reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Mam 4 kocyki, i też chcę kupić gruby 5-ty ;-) też mi się wydaje,że nigdy za wiele...Śpiworek mam jeden, chyba kupię drugi, jakby się młodemu ulało z jakiejś strony :-) A propos fotelika-ma mam z zestawu z wózka, wszystko darowane, wiem,ze bezwypadkowe, i wszystkie koleżanki mi radzą,tak jak i trzcinka pisze, żeby tym pierwszym się za bardzo nie przejmować, bo dziecko baaardzo szybko z niego wyrasta, no chyba,że ktoś bardzo dużo jeździ z maluchem autem, to może faktycznie kupić wypasiony.Ja mało jeżdżę, z młodym to juz naprawdę tylko lokalnie będę jeździć, więc "zbieram" na lepszy fotelik ten dla siedzącego brzdąca .
 
reklama
Ja nadal szaleje z zakupami :tak:. Aktualnie kupiłam śpiworek do fotelika/wózeczka z owczej wełny, ciepły kombinezonik welurowy (Fixoni), przewijak, drugie łóżeczko z materacem, pościelą, ochraniaczem, falbaną maskującą, przybornikiem i moskitierą. Została mi elektronika, wózkiem i kosmetyki do kupienia później. A teraz to tylko butelki, pieluszki flanelowe, trochę jeszcze ubranek. I zastanawiam się nad dodatkowym małym kocykiem, nie wiem czy jeden wystarczy, może lepiej mieć drugi na zmianę?

Miłego dnia dziewczynki
Też mam taki śpiworek z owczej wełny ten przedłużany z womaru fajna sprawa zwłaszcza jak sie w taka pogode jak teraz jeździ na spacery bo małej jest cieplutko :-)
 
Sylwia obejrzałam ten filmik z położną. Szkoda, że nie wspomniała, na jakie badania się powołuje. Byłam na szkoleniu Bezpieczny Maluch i tam była zaprezentowana baza i sposób mocowania fotelika w bazie oraz sposób mocowania pasami. I wynikało, że jednak baza jest bezpieczniejsza. Jeśli chodzi o testy bezpieczeństwa, to też foteliki z bazą raczej wypadają lepiej - ale wszystko zależy od modelu fotelika i tym samym modelu bazy (baza i fotelik zawsze muszą być tego samego producenta). Są jednak takie foteliki, które mają więcej gwiazdek w testach bezpieczeństwa, gdy są mocowane na pasy, a mniej gdy są mocowane na bazę: fotelik.info :: Foteliki dla niemowląt - wybrać z bazą czy bez? - Wszystko zależy od modelu, dlatego warto spojrzeć na wyniki testów bezpieczeństwa zanim kupimy konkretny fotelik.

Baza, którą oglądałam, wydaje sygnały dźwiękowe i alarmuje, kiedy fotelik jest w niej niepoprawnie zamocowany lub kiedy noga bazy przesunie się. Gdy zapinamy dziecko w pasy, nigdy nie ma 100% pewności, że zrobiliśmy to prawidłowo lub możemy nie wiedzieć, że w trakcie jazdy pas poluzował się. Baza jest oczywiście wygodna - ale to akurat nie argument, bo bezpieczeństwo jest ważniejsze od wygody.

U mnie tematem fotelika ma zająć się mąż. Nie wiem jeszcze czy kupimy bazę, ale poważnie to rozważamy i pewnie raczej kupimy. Na pewno w przypadku zapinania fotelika pasami, specjalista musi pokazać jak prawidłowo to zrobić. Lepiej samemu nie eksperymentować.

Fotelik kupię nowy. Planuję kupić taki 0-13 kg i on teoretycznie powinien starczyć do ok. 12 miesiąca. Ale to tylko teoria. Dzieci moich znajomych w wieku 6 miesięcy ważą po 9-10 kg, zatem orientacyjnie taki fotelik starczy na jakieś 7-8 miesięcy. Tak zakładam:) No i chciałabym, aby fotelik pasował do stelaża w wózku. To wygodne, gdy trzeba zrobić krótkie odcinki z dzieckiem między samochodem a punktem docelowym.


Co do kocyków - ja mam na razie jedną kocyko-kołderkę, o taką: KOCYK NIEMOWLAKA - LEŚNE SOWY | ELECTRIC BLUE i rożek. Do spania kupiłam śpiworek. Mam też taki otulacz po kąpieli, który jest bardziej jak kocyk niż ręcznik frotowy. Pewnie kupię jeszcze jeden jakiś cienki kocyk, skoro piszecie, że macie po kilka i ze wszystkich korzystacie:)

dorex słodka jest Twoja córeczka:-)
 
Witajcie. Chwila spokoju :-D Mlody mi zapewnia atrakcje przez 24 h.
Molla ale historia. Ciesze sie z twojego szczescia i trzymam kciuki za ciążę. Tyle przeszłaś.

Widze ze kocyki na tapecie. Mam od muchy i mlody w nocy pod nim w lozeczku spi. Na spacer tez z nami wedrowal w wózku. Teraz mam do wózka śpiwór typu mumia, dostalam od kolezanek z bylej pracy. Super sprawa. Z rzeczy ktore dokupilam to podgrzewacz do butelek i sterylizstor 2 w 1 za 59 zł. No i suszarka do butelek.
Mlody juz po pierwszych szczepieniach i zniósł je jak prawdziwy gentelmen. Wyszło tez ze ma alergie na mleko krowie. Objawilo sie to krwia w kupce. Ile ja sie strachu najadlam. Nic tylko sie o niego martwie. Z placzem troszke odpuścił, na szczescie bo to c o bylo to byl istny armagedon.
 
ja kupiłam wózek bez fotelików, bo foteliki już kupiliśmy w uk, i potem spotkała mnie niespodzianka - adaptory do wózka, takie małe coś plastikowe kosztuje 82 zł jeden, masakra po prostu, tak sobie liczyć
 
Gotadora- ja kupilam taki adaptor i do dzis w pudelku lezy :). Jakos nie bylo okazji uzyc a Mala juz wyrasta z fotelika.

Mam pytanie na temat szczepien. Gdzie robia zastrzyki? Ja pamietam bylam szczepiona w reke, a Alusia wszystko w uda.I tak czytam o waszych dzieciatkach, ze plakaly a Mloda ani razu ( a wszystkie szczepienia za nami). Lekko sie skrzywila i moze 5 sekund kwilenia. Nie wiem czy dlatego , ze w nozke czy moja taka odporna. Ona ogolnie jak do tej pory to plakala kilka razy. Jak jest zemczona lub gloda to tylko mruczy ale plakac to nigdy.Taki z niej wesolek. :laugh2:
 
reklama
Do góry