reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Foote to faktycznie mialas duzo stresu , przykre ze nas to spotyka . Musisz wierzyć i walczyć i jak najwiecej odpoczywaj. A takich głupich lekarzy co maja takie teorie ze tylko 30 pro szans po in vitro to nie słuchaj . Tez miałam takie przygody i jak widzisz jest dobrze . Napisz co tam u was po poniedziałkowej wizycie.
 
reklama
Dziś ok. 10:30 przyszły na świat nasze dzieci. Dziewczynka bez wód (Boże, nadal nie mam dla Niej imienia) była martwa. Wiedziałam, że rodzę martwe dziecko. Druga dziewczynka urodzona z wagą 770 g jest na neonatologii, ale lekarze nie mówią nic optymistycznego.
 
Fusun kochana trzymaj się, mam nadzieję, że druga dziewczynka będzie walczyć. Nie wiem co powiedzieć ... Jestem z Tobą, kibicowałam Wam po cichu od dawna, tylko się nie udzielałam bo to nie jest jeszcze forum dla mnie (niestety). Będę się za Was modliła :tak:
 
Fusun a myślałam , że brak wiadomości to dobra wiadomość - będę się za Was modlić aby malutka była silna i przetrwała - brak mi słów aby opisać co czuję - myślami jestem z Wami
 
Fusun - brak mi słów, tak mi przykro :-( Jakiś czas temu przeczytałam, że urodziło się dziecko, które ważyło jakie 850 g, ale nie pamiętam w którym tygodniu, pewnie w podobnym jak Ty. Dziecko przeżyło i ma się całkiem dobrze. Z całego ♥ życzę Ci, aby maleńka walczyła. Trzymaj się Kochana, jestem myślami z Tobą, &&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
reklama
Fusun - ja też łączę się myślami i modlitwą za Twoje córeczki. Tak bardzo mi przykro. Jeszcze przed chwilą jak szłam do kościoła to mówiłam mężowi o Tobie, że walczycie. Taka dzielna jesteś i Twoja kruszyna też jest napewno mega silna po mamie. Jesteśmy tu z Tobą. Tak bym chciała Cię przytulić.
 
Do góry