reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Myślę, że standardowa 11:00 jest ok :-)
Może wybierzemy coś innego, niż Grycan. Ale nie koniecznie serwującego dania obiadowe z kompotem ;-)

Fusun, a może i Ty skusisz się na spotkanie?!
 
reklama
Ale Wam fajnie, że możecie się spotkać i poznać:)

Fusun gratulacje dwóch serduszek:)

Avocado, spokojnie, wiem, że Ci ciężko. To już ostatnie chwile z brzuszkiem:)

U mnie już na 100% cc w sobotę 30.11:))))
 
Fusun - GRATULUJĘ!!!!:-):-)

Malinuś - to za 5 dni!!! I tak bardzo ładnie wytrwałaś przy tych niedawnych przebojach. Myślałam, że już z dzidziusiem wrócisz.

Avocado - to już końcówka, już naprawdę niewiele zostało... Ja z podziwem patrzyłam na Madzialenak, jak codziennie wchodziłam na forum, myśląc, że już po, a Sebusiowi tak bardzo się w brzuszku podobało, że nie miał zamiaru wychodzić :) A teraz pewnie Madzialenak nawet o tym nie pamięta tak dobrze, mając swojego słodziaka w ramionach :-)

A kto jeszcze z Warszawy, żeby zorganizować spotkanie? Alexandretta, zbierajmy ekipę :-p
 
Fusun wielkie gratulacje :-)

Dziewczyny z Trójmiasta, ale Wam zazdroszczę tych spotkań.

Gosiu mój pies też wszędzie za Nami (za mną i synkiem) krok w krok. Jak karmię leży przy nas, przewijam - jest z nami pokoiku, kąpię - jest w łazience :tak::-) a jak Adrianek płacze to on się boi, kuli uszka i jest taki smutny - jakby się martwił o Adrianka.
 
reklama
Fusun wielkie gratulacje :-)

Dziewczyny z Trójmiasta, ale Wam zazdroszczę tych spotkań.

Gosiu mój pies też wszędzie za Nami (za mną i synkiem) krok w krok. Jak karmię leży przy nas, przewijam - jest z nami pokoiku, kąpię - jest w łazience :tak::-) a jak Adrianek płacze to on się boi, kuli uszka i jest taki smutny - jakby się martwił o Adrianka.
te zwierzeta one chyba czuja ze to nowy członek rodziny ja mam 3 psy ale ona raczej sa na dworze chociarz jak wychodze z wózkiem to tez wachają :-) a jak tam twój Adrianek ma kolki bo u mnie sie zaczeły ale dostałam jakiś lek z niemiec i przechodzi jej po nim. A jak karmisz piersią czy butelka??
 
Ostatnia edycja:
Do góry