od cyca odstawiłam ją jak miała 9 miesięcy i teraz dostaje mleko mm tylko raz dziennie na wieczór.
To chyba tyle
podsyłam zdjęcia
Pozdrawiam
Obiecuję nadrobić trochę i się udzielać częściej
I od razu pochwalimy sie zebolkiem 
Ze tak powiem strasznie szybko mi to wszystko leci,niedawno uczyl sie przekrecac z brzuszka na plecy a teraz juz na nogi sie pnie.Ja juz mysle o drugim dzidziusiu,bo ten cos mi za szybko rosnie ;-) Mysle ze w nastepnym roku zaczniemy dzialac naturalnie.Mam nadzieje,ze sie uda,bo jak nie, to ciezko mi bedzie emka przekonac do drugiego in vitro
