reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Weszlam sekunde na telefonie,dlatego bez polskich liter
GOTADORKA fakt data magiczna,byleby dotrwac,i by z dzidzia bylo ok. :)
LAWENDOWY dzieki za wciagniecie na liste,marzylam by na niej sie znalezc,fakt tak jak mowilas,gora wycieta to dol zalapal ;)
FUSUN ja wspolczuje,ja z jednym od miesiaca mdleje,wymiotuje,szarpie mnie o omdleniach i zawrotach glowy i niemocy nie wspomne,a jak Ty podwojnie tak masz,to ja pierdziele
Co do zakladow,to u LAWENDOWY widze raczej...warkoczyki,choc i z autkiem tez,ale bardziej kucyki,za to FUSUN choc nie wiem jak wyglada,snila mi sie z dwoma dzieciakami na rozowo ubranymi... Nie wiem,skad taki sen,ale cos moze w tym jest....zobaczymy;)
 
reklama
Fusun, Molla - mi troche na mdlosci pomagalo przegryzanie krazkow ryzowych lub herbatnikow. Jak bylam glodna to mialam mdlosci a jak cos zjadlam od rana to wymiotowalam. Takie przegryzanie pomagalo. Podobno tez pomaga pogryzanie ciastek imbirowych.
 
Avocado serdeczne gratulacje Tobie, mężowi i Malutkiej:)
A więc teraz czas na mnie:)
Sylwia1985 faktycznie mnie tu nie było z wami, jakoś ten czas i ciąża zleciały mi niemiłosiernie szybko. A imię wybrane od samego początku, będzie malutki Aleksander :)
Dziewczynki fakt faktem że może się nie udzielałam to czasami zaglądałam co tam u was słychać, i za wszystkie trzymałam zawsze kciuki, ostatnie pamiętam za Lawendową i Fasun, a ze 2 dni temu myślałam o Moli że tylko chyba ona ze starszych staraczek została i proszę jaka niespodzianka :D Ja to od początku ciąży chyba wróżką powinnam zostać :p
Mola gratulacje mamusiu, teraz musi być już wszystko dobrze:)
Pozdrawiam.

 
Fusun, mi na mdłości pomagało częste podjadanie. A wczoraj w DDTVN mówili, że herbata Royboos- spróbuj. Jeszcze troszkę i przejdzie:) będzie co wspominać:)

Podjadam... I powiem Ci, że w pierwszej ciąży to nawet działało. A teraz pomaga na parę minut dosłownie. Od dwóch dni mam też żelazny zestaw: herbatę imbirową, cukierki imbirowe i imbir kandyzowany, który dorzucam do herbaty. A z tą herbatą Royboos to mama mi też mówiła, tylko że z tego co się orientuję to jest parę rodzajów tych herbat. Wiesz, która konkretnie jest taka skuteczna na mdłości? Bo mama nie umiała mi powiedzieć

Molla - wróżysz mi dwie różowe księżniczki? No zobaczymy:-)
 
Ostatnia edycja:
Chciałam stworzyć suwaczek ciążowy, pomyślałam że już chyba mogę. Ale nie mogę! Suwaczek ciążowy cały czas zastępuje mi ten, który już mam, a nie chce tak. Nie wiecie jak zrobić żeby mieć dwa suwaczki? Widziałam tu na forum, że niektóre dziewczyny mają po dwa i po trzy nawet.
 
Fusun to dziwne, bo powinno być proste - wklejasz drugi kod, ten kolejnego suwaczka pod tym który już masz lub nad nim, zrób podgląd i jak wygląda dobrze to wtedy zapisz
 
Witam dziewczyny :-)
Mam nadzieję, że mnie pamiętacie :-) Wszystkim gratuluję, cały czas podczytuję, a czytam od roku - wszystkie z którymi zaczynałam są już z maluszkami : Aduś, Madzialenak, Gotadora, Hola, Avocado :-) albo w zaawansowanej ciąży :-) Martha273, Malinuś, Lawendowy Sen, Darii i Fusun i Molla, której udało się niedawno :-)
TEN BLOG podtrzymuje mnie przy życiu - daje nadzieję, że w końcu i mnie się uda... Ja 1 in vitro miałam w marcu, teraz 2 w innej klinice, inne leki, inne wyniki stymualcji - myślę, że lepsze. Problem po mojej stronie - brak jajowodów z powodu ciąż pozamacicznych. Teraz czekam na prezent od Mikołaja i mikołajową betę. Was proszę o moc tych magicznych fluidków ciążowych- jak się tyle dobrej energii skumuluje to powinno poskutkować :-) :-)
Avocado serdecznie gratuluję córeczki, a za następne w kolejce trzymam kciuki za szybki i bezbolesny poród :-):-D
 
:-):-):-) Dziewczyny!!! Te Wasze fluidki już działają. To niesamowite!!! PRZED CHWILą miałam telefon z kliniki, że mamy jeszcze 2 zarodki - dostwały do 5 doby i zostały zamrożone :-) Dla mnie szok, bo mówili, że będą dzownić w PONIEDZIAŁEk jak się uda zamrozić, a jak nie to znaczy, że nie udało się... pogodziłam się, że nie mam mrozaczków, a tu taka niespodzianka- dziś CZWARTEK i telefon, że są jeszcze 2!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Hurrra! Całuję Was gorąco, teraz już nie mogę mieć gorszych dni... tylko wiarę i nadzieję:-)
 
[FONT=&quot]avocado[/FONT]!!!!!!!!!!!! W KOŃCU! SUPER! GRATULUJĘ!
[FONT=&quot][FONT=&quot]gosia__1983[/FONT] Bardzo Ci dziękuję!!!!!!!!!! To mnie uspokoiłaś ale jeszcze oczywiście i tak musimy tam jechać porozmawiać. Jeżeli chodzi o Lubin to wiesz, gdybym się miała sugerować tylko opiniami z Internetu to bym podchodziła do tego z dużym dystansem, ale skoro rodziły tam znajome osoby to wierzę. Ale wiem że nie ma reguły, każda z nas jest indywidualnością, każda ma inny próg bólu, każda inaczej ten poród zniesie a i okoliczności porodu za każdym razem są inne. Twojej sąsiadce się przytrafiło coś takiego po cc a moje koleżanki chwalą opiekę pod niebiosa. Ty jesteś zachwycona opieką na Kamińskiego a moja bratowa z kolei jak słyszy o tym szpitalu to zaraz ma łzy w oczach, bo o mały włos nie umarła tam [/FONT]razem z dzieckiem przy porodzie i tak to jest, dlatego trzeba po prostu urodzić i wtedy ocenić.
[FONT=&quot]nika85 Usg genetyczne zrób (ja płaciłam 400 zł niecałe) uspokoi Cię, zobaczysz z bliska każdą część ciała maleństwa, lekarz pomierzy, poogląda, powie że wszystko jest super i uczucie jest naprawdę fajne ale test PAPPA nie będzie już konieczny. Ja robiłam, byłam od początku ciąży przewrażliwiona trochę bo jeszcze przed zabiegiem wynik kariotypu był dla mnie szokiem bo się okazało że nie mam chromosomu X no i zaczęła się paranoja, więc robiłam wszystko co zlecał lekarz żeby się uspokoić. Nie uspokoiłam się bo mimo że usg genetyczne wyszło super to wyniki PAPPA nie, miałam zaniżony wynik trisomii 18, co prawda nie drastycznie bo na 1:390 mam 1:345 ale niestety trafiłam na taką panią genetyk która przedstawiła mi moja sytuację jaką tragiczną (dziewczyny które są na forum dłużej wiedzą przez jaki horror przeszłam). Mój ginekolog mnie uspokoił że mam się absolutnie nie przejmować, żeby się nie decydować na aminopunkcję bo naprawdę nie ma żadnych wskazań! Doczytałam właśnie Twoją historię[/FONT] [FONT=&quot]Megi* i już sobie wyobrażam co ta cudowna pani genetyk by powiedziała gdyby zobaczyła Twój wynik! Teraz już jestem przekonana że właśnie jak mówi [/FONT][FONT=&quot]lawendowy_sen[/FONT] to tylko cyferki, zwykła statystyka, właśnie często po IVF zafałszowana i nie ma co się martwić.[FONT=&quot][/FONT]
[FONT=&quot]Aleksandretta masz rację, czas leci strasznie! Grudzień zleci, styczeń też raz dwa, luty krótki i będziemy się cieszyły naszymi maleństwami. Ja mam ostatnio takie cudowne samopoczucie, jakaś jestem taka pełna nieopisanej energii i radości, co prawda większość tego w głowie bo ciało czasem odmawia posłuszeństwa ale jest naprawdę fajnie i tak się cieszę już na te święta, nawet pomimo tego że z głupią teściową… Po raz pierwszy od tylu lat nie usłyszę życzeń aby się W KOŃCU UDAŁO…[/FONT]
[FONT=&quot]Molla[/FONT]!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!OCZYWIŚCIE ŻE CIĘ PAMIĘTAMY!!!!!!!!!!!!!!Kochana co za historia!!!!!!!!!!!!! Człowiek z pokorą chyli czoła i głupio się robi jak pomyśli że jakie to on problemy ma ! A w obliczu takich przeżyć jak Twoje dostaje obuchem przez łeb!!!! Kochanie [FONT=&quot]Sylwia1985 ma rację ! Nie martw się teraz niczym !!Wycisz, uspokój, nie przejmuj absolutnie tym jakie leki brałaś i jak masakrowałaś organizm, bo kobiety nie takie rzeczy wyprawiają nie wiedząc że są w ciąży i rodzą cudne , zdrowe dzieci!Skup się tylko na dziecku KTÓRE JEST!!!!!!!!!!! Żyje i zobacz jakie silne maleństwo kochane ![/FONT]

[FONT=&quot]olo2012 trzymam kciuki![/FONT]
[FONT=&quot]
A my wczoraj na szkole rodzenia przeżyliśmy szok bo nagle weszli jacyś państwo z filharmonii wrocławskiej, my w szoku że chyba pomyłka bo tu jest szkoła rodzenia a oni że owszem, że oni do nas, że dziś BĘDZIEMY ŚPIEWAĆ!! Kilka osób było tak zaskoczonych że chcieli wyjść- szczególnie panowie ale oni nagle zaczęli tak pięknie opowiadać..O tym ze rodzice w dobie internetu i kołysanek na płytach na płytach CD przestali śpiewać swoim dzieciom, nie myślą o tym jak cudowny dla niemowlaka jest głos śpiewającej matki, jak bardzo kojący.Był wykład o śpiewaniu już do brzuszka oczywiście a później nauka kołysanek:-D Dla mnie to tam luz bo się w żłobku naśpiewam a naśpiewam ale dla niektórych to była masakra. Mój maż jak zwykle bawił się super i śpiewał najgłośniej, oczywiście fałsz na fałszu wszyscy ale w końcu tak się rozkręciliśmy że chyba cała placówka nas słyszała:-D Było naprawdę:happy: uroczo
[/FONT]
 
reklama
Cześć Dziewczyny,

Fusun, gratuluje 2 bąbelków ,ale seper! :-)

Avocado, gratuluje córeczki, niech zdrowo rośnie i rozświetla rodzicom każdy dzień.:-)

Molla, cudownie,ze sie odezwalas i to z taka nowiną!,,, bardzo cieszę sie ,ze wreszcie Twoje długie oczekiwanie sie zrealizowało. :-)


Moja Wiki przesypia cała noc. Budzi sie o 4.30 lub jak dzis o 6.30 na pierwsze śniadanko.
Wodecki i Pszczolka Maja w jego wykonaniu działają cuda hihih ma działaniu kojące i uspokajające na moja mała kruszynka w chwilach, gdy ma trudności z zaśnięciem hihi poza tym pierwszy raz spotkałam sie z dzieckiem, które nie toleruje smoczka. Rozwściecza sie tylko , gdy ciumka takiego smoka a z niego nic nie leci hihihi
w przyszy piątek mamy pierwsze szczepienie. Chyba będę płakać razem z Wikunia.


milego dnia!,,
 
Do góry