reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
MajaSauer - Maksiu - cudo!

Sylwia85 - masz rację, że zastanawiasz się nad kołyską. Jeśli nie znajdziesz czegoś na więcej kg, to moim zdaniem nie warto, lepiej już kupić leżaczek (z pałąkiem, wibracjami, pozytywką itp.), który się składa do krzesełka, my mamy taki jeszcze po synku i naprawdę bardzo zdaje egzamin. Teraz też używamy już - nie na długo, ale córeczka lubi w nim być, zawsze to jakieś urozmaicenie. Wyścielamy go kocem, żeby było bardziej na płasko.
Ewentualnie jeden ze znajomych, którego żona urodziła dziecko 2 miesiące wcześniej, niż ja, polecał mi takie krzesełko wielofunkcyjne Per Perego Tatamia:

Peg Perego Krzesełko Tatamia www.JedynySklep.pl - YouTube


Ale ze względu na to, że część tych sprzętów mam po synku i to bardzo fajne, to się nie zdecydowałam. No i nie widziałam sensu kupowania jednego produktu zastępującego 3, ale cena też jest sumą cen tych różnych 3 produktów :-D



Ale się zrobiły tematy już prawie wyłącznie wyprawkowe. Dziewczyny, ale ten czas leci :-)

Milagors - Ty też miałaś takie "świąteczne" życzenia? Jej, te życzenia "spełnienia marzeń i planów i czego tam sobie życzycie" z wymownym uśmiechem to najgorsze, co mogło być... Jakbyśmy nie chcieli albo coś.

Ja dziś zamówiłam nam sesję świąteczną - mamy taki album z okresu świąt w 2008 roku i to jest piękna pamiątka.
Ja też pochwalę się sukieneczką świąteczną, którą kupiłam już chyba z miesiąc temu:

Śliczna sukienka niemowlęca | Sukienki \ Dziewczynka do 2 lat | Ubrania, ubranka dla dzieci oraz odzież dziecięca hello kitty :: kraina malucha.pl serdecznie zaprasza.

Jakoś tak mi się spodobała, bardziej niż strój Mikołaja czy coś w typowo świąteczne atrybuty - a na żywo jest cudna :)
 
Ostatnia edycja:
lawendowy ja liczę na linki za parę miesięcy :-),młody urodzi się przed Wielkanocą i może przebiorę go za kurczątko :-D.

pingwinek No właśnie ja tak się zastanawiam i zastanawiam, i chyba zrezygnuję z typowej kołyski. Jedno to waga do 9 kg, max jaki znalazłam to do 11 kg. Drugi powód to użytkowanie od 3 mż. W dodatku tańsze są na baterie (a te nie wiadomo ile wytrzymają), a na prąd kosztują koło 600 zł. Chciałabym dać Wiktorkowi co najlepsze i żyły sobie wypruję dla niego. Wiem jakie dzieciństwo miał mój mąż, jakie ja i na prawdę będziemy chcieli dać dziecku wszystko czego my nie mieliśmy. Ale tutaj musi być i trochę zdrowego rozsądku i na poważnie zastanawiam się nad leżaczkami bujaczkami z muzyką, ewentualnie wibracjami. Tak mniej więcej są one do 18 kg. To krzesełko jest super, tylko ciekawe do ilu kg? I bardzo fajnie że można korzystać z niego na wiele sposobów.

Zaszalałam w tym roku, aż mi głupio. Kupiłam sobie choinkę :-D i lampki. Kupiłam prezenty - dla siostrzenicy hulajnogę, dla siostry komplet sztućców, dla mamy 2 zestawy pościelowe z prześcieradłami z satyny 3d, dla męża młotowiertarkę :eek:. Nie zaglądam już na konto bankowe bo zaczyna tam wiatr hulać.

Idę poczytam poradnik o obsłudze niemowlaka i idę spać.

Miłej nocki
 
Lawendowy_sen - absolutnie dziecku nie żałuję... ogólnie w ogóle nie żałuję, no chyba, że dla siebie. Nawet jeśli kupuję coś taniej to nie ze sknerstwa, tylko właśnie po to, że za zaoszczędzone pieniądze mogę kupić coś jeszcze :-D. Ale z drugiej strony, jak patrzę na naszą czterdziestopięciometrową przestrzeń w mieszkaniu, okupowaną przez odzież i sprzęty czterech osób, to chce mi się płakać, dlatego zakupy już staram się robić rozważniej...

Sylwia - super zakupy! :) Ja to zawsze mam problem z wymyśleniem prezentów...
Kochana, myślę, że mądrze myślisz z tą kołyską. Co do kołyski - jak jeszcze synek się urodził to słyszałam coś takiego, że dziecko w brzuszku matki w czasie jej chodu porusza się w osi pionowej, a nie poziomej, więc kołyski nawet nie imitują tego ruchu. Nie wiem na ile to prawda, ale tak czy inaczej - jakoś zawsze sceptycznie się do nich odnosiłam... Synek miał też huśtawkę, którą kompletnie ignorował, a hitem okazał się chodzik - taki z siodełkiem i blatem - który od jakiegoś czasu jest krytykowany, że niby się nie powinno, bo coś tam się z kręgosłupem dzieje czy coś takiego- ale że dostaliśmy używany od znajomych, to wykorzystaliśmy. I jak synek nie potrafił jeszcze chodzić, wsadzaliśmy go tam, a on, zamiast, jak myśleliśmy, dreptać sobie w nim, traktował go na zasadzie trampoliny, odpychał się nóżkami i jechał na jednym odepchnięciu przez cały pokój (jeszcze nie w Wawie, więc duuuży pokój :D ) i śmiał się na cały głos - tak mu się podobało.
W każdym razie chcę powiedzieć, że czasem nasze wyobrażenie o tym, co dziecku się powinno spodobać, a co nie, rozmija się z rzeczywistością.
 
Ostatnia edycja:
reklama
a my już mamy takie body z reniferem :-) DSC_0214.jpg
 

Załączniki

  • DSC_0214.jpg
    DSC_0214.jpg
    13,6 KB · Wyświetleń: 55
Do góry