reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Szyszka, niestety nie jest lepiej. Zastanawiam się czy nie gorzej przypadkiem. Wczoraj np. puściłam pawia! Niby powinno powoli przechodzić, ale nie przechodzi. Jestem w 10 rygodniu i 2 dniu.

Nie wiem jak zrobić żeby suwaczek mi się pokazywał również wtedy gdy piszę z telefonu.
 
Lawendowy - faktycznie przydaly by sie nowe wpisy do kalendarza - o niczym bardziej nie marze zeby sie znalezc na wrzesniowej rozpisce, chociaz z nastawieniem u mnie kiepsko, ale tak czy siak 7 dziewczyn testuje wiec napewno komus sie uda...

Co do pytanka o wigilijne szalenstwo - jeszcze dzisiaj pozwolilam sobie na luz - od jutra sie zacznie - mam w planach na jutro sernik, pierogi, kapuste z grzybami i przynajmniej zaczac salatke zobaczymy co z tego wyjdzie...

Fusun - mam nadzieje ze te dolegliwosci szybko przejda i bedziesz juz na spokojnie mogla cieszyc sie ciaza - mam podane dwa babelki wiec smialo mozesz te podwojne dolegliwosci na mnie przelac - obiecuje nie bede cie obwiniac :))
 
Jeju i Fusun zaciazyla!! Pamietam jak obie gdybalysmy nad nasza złą passa...a tu prosze 10 tydzien. Ikasia o Tobie tez dzis myslalam. W rodzinie mamy Tymona. Urwis z niego ze hey ;) a Ty juz na ostatnich nogach? U mnie nic. Kompletnie. Ale to chyba zbyt wczesnie zeby cokolwiek wnioskowac. Zreszta,staram sie o tym nie myslec. A chyba w tym przypadku najlepszym objawem jest brak objawów :p
 
ojej, nasza lista topnieje w zaskakującym tempie:) ja juz na 3-cim miejscu do rozpakowania:) niesamowite jak ten czas szybko leci:):-) U mnie też przedświąteczne pichcenie:) uwielbiam ten czas przedświąteczny i świąteczny, aż nie mogę uwierzyć, że kolejne Święta będą już z naszym synkiem:):-):-):-)
 
Zuzia - bierz ile.chcesz. Ale żebyś potem nie żałowała. Lepiej być w ciąży, ale.nie mieć objawów czego Ci z całego serca życzę:)

Dagnes - ano zaciążyłam w końcu. W dodatku będę miała bliźniaki! :)
 
Witajcie weekendowo:) U mnie też już świąteczny klimat:) Choinka ubrana, a w domu zapach sernika z makiem, który dziś upiekłam:) Na wigilię to my będziemy gośćmi, także nie muszę gotować wigilijnych potraw, ale za to będę miała okazję popisać się kulinarnie w pierwszy dzień świąt i na świąteczny obiad wymyśliłam kaczkę w sosie pomarańczowo-imbirowym:)

martka serdeczne gratulacje!!! Witamy na świecie Eryczka - niech zdrowo rośnie!:-)

Dziewczyny czekające na wynik bety - trzymam za Was kciuki &&& i mam nadzieję, że dołączycie do listy, która faktycznie topnieje w niesamowitym tempie.
 
Ale tu cisza:) Pewnie wszystkie szykujecie się do Świąt:) U mnie przygotowania w zasadzie już na finiszu. Jednak dużo mniej jest pracy, jeśli nie przygotowuje się wigilii.

Dziś dotarli do mnie kurierzy z kolejnymi zamówieniami dla maluszka:) Przyszło łóżeczko, ochraniacz na łóżeczko, kocyki, prześcieradła, organizer na pieluszki. Jestem zachwycona tymi rzeczami! :-) Tylko łóżeczka nie widziałam, bo musi mój mąż skręcić. Cieszę się jak głupia z tego wszystkiego: i z tych świąt z brzuszkiem, i z tej wyprawki i z tego, że marzec coraz bliżej:) Od lat czekałam na takie święta!:)
 
reklama
dagnes – mnie czasem brzuch pobolewa, ale jakoś objawów ciążowych się nie dopatruję. Obawiam się jak się to może zakończyć… :-( Ten czas oczekiwania jest okropny...

martka – witamy Eryczka po drugiej stronie brzuszka. Gratulacje.

Chętnie bym dołączyła do Waszej listy, ale nie wiem czy uda mi się tym razem…

Dziś mój 7 dpt, progesteron 10,23, norma do 27. Trochę mnie to podłamało, bo to za mało.

Biorę 3 x 4 luteiny. O ile zwiększyłyście?? Pomóżcie pliz…

Tak na marginesie, udało się którejś z Was z takim progesteronem??
 
Do góry